Pacjent to Gold 30 Tk 29.
Objawy chorobowe, pacjent cierpi na zanik sprężyny ... mimo ciśnienia ok 100psi ugina sie jak by był pusty. Pierwsza myśl wydmuchana uszczelka, brak uszczelki ?? No pacjent nowy, niemalże z pudełka wiec dziwna historia.
Rozbieram, z goleni wycieka czysty olej a wiec olej był ... o dziwo. Zdejmuje spodnie, wszystko w normie ... poza pracą sprężyny. No to co, wyjmuję.
Wyjąłem konstrukcje o dziwno nie nowego soloaira tylko technologicznie pierwszego z zaworem u góry. Przyglądam sie no niby w porządku.
Ale po chwili dało sie zauważyć ze zawór który ma pracować, stoi w miejscu ... hmmm a to dziadostwo zanitowane. 2 opcje, albo rozwiercam i może naprawie, albo zamawiamy nową sprężynę ...
No to wiercę Wybiłem nit, i po rozebraniu konstrukcji przyczyna nie działania była wręcz śmieszna ... Otóż jakiś mały żółty chińczyk, swoimi małymi żółtymi rączkami postanowił zalać zaworek międzykomorowy locktitem ... a co, a czemu nie!
Po wyskrobaniu całości czerwonej skorupy, i wydmuchaniu sprężonym powietrzem, zaworek zaczął pracować. Pozostało tylko to poskładać, a był to problem bo nit został rozwiercony.
Radek powiedział ze lefty ma podobną konstrukcje sprężyny i przyniósł bebechy, sworzeń pasował idealnie ;D
Wygląd spręzyny:
I zalane gniazdo zaworka, już po wstępnym oczyszczeniu:
Ciekawe czy ktoś z was miał podobne problemy z ta sprężyna ??