Puklus

Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy myślicie ze spakujecie sie na 10 dni z namiotami na rower, by jechać ta trasą jeżeli wam życie miłe. Jazda tam wymaga ogromnego skupienia, zwłaszcza jak wpadniemy w koleinę a tych nie brakuje. Przez jedną taką miałem lekki wypadek w kosodrzewinę Bierze się minimalne minimum. 10h na rowerze z ciężkim plecakiem, sorry ale daje w kość. Ja miałem fajny plecak, bo miał potężny pas biodrowy, który po wyprostowaniu sylwetki odciążał barki. Pamiętajcie że trzeba mieć ok 2l wody lub nawet więcej, to wszystko waży swoje. Odcinki sa długie a czasu mało. trzeba mieć i to jest konieczne ! zestawy naprawcze. Władziu napomknął o połamanych pancerzach, ale nie wspominał o serwisowaniu roweru w Miżhirskich warunkach tyle naszego szczęścia że w tym zalążku cywilizacji był sklep, który sprzedawał coś na kształt pancerz i linek. No tarcze słoneczną w postaci filtrów i balsamów, trzeba mieć.

To że olej był czysty nie znaczy ze uszczelko należy się zmiana.

Z mego doświadczenia wie mze wsadzanie stalowych goleni w portki od alusa, może plątać figle. Pasować będą ale może się okazać ze nie będą pracować bo będzie np za ciasno. Znaczy będzie chodzić, wsuną sie ale z wyraźnym oporem. Może to był jednostkowy przypadek a może nie, ciężko mi powiedzieć. W każdym razie będzie dużo roboty by to pożenić.

Ma to swoje uzasadnienie, gdyż rozpuszczalniki zawarte w smarach, mogą powodować puchnięcie żywicy a co za tym idzie utrudnienie, uniemożliwienie demontażu, aż po uszkodzenie ramy lub elementu karbonowego.

Jeżeli uszczelki nie były nigdy wymieniane to mogą puszczać. Możesz doraźnie to leczyć gęstym olejem i lepkim smarem. Spowoduje to niewielki spadek czułości na damprze ale może pomoże utrzymać ciśnienie. Jak nie to uszczelki do wymiany.

Metod ile lać jest co najmniej 3: - ile nakazują - 5ml .... hyhy - na maxa, ile się wejdzie - czyli kompresujemy widelec powietrzny i to jest istotne, powietrzny, aż uzyskamy 100% ugięcia. Lejemy olej w tym stanie aż się przeleje. Uzyskaną wartość można zmniejszyć o 10-15% z zależności od upodobań. Ze sprężynowym jest podobnie, z tym że tak postępujemy tylko dla goleni z tłumikiem .... oczywiście są wyjątki i to zależy od konstrukcji. - lejemy ok 15ml na goleń i też jest ok.

Nie pierwszy raz jak słyszę o połamanym czy uszkodzonym wentylki ifp w monarchu...

Jak rozumiem, poprzez analogię gwoździe także się wciska ? Poza tym jak się bawić to się bawić, drzwi wy ... walić okna wstawić, od dziś za określenie "łożysko maszynowe" banujemy na forum, przecież każdy wie, ze jest niepoprawne Co wy na taki pomysł? Wprowadzić gidzie policyjną, segregacje rasową i coś by jeszcze znalazł. Nie jest to forum techniczne, uniwersyteckie, żeby doktor się czepiał nazewnictwa. Bo jak by zaczął szukać to by na każdego znalazł.

Sklep rowertour opinia Negatywna Zakupiłem paczkę, kilka linek pancerzy do szosy, jakiś miejscami temu, po ponad tygodniu zainteresowałem sie sprawą, poprosiłem o nr listu, dostałem. Dostałem nr listu paczki nie. Przepadła. niska chęć pomocy, tłumaczenie "czego wymagać od inpostu za taką cenę". NIe wiem czego wymagać, ja wymagam ze przesyłka do mnie dotrze, skoro nie dociera, powinni takową propozycje zdjąć z proponowanych form wysyłki. Na szczęście koszt straty niski.

Nawet nie trzeba nic wywalać, wystarczy wyjąć tłumik, rozebrać, wyjąć sprężynę i tyle. Następnie można zmienić pokrętło, na bardziej poręczne, lub założyć zipa, żeby było za co chwycić. Ewentualnie jak nie chcesz się bawić, chyba gdzieś bym miał tłumik MC bez sprężyny, moglibyśmy sie zamienić.

Powodów ciężko obracającego się koła może być co najmniej 2 - dokręcenie oski powoduje przesuniecie tarczy i samo hamowanie - Tutaj wystarczy regulacja hamulca - brakuje tulejki w piaście lub czegoś innego i cała siła dokręcenia opiera się na łożyskach, które nie są podparte. Tutaj już jest problem, bo trzeba podeprzeć łożyska, Jednak często przednie piasty nie posiadają tulejek, a gniazda na łożyska, więc są już podparte, jeżeli ta piasta ma taką konstrukcje, powodem może być coś innego. Jeżeli inne koło inna piasta robi podobnie, możliwe ze golnie widelca są w jakiś sposób krzywe. Sam proces zakręcania ośki jest banalny: - wkładamy oś - dokręcamy, aż poczujemy spory opór, jednak nie za mocno - nie ma takiej potrzeby - blokujemy dźwignię. Jeżeli dźwignia blokuje się za lekko, imbusem bodajże 2.5 lub 3mm dokręcamy śrubę w dźwigni. Przesuwamy wtedy lekko punkt podparcia mimośrodu.

