Skocz do zawartości

Puklus

Mod Team
  • Liczba zawartości

    22 383
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez Puklus

  1. A ty się mnie nie pytaj, ty się shimano zapytaj czemu mają taką powtarzalność w ostatnim czasie. Ja ci tylko mowie statystycznie z połowa tych manetek miałem problem.
  2. Czy rs700 obsłużą? Owszem, są one do napędów szosowych 11 biegowych. Jednak odradzam ci ta manetkę, miałem sporo przypadków ze nie dało się ustawić przerzutki. Nic nie działało, nowe linki pancerze, poprawienie toru linek. Zmiana na pierwszą lepszą klamko manetkę szosową shimano eliminowały problem.
  3. Wcale nie. Najważniejsze w takim miszmaszu to: Zgodność prawej manetki z kasetą i przerzutka, zgodność korby i przerzutki. Nie jest istotne czy mamy 8 rzedowego klarisa czy 11 biegową 105tkę. Nie jest to istotne z punktu widzenia korby. Oczywiście, każdy producent podaje - tylko mój łańcuch i żaden inny, bo wybuchnie. Prawda jest taka, ze jak masz napęd clarisa, czyli korba, kaseta, manetki i zamarzy ci się zmienić na 10 czy 11 biegów ( a nawet i 12 choć tu już tu już różnie bywa) możesz to zrobić. Kupić manetkę kasetę i przerzutkę o ile jest to wymagane. Zakładasz lancach dedykowany do kasety a korba sobie go łyknie nie ma obaw. ALE żeby to działało poprawnie, korba MUSI być kompatybilna z przerzutką przednią. Oznacza to tyle ze jak sobie zrobisz taki mix 46/34 przykładowo, to to nie będzie działać poprawnie z przerzutka szosową która ma mieć 50/34 i analogicznie więcej, mniej nie koniecznie. Celowo nie pisałem lewej manetki bo ona jest nie istotna. 2 rzędowa manetka w starym systemie shimanio, sram, nowy system shimano i chyba nawet campa będą kompatybilne.
  4. A kto ci takich bajek naopowiadał. Nawet na łańcuchu 11 biegowym działa to bardzo dobrze. Najważniejsze by przerzutka była dopasowana do korby.
  5. Wystarczy dać tarcze 220 😆
  6. Tak, wciskamy oponę do środka obręczy. Ten zabieg pozwoli uzyskać cenne milimetry luzu na oponie i nie połamiemy łyżek. Ja swego czasu wgiąłem obręcz wewnątrz taka uparta opona była. Insert czyli coś włożonego w opone: jest to ochrona przed odbiciami. Jak można sobie wyobrazić, jeżeli taki insert jest niemal rozmiaru opony, nie ma tam za wiele luzu. I jak chcemy otworzyć oponę, należy ja zbić z rantu a później podważyć, co ów insert skutecznie uniemożliwia Oczywiście ze można jeździć skoro ci nie ucieka powietrz, auta przecież nie mają mleka. Mleko zostało dodane jako środek zapobiegający. Części rowerowe są lekkie, ściany opony sa cieniutkie czasami i mikro uszkodzenia powodują stratę ciśnienia, po to jest mleko, bo to uzupełniać. Skoro masz masnego kapcia i pięknie się ułożył można jeździć bez mleka ale podchodziłbym do tego ostrożnie, bo podczas jazdy opona pracuje i może tracić cienienie.
  7. Jeżeli chce kasety większe od 11-32 to nie będzie problemu. Szosowe 11-34 sa w MTB szerokości. A większe kasety to już typowe mtb. Tu należy pamiętać o pojemności przerzutki. Bo jak załadujemy duża kasetę, mimo że przerzutka ją łyknie, to może mieć ale z korba i 2 blatami. Przy kasecie 40t pojemność wychodzi 39, całkowita pojemność podawana jest 41 wiec ma to szanse działać. Z kasetą 42 zakładając ze przerzutka będzie na tym działać co najmniej znośnie to będzie na styk.
