Aby być pewnym, po takich boskich, cudownych, nie zastąpionych, wręcz heroicznych serwisantach musisz zabawić sie w perfektywną panią bika wyczyścić wszystko, przewody, zacisk etc ... klocki skoro masz metaliczne, rozgrzać je do 400-500 stopni, każda organiczna maź sie wypali. Łącznie z farba o ile klocek takową posiada, moje magury sie ładnie fajczyły chwile
Tarcze też trzeba wyszorować, dokładnie łącznie z zakamarkami, ja u siebie stosowałem papier ścierny ok 400 i wodę. po całym zabiegu przetrzeć klocki papierem ok 120, koniecznie na równej powierzchni, np szkło, stosując możliwie równomierny nacisk w każdym punkcie, by sie nie odkształcił.
Później kilkanaście km docierania i powinno zacząć działać jak to w legendach opowiadają.
Panom serwisantom wysawił bym rachunek za robociznę