Skocz do zawartości

wikrap1

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    867
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez wikrap1

  1. Miejsce imprezy: Ośrodek Sportowo - Wypoczynkowy MALINKA w Zgierzu Biuro zawodów czynne od godz.: 9:00 Planowane rozpoczęcie zawodów o godz.: 10:30 Wysokość wpisowego: - 20 zł (roczniki 1993 i starsze) - 10 zł (roczniki 1994 i młodsze) Wpisowe zawiera ubezpieczenie, posiłek, napoje i słodycze. Dodatkowe informacje: Każdy zawodnik ma obowiązek posiadania kasku. Osoby niepełnoletnie zobowiązane są okazać zgodę opiekunów na udział w zawodach. Obowiązek posiadania dokumentu tożsamości swojego lub opiekuna. Kaucja zwrotna za chip: 50 zł lub dokument tożsamości. Zapraszamy do udziału w zawodach. Zapisz się już dziś korzystając z Formularza zgłoszeniowego .
  2. A może Cię już wtedy obejmują przepisy o ruchu lotniczym?
  3. "To wszystko przez te wody smakowe..." Po piwku na rowerze? Nie ładnie:rolleyes:
  4. Jak ktoś pisze, że kask nie ma sensu, to jest w błędzie. Na własne oczy widziałem, jak kolega jechał rowerem, jakoś niefortunnie skręcił i wywalił się centralnie na kamień w drodze, dostał drgawek, nie wiedział co się dzieje na około. Wstrząśnienie mózgu... Inny jeżdżący na serio, po zjeździe nie zauważył hopy, wystrzelił kilka metrów w górę i zatrzymał się na drzewie, kask połamał się w 3 d*, co by było z jego głową? Dzieciak wracając rowerem z mojej podstawówki, na skrzyżowaniu spotkał się z busem, zdążył znacznie wyhamować(chłopak był w kasku). Ale nie zdążył całkowicie, chłopak znalazł się na masce, chyba stracił przytomność, ale nie pamiętam, dawno to było:rolleyes: Znów pytanie, co byłoby z jego głową bez kasku??? Przy upadku głowa, spośród ważnych narządów ma największe szanse na uszkodzenie. A argument, że kask nie chroni i tak, przed pędzącym pojazdem, to jak już wcześniej opisałem, może ochronić przed hamującym pojazdem:blush: Ja uważam, że jazda w kasku nie powinna być obowiązkowa, ale powinna być wymogiem do uzyskania nieodpłatnej pomocy medycznej.
  5. Daję płynu do mycia naczyń i karcherem opłukuję co się da, potem wycieram i daje kilka serii z WD-40, czyli kręce łańcuchem pryskając WD-40, albo penetrusem(nie zamierzam wdychać toksycznej benzyny), czekam aż rozpuści, wycieram szmatką i jeszcze raz, aż szmatka będzie czysta po wytarciu. Czekam pi razy oko pół godziny i wpuszczam ciekłą parafinę. 3zł za 20g to kapitalna cena, alepsze od Pedros Ice wax, bo ten był głośny już po chyba 80 kilo, musiałem co drugi dzień czyścić i smarować łańcuch, paranoja! Parafina trzyma mi już bardzo długo i cicho, minimalnie bardziej od pedrosa się lepi, ale wystarczy dokładnie wytrzeć i nie stanowi to problemu, a jest prawie 10x tańsza. :) Lekki offtop o oliwieniu, no ale teraz jest to już od początku do końca opis mojego traktowania łańcucha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...