  8. Z tego co wiem to magury HS mają ździebko inny system montażu przewodów niż shimano i musiał być porzeźbić całkiem sporo by to działało. Poza tym, działać by działało. jak? Chyba słabo bo tłoki w magurze są 2 lub i 3 koronie mniejsze niż te w zacisku tarczowym. Aby założyć klamkę shimano do magury hs musiał być zastosować coś takiego - zdjęcie przykładowe.
  9. Masz świetne koła, nie widzę sensu zmiany. Na pewno nie patrzył bym w stronę maviców. Chyba ze znajdziesz stare ale nowe krysium elite to bierz. W shimano padają bębenki jak wściekłe, nie ważne czy rs 100 czy dura ace. Chyba bym wziął bym coś DT na ratchecie. Ale nie tym nowym tylko klasycznym. Bezawaryjna piasta, nawet jak rok poleży w morzu, wystarczy wymienić łożyska i pojedzie dalej. Minus jest taki że pasuje mieć kasetę ultegre lub inną na możliwie dużym pająku, bo alu miękkie. Odpuścił bym wszelkie dziwne karbonowo - aluminiowe szprychy itd. fajnie wygląda, można się pochwalić ale jak walnie szprycha to w Polsce znaleźć ogarnięty serwis, co to ogarnie tak by nie było biedy, to nie bułka z masłem.
  10. Zakładając ze zaczynamy od zera, to ja na serwisie zazwyczaj robię tak: - taśma na obręcz. W zależności jakie to koło, taką dobieramy taśmę. Np koło szosowe nie może być na taśmie e13 do enduro bo jest miękka i 8 bar ją wystrzeli. Zakładając ze nie będziemy pompować więcej jak 2.5 bara, miękka taśma jest optymalna. Łatwo się nakłada i wytrzyma ile trzeba. Najlepiej lubię nakładać taśmę jak obręcz jest w rowerze. Rower wieszam, jak nie macie stojaka, można do góry kołami. Lekko hamuje koło, tak by sie kręciło z oporem. Taśmę ładnie naciągam, obręcz się nie obraca bo jest na hamulcu, ładnie układam, następnie chwytam za nią obracam, i jadę dalej. - otwór wycinam nowym nożykiem to taper, delikatnie powoli i na okrągło. - Wentyl dobieramy do kształtu obręczy. Stożkowy jest uniwersalny. - Opony. W zasadzie tylko z continentalem der keisser miałem problemy żeby to uszczelnić. Opona sztywna jak nie powiem co i po czym. Jak się ma butle kompresora 500L i nabita na 12 bar, to jako tako, my mamy malutkie kompresorki i był problem. Oponę polecam smarować z obu stron mydłem. Ślizg zapewni łatwe uszczelnianie opon. Oczywiście pamiętamy, że zamykanie opony uprzedzamy zepchnięciem już zamkniętej części opony z rantu. To jest krytycznie ważne jeżeli wstawiamy insert okrągły w dużym rozmiarze np taki andreani. Jak ktoś chce mogę dokładnie opisać wstawianie dużych insertów, choć tego nie lubię robić, a już na pewno nie lubię tego otwierać. - Strzykawka. My używamy 50ml strzykawki, może być dowolna. Jako wężyk ja osobiście wyinżynierowałem ( bo debilstwo zgubiło oryginalny wężyk) wężyk z koszulki termokurczliwej. Ma to swoje plusy, jak będzie za duży można podgrzać i będzie w sam raz. Jest to na tyle dobre ze używamy tego na serwisie od roku. Opony szosowe zalewamy ok 80ml, 29 2.6" ok 150ml. - Wstępne uszczelnianie. To jest ważne, pozwala zaoszczędzić sporo roboty i bałaganu. Pompujemy koło na dana wartość ja daję 2.0 bara i czekam jakaś chwile. Np Jeżeli napompujemy koło i czujemy jak ucieka przez wentyl, na 90 % uszkodziliście taśmę, lub była źle założona. O ile źle osadzony słupek mleko uszczelni z czasem, o tyle walnięta taśmę raczej nie. - Zalewanie. Ja wiadomo, najpierw pompuje koło, ona strzela czyli uszczelnia się. Powoli spuszczam powietrzę by opona nie spadła. Stawiam wentylem w górę, biorę strzykawkę zalaną do