Bez może popadania w skrajności, ludziska kochane, wyjęcie sprężyny z goleni wymaga zmiany uszczelek ( chyba że wyjmujemy bo coś tam nie halo, mamy uzasadnienie), skoro ich nie zmieniamy na jakiego muchomora ją wyjmować ? Szczelna? no szczelna, no to syf sie nie dostanie, to po co tam zaglądać?
Z tłumikiem podobnie, nie cieknie - nie ruszamy uszczelek. można wyjąć górę sprawdzić stan oleju fajny - zostaje, nie fajny - wylatuje.
Pamiętajcie, póki widelec nie gubi powietrza i oleju nie należy być nadgorliwym, bo może zacząć po nie przemyślanym serwisie. A w tedy wyskakujemy z cebulionów na uszczelki.
Natomiast mały serwis, zdjęcie dołu, wymycie, nasmarowanie a i owszem, polecam nawet i 5 razy w sezonie jak ktoś lubi się taplać w błocie. Wymiana kurzówek ... no ok, to nie jest inwazyjne. A no i mantra bikera ... czyścimy golenie przed lub po każdej jeździe ...
Jak tego nie przestrzegamy to i reszta szybciej nam padnie.