afly

To już zależy od Twoich prefencji. Teoretycznie 19" powinno być ok. Sam mam ramę o prawie identycznej geometrii (różnica w kątach 71/71 i tylny trójkąt 445) rozmiar 21" przy 194cm. Jedyme co zrobiłem to fabryczny mostek skrócony z 90mm na 75mm, a w sumie i 70mm bym teraz nie pogaradził. Pytanie leży w tym czy wybierasz 19" z fabrycznym mostkiem, czy też idziesz w 21" + mostek 60-70mm (chyba że masz inną budową niż ja = nogi krótsze, tułów dłuższy). Tak da się na takim mostku podjeżdzać (długa górna rura) i nie raz rowerek był w górach (np: Beskich Żywiecki). Kolega @nabiał ( http://www.forumrowerowe.org/user/109145-nabial/ ) testował Agang'a 7.29 w rozmiarze 19" (geo mocno zbliżone) a ma chyba 186cm wzrostu więc możesz go zapytać o zdanie http://www.team29er.pl/testy/695-test-roweru-agang-gangsta-729 Kolejną rzeczą istotną to przekrok, więc miło jeżeli byś dosiadł tych dwóch rozmiarów.

rozmiar zdjęcia nie ma nic wspólnego z rowerem do poprawki!

Jakoś sobie nie mogę wyobrazić mostka 60mm i kierownicy 580mm - wymieniając kierownice na szerszą zmeni się rozstaw ramion i pozycja na rowerze. Zdecydowanie sugeruje chociaż 700mm, albo wymianę mostka na dluższy + kierownica min. 660 - to raczej nie rower o przeznaczeniu szosowym?

z krawężnikiem? Czy ten krawężnik był tak wysoki, że tylko auta służbowe na niego wjeżdzają?

akurat taka kierownica w przypadku sztywnego setu ma dla mnie uzasadnienie:)

Mnie boli to samo, liczyłem że chociaż Parkwood'a zrobią w rozmiarze XL a tutaj lipa

jeżeli do 4000zł to zdecydowanie wolałbym http://http://velo.pl/rowery/gorskie/cross-country-29/author/instinct-29-2014 -sztywna oś z przodu + bardzo fajny jeżeli chodzi o pracę amortyzator Bez problemów zejdziesz z ceny o minimum 200zł. (Kolega nowego Tractiona 2014 kupił za 3150zł, czyli 250zł mniej niż katalog)

Tak uważam na podstawie: - dobrej geometrii ramy (do Speca cieżko się też przyczepić), wykonanie ram Authora na 2014 (Traction i Instinct) jest naprawdę godne uwagi i ramy cechują sie sztywnością. - znacznie lepszego amortyzatora - piasty oparte na łożyskach maszynowych (kulkowe w specu). Co do napędu nie uważam aby 9-biegów było ujmą dla kogoś, tym bardziej że X-5 10sp nie powala pracą.

Author Traction 2014 17" powinien być dobrym wyborem.

Nie kofeina tylko kodeina (On-One Codeine) - chyba, że kawe potraktujemy jako narkotyk

Kolega kupił Carve 29" i przy wzroście 178 wybrał 17.5".

po ostatnim zdjęciu widać, że zacisk znajduje się za nisko i trze tam gdzie nie powinien, zapewne hamulec lekko poszarpuje jak by miał ABS. Wróciłem do pierwszego Twojego posta i wszystko jasne. Hamulce Twoje to Formula RX a tarcze shimano. Problem masz podobny jak ja przy Juicy 7 i tarczy RT76. Klocki shimano mają inny kształt i one pasują do tej tarczy. Jedno mnie zastanawia, bo po zdjęciu widać że powierzchnia klocka od RX powinna podpasować jeżeli zacisk znajdowalby się wyżej, tym samym rzeczywiście nie ma podkładek przeznaczonych przy montażu tego hamulca. Proponuję jednak podnieść zacisk, lub ewentualnie wziąc okrągły pilnik i lekko spiłować dolną krawędź klocka po to aby nie zahaczała o ramię tarczy (tak zrobiłem u siebie w Juicy). Cena podkładek do Avida nie jest mała http://www.bikekatalog.pl/2013//komponenty/1970/Avid.Sruby.i.podkladki.zacisku.ze.stali.nierdzewnej./ , dlatego pewnie lepiej poszukać czegoś we własnym zakresie.

Krótko, strasznie krótko! Przy tym wzroście celowałbym w górną rurę efektywnie 595-610mm. Odnosząc sie do tabeli powyżej rozmiar 51, co na pewno bedzie przegięciem ze względu na przekrok. DŁUGOŚĆ TYŁU 475mm - to jest rama pod koła 36"? Nisko suport (-70), pytanie z jakim amortyzatorem/widelcem mierzona geometria, z tabeli wynika że to 29er strasznie przerośnięty i niedojrzaly. Odpuść lepiej to coś.

Biorąc szerszą kierownicę zawsze można taką przyciąć i sprawdzić kilka ustawień szerokości rozstawienia chwytów.

nie bierz mniej jak 700mm.

