Witam
Mam pytanie do znawców tematu, bo jestem w tym zielony.
Czy to normalne, ze po serwisie amora- czyszczenie i wymiana olejów.
Na górnych goleniach pozostaje odrobina oleju?
Dodam że uszczelki kurzowe olejowe i gabki zmieniane jakies 12 miechow temu, od tego momentu nakręciłem moze z 3 tys. kilometrów max.
Facet z serwisu twierdzi, że to normalne po serwisie, bo to olej z gąbeczek i po nasączeniu na full przez pewien czas troche oleju zostaje na goleniach.
Fakt od serwisu zrobione może z 60 km i tego oleju pozostaje coraz mniej, jednak wydaje mi sie to troche dziwne.
Jak to więc jest z tym olejem na goleniach po serwisie, ma byc ten olej czy golenie powinny byc suchutkie???