Trochę nie rozumiem ... mówisz o tym że podkładka ma 20mm, bo to typowa podkładka rsa i chcesz ją np przeciąć ? albo wsadzić inną mniejsza ? Podkładka tylko ustala położenie tłoka sprężyny, znaczy jego max wysunięcie. Może być ona dowolna np 5.73mm, nikt ci nie zabroni jak taką masz fanaberię. Sprężyna ma działać poprawnie, znaczy abstrahując od nie przewidzianych długości skoku, ma pracować bez stuków czy luzów. Za to też odpowiada podkładka falista i plaska na końcu sprężyny i też dlatego negatyw powinien być napompowany, aby pchnąć swym ciśnieniem korek niwelując luz i stuki.

No to go ustaw na max 110 bo możesz uszkodzić tłumik.

Nie spodziewałbym się, to wygląda jak MC ale jakiś taki chyba nie sprawny. Tłumiki TK mają różne końcówki, kolorowe niebieskie zielone etc. i tym obrębcie koloru będą pasować bo inne ma inne średnice.

Lagą to cie babka po plecach co najwyżej biła. Tu są golenie, mało tego, pewnie nie zauważyłeś ale są górne i dolne. Poza tym górne golenie sa złote, a na dolnych masz naklejkę gold 30 tk. Ten widelec jest tak dziwny ze nic innego do niego pasować od RSa nie będzie. Znaczy golenie Z XC30 mogły by ale to nie są golenie z XC30

No skoro jest nowy to nie powinny się takie rysy pojawiać, w żadnym wypadku. Żądać wymiany na nowy. Jak jest używany, trzeba ratować póki się jeszcze da.

Tak bo sprężyny się nie wyjmuje, nie ma takiej potrzeby, można, można ją wyjąc umyć i nasmarować, ... ciężko jest zepsuć stalową sprężynę zwojową. Tłumik póki działa, czyli działają regulacje i blokada nie wymaga ingerencji. Jak ktoś się upiera można wylać olej i wlać nowy. Tak że serwis sprowadza się do odkręcenia 2 śrub na dole goleni, zdjęcie goleni, wyczyszczenie goleni, uszczelek, nasmarowanie i zalanie oleju. No i analogicznie trzeba to złożyć w odwrotnej kolejności jak się rozbierało. Jeżeli to dla ciebie za trudne, polecam nie robić sobie kanapek samemu ... W mojej ocenie zrobienie dobrej kanapki jest trudniejsze

Zwłaszcza ze masz sprężynę stalową co ułatwia zrobienie serwisu kilkukrotnie

Nie musisz ustawiać sagu w ogóle jednak jest to o tyle korzystne ze prawidłowy sag = najlepsza praca widelca. wiesz miedzy 20 a 30% jest dość spora różnica nie mniej jednak tak, kręcenie w lewo powinno zmiękczyć widelec. Jak najbardziej, mikro rysy oznaczają syf wewnątrz i konieczność serwisowania widelca póki nie jest za późno.

A my co Macieje de wróżbity ? Zdjęcia byś dał, modeli darta były 3 chyba dart 1, 2 i 3. każdy się różnił osprzętem.

Sam liryc to bardzo dobry widelec, ten ma tłumik MC a nie mission Control. Czy to wada czy zaleta, zależy jak myslisz uzytkowac widelec, jak dla mnie mission control działa topornie, jest trudny w ustawieniu i posiada dziury w zakresach kompresji. Dodatkowo masz Uturna, więc wsadzisz go do każdej ramy.

Nie trzeba przecież zmieniać przewodu. Wystarczy kupić końcówkę banjo i tyle

Ma to duży sens bo t610 jak i m615 to kupa.

Ale XC30 ?? Tu nie za wiele jest co opisywać. O ile jest juz wersja solo air, ma ona stary solo air, z zaworkiem na górze tłoka, z racji ze ma golenie stalowe to raczej na bank w kartridżu, prosty tłumik TK Wewnątrz typowa konstrukcja dla RS, ślizgi jak w lepszych konstrukcjach, takie samo uszczelnienie na dole, i smarowanie olejowe.

Widelec jest ok, dość lekki i w miarę sztywny. Jak Staniesz na pedały i zaczniesz przyśpieszać to każdy widelec będzie bujał nie ma zmiłuj, chyba ze go zablokujesz. I tu musisz zdecydować czy bardzo czuła praca widelca czy mniejsze bujanie/zapadanie się przy hamowaniu ale tez mniejsza czułość.