Ostatnio widziałem nowego Recona Gold TK 29" QR15 na "allebadziew" za 1159zł, wiec jeżeli z tamtym wszystko jest jak deklaruje sprzedawca cena nie jest zła. Pytanie o jakie pocenie chodzi, może być tak że amortyzator zostawia okręgi z powodu obficie nasączonych gąbeczek.

Odpowietrz jeszcze raz:) z większą dbałością o szczegóły.

Co do moich hipotez: a) okładziny ulegają wolniejszemu zużyciu, łapią brud i trudniej jest on z nich usuwany z powodu powolnego zużycia. Jeżdząc na metalikach po mieście moje tarcze zmieniąją kolor na taki jak by były zatłuszczone. Wystarczy jeden wypad w teren i tarcza nabiera normalnego koloru. metaliczne klocki lepiej hamują kiedy złapią lekko temperaturę (widoczne i odczuwalne w górach), w trakcie poruszania się po mieście nie mają kiedy tej temperatury złapać. c) za każdym razem jeżdząc w terenie czy też w górach pozbywam się jakich kolwiek pisków, szelestów + mam zadowolającą sile. Jeżdząc po mieście praktycznie już po 3 dniach przedni lub tylny hamulec wydaje jakiś dźwięk + postawienie roweru na przednim kole jednym palcem jest utrudnione (moja waga 95kg), gdzie w przypadku aktywnego używania hamulca tego problemu nie mam. Przy fabrycznych poł-metalikach nie zauważałem różnicy w działniu, w przypadku następnych dwóch zestawów klocków Accent spiekane i EBC Gold (obecnie) jest jak opisuję powyżej. Wcześniej kiedy miałem mieszczucha (Hexagon V6) z tarczami Tektro IO i klockami żywicznymi, siła praktycznie cały czas była taka sama. Odnosząc ją do moich metalików siła podczas jazdy w mieście spada.

Niestety jeżeli chodzi o lekkie zastosowania tarcze pokazują swoje minusy i to znacznie. Kolega mieszkający w Lublinie i mający pozagrupowe hamulce Shimano - klamka M505 a zacisk M446 po przejechaniu 1.5k km w okolicy lublina nie dotarł i tak tych hamulców. Udało mu się to dopiero w Krakowie w Lasku Wolskim, dopieoro wtedy mógł jednym palcem obsługiwać klamkę aby mieć odpowiednią moc hamowania. Ja nie mam za wiele okazji jazdy w terenie teraz, przewaznie jest to dobrze wykorzystana sobota, resztę dni rower jeździ po mieście. Używam klocków metalicznych, które w miejskiej jeździe z każdym dniem tracą na sile. Dopiero jazda w terenie lub wypad w góry pokazuje na co hamulce stać i po takim wypadzie działają miodnie póki nie zostaną zainfekowane miejską jazdą. Do miasta i innego poruszania się sugeruję co najwyżej klocki pół-metaliczne, a nawet popatrzec za organikami.

Na pewno nie będą chodzić jak nowe, muszą się "dotrzeć". Przynajmniej mi jak raz robiłem taki zabieg na pewno od razu nie hamowały właściwie, dopiero po ponownym dotarciu.

Samej zmiany nie robiłem (amortyzator jeszcze na gwarancji). Opierając sie na manualach w sieci, jest możliwość zmiany skoku z 80 na 100. W przypadku zmiany ze skoku 100 na 120 CHYBA takiej opcji nie ma. (jest możliwość powrotu z 120 na 100 podobno). http://www.rst.com.tw/UploadFile/EN/FILE/20140320090729487_F1RST%2029.rar

przemyśl rozmiar kierownicy, weź coś dłuższego do poźniejszego skrócenia, ja osobiście myśle nad zmianą na 720mm.

Ja mam 194cm - rama Agang 7.29 (górna rura 651mm) + mostek 75mm z kierownicą 700mm. 640mm (rama) + 110mm mostek przy Twoim wzroście 193cm uważam za pomyłkę, chyba że z kierownicą 58cm...

Moja tarcza tak z tylu wygląda w chwili gdy rower używam w mieście, w przypadku jazdy w terenie powierzchnia nabiera jednolitego koloru. Używam klockow metalicznych z tarczą Tektro do organików i mnie to w cale nie niepokoi. Nie widzę za bardzo sensu wymiany skoro hamulec hamuje jak nalezy i nie ma wyczuwalnego rantu pomiedzy miejscem tarcia klocków o powierzchnię tarczy. Co do dźwieków w moim przypadku zawsze występują jeżeli do tarczy przeznaczonej do klocków organicznych zastosujemy metaliki (tektro/tektro IO, rt51).

Akurat tym do jakich klocków są tarcze nie sugerowałbym się. Owszem odnotowałem dźwięki przy hamowaniu z tarczy przeznaczonej do klocków żywicznych w połaczeniu z metalicznymi okładzinami ale mi takie nie przeszkadzają. Kwestia zużycia większego owszem jest ale u mnie pojawił sie mały rant dopiero po 6k km (0.1mm głębokości), wiec nie uważam tego za dramat.