pełna, nakładam wężyk, pompuję, wyciągam powietrze z opony. Dziki temu nie robi się nadciśnienie i nic nie bryzga z wentyla, nic nie cieknie. Z odrobina wprawy nie uronicie ani kropli. Jedna z rzeczy jakich nie cierpię to sprzątanie rozlanego mleka. Zalewam tyle ile trzeba. Wycieram słupek, zakręcam wentyl i pompuje. Czyszczenie wentyla wewnątrz nie ma sensu tam i tak się nachlapie i tak. - Po zalaniu rozchlapujemy mleko wszędzie w oponie, równomiernie. Na koniec kładziemy na bok, tak by było poziomo, przekładając co parę min. Ten krok można pominąć jak się od razu koła montuje i jedzie na małą traskę. Plusy i minusy. Plusem jest samo uszczelnianie drobnych uszkodzeń. Niższe ciśnienie daje lepszą trakcje. Z odpowiednim insertem można zejść jeszcze z cienienia i nawet dobijać bezpiecznie, oczywiście z umiarem. Minusem jest konieczność posiadania dętki tak czy inaczej, jak rozetniesz oponę to lipa, rozszczelnisz oponę na trasie, lipa itd. Koło nie jest tak bezobsługowe jak dętka. Dętkę masz i zapominasz. Jak po 5 latach zejdzie ci powietrze, pompujesz i jedziesz. Na mleku po takim czasie może być różnie. Trzeba dbać by opona nie wyschła wewnątrz. Generalnie do kół które ciągnę jeżdżą.
  11. Jest to hayes model ryde, dość leciwy hamulec i umarł śmiercią typową dla zaniedbanego hamulca. Jest to naprawialne, trzeba to rozebrać na części pierwsze niemal że, wyjąć tłok, wyczyścić cylinder, nasmarować smarem do uszczelek na DOT, w razie potrzeby lekko naciągnąć sprężynę, najlepiej wymieniając uszczelki o ile są dostępne. Wniosek - lepiej kupić nowy hamulec.
  12. Zachciało się norce północnej kręcić przy zacisku, co uruchomiło ciąg przyczynowoskutkowy skutkujący taką o to rzeźbą: Powyzej, z lakka przeze mnie obgryzione tłoczysko ale ta wielka wyrwa to nie moja zasługa, tłok był kompletnie nie szczelny i wyjęcie go nie było łatwe.
  13. Puklus

    [Tarcze] RT86 czy RT 76

    To zależy panie. Jeżeli chodzi o tak zwany performance to nie za bardzo jest jakaś różnica miedzy nimi. Teoretycznie 86 lepiej odprowadza ciepło, można dłużej jechać na hamulcu ale 86 to kanapka stalowo aluminiowa i jak się zjedzie zewnętrzną warstwę stali a będzie to na trasie to po hamulcu. 76 przy odrobinie szczęścia można do żyletki wytrzeć. Widywałem takie. 76 ma dłuższa żywotność. Oczywiście piszą ze przy 1.5mm należy wymieniać tarcze, ale do 1mm ludzie schodzą i sobie to działa.
  14. Jak dla mnie to wygląda jak linka. Jest brudna, pancerze zużyte, jest spory opor, przerzutka spada powoli i w międzyczasie lancach jest pomiędzy zębatkami.
  15. No nie można ukrywać ze nie są rewelacyjne. Jeżeli działają poprawnie to są ok. Ale łatwo zepsuć membranę a jest to najczęściej nienaprawialne, łatwo połamać klamkę, nawet łatwo uszkodzić klamkę przy skracaniu przewodu. Doliczając upierdliwość przy odpowietrzaniu zwłaszcza tylnego hamulca nie stawia to w najlepszym świetle. Deore jest przyzwoitym hamulcem i posiada całkiem spora siłę, ale po co 6120 skoro można tanie 520 a siły będzie tyle samo. Problem z shimano jest ich żywotność. Całkiem nie dawno miałem 3 hamulce nowe, 2 nq nowym rowerze jeden prosto z pudełka które były mokre. Czy oni zaczęli je olejem od środka konserwować, nie wiem. Robiłem testy ciśnieniowe i niestety nie wypadło to najlepiej. Kolejnym minusem są kruszące sie tłoki, każde nieumiejętne grzebanie przy shimanowskiej ceramice kończy się chrupnięciem tłoka. Może MT4120. Tez 4 tłok ale nie ma ceramiki.
