Puklus

Bo alu natychmiast śniedzieje, i dlatego by lutować, powinno sie to robić w osłonie gazowej. Zamiast blachy stalowej czy aluminiowej i lutowania, nie lepiej kupić cienki karbon wyciąć z niego wózek i go przykleić, wzmacniając śrubkami w kilku miejscach ?

Bo może być np błoto zamiast oleju ? Xteki tak lubią sobie zassać gruntu w układ. Nie wiem czy te 8000 też ale 785 z pewnością. Przede wszystkim potrzebują odp. temperatury, bo na zimno to hamują tak sobie. A żeby klocki zaczęły hamować w ok 15 min jak powinny, należy przeprowadzić proces docierania klocków. Bez tego w ekstremalnych przypadkach ( miałem taki) klocki zamiast się dotrzeć, zeszklą się a tarcza ładnie złapie fiolecik.

Suszarka

Ja bym zwyczajnie zamontował i jeździł. Po kilku jazdach powinieneś mieć już jakieś rozeznanie. Pamiętaj że jak już go otworzysz, nie ma zmiłuj. A olej bodajże tam jest 3wt. ten tłumik trzeba długo i dokładnie odpowietrzać aż nie będzie w nim powietrza bo nie będzie działał poprawnie. Rozbiera sie go od dołu, poprzez rozkręcenie tłumika powrotu.

https://drive.google.com/open?id=0BxEQAglnPWcoflUxZ2IwUk41ZGZCd3BBcWFBSG1teHlYVEd5emlSUVFFX2ZLY2c0T2UzOU0 To ci powinno pomóc. Poza tym możesz to naprawić w Polsce w autoryzowanym serwisie RS. O ile z nim jest coś nie tak. Bo ja zbyt dawno temu tam zaglądałem by móc coś więcej teraz powiedzieć.

Zależy od uszczelek kurzowych. I tych dolnych ale jak nie cieknie olej to powinno być szczelne.

I taki rytuał oczyszczenia polecam robić min raz na sezon. Rytuał mniejszego oczyszczenia, można robić w zależności od potrzeb

Bardzo prosto. Zalej olej do goleni, tyle ile ma być. Ok 12-15ml. Spuść powietrze z widelca tak byś go mógł spokojnie rękoma dobić. Obróć go sterówką w dół i oprzyj na ziemi. wciśnij delikatnie golenie dolne az pojawią sie popychacze od sprężyny i tłumika. Wkręć śruby mocujące ale tylko troszkę. wciśnij golenie do oporu, najlepiej robiąc to nogą, a rękoma popychaj śruby by pozwolić ujść powietrzu. Jak popychacze będą stawiać zbyt duży opór, zaklinują sie w goleniach, i trzeba będzie stuknąć młotkiem. Można tez wciskać golenie jednocześnie kontrolując śruby ... metod jest sporo.

No wiesz, kupiłeś nowy jak mniemam, zawsze możesz reklamować.

Chodzi ci o uszczelki ? poszukaj takiego na którym pisze RCN bodajże, one są w większości uniwersalne. 2 główne to reba-sid-revelation z tego co pamiętam i recon. Oczywiście chodzi o stare roczniki, bo nowsze sa już dość od siebie różne i w dużej mierze każdy ma juz dedykowane uszczelki choć i tak z kilku można zrobić jeden. Prawdopodobnie będziesz miał w kicie wąskie gąbeczki więc jak masz szerokie pasuje zostawić stare lub dokupić jeszcze jedne wąskie lub nowe szerokie.

No to akurat chyba nie jest normalne, powinien się dokręcić do pewnego miejsca, tak mi się wydaje. Bardzo dawno ten tłumik rozbierałem.

Chodzi ci to małe czarne pokrętło z 4 jak by końcami ? Nie poczujesz różnicy ... nie na sucho, to będzie działać dopiero podczas jazdy przy dropach.

Pewnie jak chcesz baranka to klamkomanetki szosowe jak mniemam wchodzą w grę. Shimano robi takie, najtańsze hydrauliki są od triagry. Ale jak by to działało .. nie mam pojęcia. Najlepiej będzie zmienić hamulce.

Jest to dość prawdziwe, natomiast zakaz stosowania w zacisku mechanicznym ... no domniemam ze bardzo długi zjazd na hamulcu i nagrzanie wszystkiego do czerwoności nie sprzyja trwałości i zapewne zacisk by się do niczego nie nadawał po tym. W zależności do ilu nagrzał by sie sam zacisk, pamiętajmy ze alu sie topi w ok 600 stopniach a robi się plastyczne już dużo wcześniej. Natomiast nie powinien przestać hamować w przeciwieństwie do hydrauliki gdzie zagotowanie płynu, czyli przekroczenie punktu wrzenia płynu, powoduje utratę siły na tak długo, póki temp. nie spadnie. Osobiście nie wiem co by trzeba było robić by zniszczyć mechaniczny zacisk. Takie póki co ma tylko shimano Znaczy zaciski do których można wsadzić klocki z radiatorami. Ale spoko, na przełaju nie nagrzejesz tych hebli żebyś miał problemy. Nie żeby sie nie dało. Po prostu przy normalnym użytku przełaja to jak to highly unlikely

Bo slx ma servo vawe ktory pozwala na zwiększenie przerwy miedzy klockiem a tarczą z zachowaniem małego skoku klamki. Nie jest to niestety regułą.

To są bardzo proste heble do odpowietrzenia. Jak byś miał formule oro, starą magure mt2 to byś zobaczył co znaczy trwoga i zwątpienie w sens istnienia.

Wsadź tam cokolwiek co pasuje kształtem i grubością, najlepiej coś miękkiego jak dętka. Odpowiedniej średnicy i grubości oringi także są ok. Ich zadanie to tylko zmniejszenie objętości komory.

Jak podniesiesz koło i nie słychać nic, to lepiej nie będzie. Nie chcesz słyszeć podczas jazdy, kup lepszą tarczę.

Mowie przecież ze w 80% hamulców to nie działa bo rzadko kiedy tłoki pracują tam równo a ich skok jest mały.

Jest oznaczenie, jest Na górnej łapie PM po wewnętrznej stronie jest wytłoczony model. weź sobie latarkę bo jest słabo czytelne.

Ten na gorze to 355 ale one sa bardzo podobne.

Wymieniać wymieniać wymieniać. Oczywiście jak z wrażenia popuszczą lub skisną

Tej grupy hebli nie da sie ustawić na "klamkę". Są za kiepskie, udaje sie tylko czasami. Ja Przyciskam zacisk max do tarczy w kierunku na zewnątrz roweru, od koła. I później delikatnie poprawiam górę i dół. Jak nic nie jest krzywo ( Adapter, rama, widelec, tarcza) zajmuje to ok 2-3 min.

Oryginalny czyli strzykawkę z apteki i wężyk chyba 5mm. Oczywiście Oryginał shimano jest najlepszy, bo posiada takie plastikowe pierścienie, którymi zaciskamy wężyk na króćcu by wężyk nie spadał, a w tych zaciskach lubi to robić często. Albo mieć odpowiedni wężyk. Po przelaniu i zamknięciu układu poleca w ów króciec włożyć pręcik 1.8mm, by wycisnąć resztkę oleju jaka tam zostaje.

Widzisz tego cycka wysuniętego na prawo ? To gumowa zaślepka, tam sie podłącza wężyk.