No to pozamiatane ... Zaspawać sie da i później to wyszlifować ... ale to przerost formy nad treścią.
A ja nawet wiem czemu sie złamał ... czy tam pękł. Rozbierałem wczoraj epicona, zmieniałem mu skok, no i wszystko by było ok ale na dole goleni kartridż nie ma podparcia ... to bardzo nie ładnie ze strony konstrukcyjnej, a jest tam gwint ...
Nie ma opcji żeby sie nie dało tego poreperować Jak masz gate możesz otworzyć go na ful wtedy będzie jak niemal otwarty, albo jakoś zablokować pokrętło.
J3 nie są takie złe jak sie o nich pisze, jeżeli kupisz sztuki które nie wymagają serwisu spokojnie ci wystarcza a przy dobrych klockach są bardzo dobre. Ale jednak miałem J3 i zaczęły mi sie rozłazić w rękach ... niestety, mimo że ciągle działały dobrze.
Musisz sprawdzić ile twoja manetka ciągnęła linki bo to sie zmieniło. jak będziesz znał wartość łatwo coś dobierzesz. Najlepiej kupić taką samą manetkę ... a nie można jej rozebrać ?
A jak by kupić, kawałek np włókna węglowego i żywicy ? To oczywiście przykład bo to drogi materiał ale można to taniej zrobić. Nie wiem tylko że stałe stykanie sie z olejem by niczego nie poniszczyło ale skoro widelce także z carbonu robi to chyba nie.
Nie tak do końca nie ma znaczenia, bo są tarcze typu ashima, czy aligtor, które nie na każdym zacisku chcą działać ok. Ale takie typowe tarcze shimano, avida Hayesa czy magury są sa raczej bezproblemowe.
Ja sobie tak jednego mańka naprawiłem Przewierciłem i skręciłem. Jednak nie ma w tej chwili jego zdjęć. Odnośnie kupna goleni dolnych ... marne szanse być coś dostał wiec pewnie wymiana widelca na nowy cie czeka.
W rowerach czesto są .. nazwijmy to półprzewodnikowe spasowania, czyli ze coś pasuje w jedna stronę ale w druga już nie ... np tarcze. Na CL można założyć IS6 ale odwrotnie już nie, a zakładanie czegoś przez adapter to już nie plug&play. ale w przypadku hamulców PM ( 99% obecnych) w widelcach PM (99% obecnych) jest plug&play