  16. Jeżeli chodzi o 2 tłoki magura siła w sumie niszczy wszystko, bo ma większe tłoki. Jak ci nie przeszkadza klamka to bierz. Możesz tez zrobić shigurę czyli klamkę shimano i zacisk magury.
  17. Ja bym dał PC1 albo jakiś shimano nexus. Nie ma większego sensu inwestować w dobre łańcuchy. A najlepiej się przerobić na pasek.
  18. Posiadam kila takich tłoczków do shiamnowskich 4 tłoków.
  19. Możliwe ze posiadam takie coś, jeżeli jesteś ciągle zainteresowany, mogę poszukać.
  20. Bo wybrałem się na najłatwiejsze traile w okolicy ... Double black 😆
  21. Hamulce tektro są jak najbardziej dobre. Jak było wspomniane, nie są kunsztem inżynierii ani sztuki ale dzięki temu są proste i niezawodne. Najnowsze tektro, niskiej półki posiadają plastikowe przewody, co może sie wydawać tandetne, są sztywne i irytujące ale są twarde a dzięki temu klamki też. Podstawowe klocki tektro niczego nie urywają ot poprawnie hamują. Czasami zdarzają się wyjątki i działają niemal jak kotwica, widocznie jakaś lepsza mieszanka wpadnie. Jeżeli prostota klamek nie razi w oczy, nie widzę sensu ani podstaw by dodawać do i tak sporego wydatku jakim jest nowy rower. w 90% przypadków tektro jak już raz ustawie zacisk, to później tylko zmieniam klocki i zawsze jest ok. Zawsze, nawet jak zacisk jest totalnie zakiśnięty i niemal martwy. Wtedy szybka reanimacja pacjenta i działa. Niestety nie można tego powiedzieć o shimano tam to zazwyczaj loteria. Wszelkie inne wynalazki jak nutt, promax, ridemore i wszelkie inne dziwy na olej działają poprawnie. Jak najbardziej nadają się do miejskiej dżungli i sprawnie zatrzymają rozpędzone koła.
  22. Jeżeli tłumik jest zakręcany kluczem 24 to powinno pasować ale głowy nie dam. To że tłumiki w RS nie odbijają to akurat norma. Pokaż zdjęcia jak to wygląda.
  23. https://formicki-bike.pl/pl/p/Czesci-zamienne-do-amortyzatorow-Rock-Shox-Reba-RL-2012-2016Recon%2C-Sektor-Gold-2011-2016-Compression-Damper-Remote-Spool-11.4015.461.020/12785 Występuje to w tym komplecie, jako sama obejma chyba nie. Masz tam w ofercie nr artykułu, możesz szukać po necie może cos lepszego znajdziesz.
  24. Po pierwszemu to nie XT a zwykle deore, po drugiemu do tej tarczy b01s (obecnie b05s) są nie poprawne i nie dedykowane. Dlaczego ? Bo zepsują tarcze dużo szybciej niż klocki jakie tam być powinny g03s i ich pochodne. A no właśnie. Tarcze już zostaw, zużyją się to zmienisz na rt54 albo inne z grubą powierzchnią cierną. Paradoksalnie właśnie XT by mogła być bo jest na pająku i troszkę inaczej ta tarcza wygląda. Nie zmienia to faktu ze to powinno działać. Nie powinno dzwonić, piszczeć, jęczeć etc. Polecam porządnie wyszorować tarcze, później ją odtłuścić z pietyzmem. Następnie przeszlifować klocki na papierze ściernym gradacji ok 120. Jak nie pomoże, klocki wyrzucić przez lewe ramie ( tutaj zabobon związanym z odpędzeniem wycieku z zacisku) i wstawić nowe to uprzednio wyczyszczonego zacisku i ponownie wyczyszczonej tarczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...