rzymo

Zależy na czym Ci zależy. Np. taki wcale nie najgorszy i nie najcięższy RST First 29 to okolice tysiąca złotych. Opony można kupić taniej, obręcze tak samo. To jest choroba Mój ma mniej niż 11kg i myślę, gdzie by tu jeszcze coś urwać...

Zejść się da, tylko musiałbyś wymienić prawie wszystko Dużo łatwiej otrzymać lekki sprzęt, gdy rower kompletujesz od samego początku samodzielnie i uważnie (niekoniecznie drogo) dobierasz komponenty. Gdy kupujesz 'gotowca' to taka wymiana ma mały sens, chyba że stopniowa - jakiś element się zużyje (także moralnie ) czy uszkodzi, to wymieniasz na lżejszy. Niemniej te Rapid Roby warto zmienić. To jest ciężka drutowa opona (choć odporna, ma wkładkę antyprzebiciową), katalogowo 790g sztuka.

Do przemyślenia sprawa kasety - czy na pewno 36 jest potrzebne. Ten konkretny model to ponad 450g. Koła - to prawie zawsze kuleje w gotowych rowerach.

Chcesz po prostu coś z Polski, a nie z zagranicy? Czy myślisz, że będzie taniej? Mocowanie pod V musi być?

Ciężko bezpośrednio porównać - klamki XTR nie miały ServoWave, Deore 596 mają, przy okazji ich wymiany zmieniłem także klocki (żywica, płytka alu -> metal, płytka stal). Niemniej ogromnych różnic nie ma, modulacja zbliżona, siła hamowania nieznacznie wzrosła. Na pewno różnica jest w ergonomii, gdyż bardziej pasowały mi dźwignie w XTR (dłuższe).

Nadmiar pancerzy/przewodów usuwasz, czy zostawiłeś na zapas? (hamulec przód, przerzutka przód - przy łączeniu górnej rury z podsiodłową)

Ta niższa masa to nie przypadkiem dla wersji 26?

Dlaczego pseudo? Gripshift nie musi być tak ciężki jak obecne X.0 czy XX, żeby działać sprawnie

Żeby przełamać świąteczne lenistwo wziąłem się w sobie i porobiłem zdjęcia części na wadze (jeszcze bez kilku brakujących komponentów): http://plus.google.com/photos/115228724927605806975/albums/5729358736908570865. Jak dobrze pójdzie (czyt. poczta się spisze) to jutro dostanę przerzutkę przód, kasetę, do końca tygodnia koła. Byłoby prawie wszystko.

Miałem nadzieję na poskładanie całości w okolicach świąt, ale lakiernia się ociąga, a sklep stwierdził, że FRM388 jednak nie dostanę. Będzie więc ZTR, ale nie Crest. Model 355 z przodu, Arch z tyłu. Nowe wieści z frontu: - koła na wspomnianych wyżej ZTR, piasty zostają (X-9 i Novatec 812SB), szprychy na 99% czarne Sapim Race, - korba dwurzędowa 36/24 (LX 572, octalink, 808g z wkładem), - przerzutka przód SLX M667 (dedykowana do 36/22), - kaseta: 11-12-13-15-17-20-24-28T, - gripshifty Sachs, po lekkiej modyfikacji wyszło tak: (przez trochę cięższe obręcze i 2x8 zamiast 1x8 całość zamknie się w okolicy 10,8kg)

DT Alpine III - 457g (2.3-1.8-2.0) Sapim Race - 404g (2.0-1.8-2.0) Cn Mac14 - 469g (2.0) U mnie wyjdzie ~1.8kg na obręczach FRM388 i szprychach Sapim Race, i ze stalowym bębenkiem. Zestaw powinien dosyć długo posłużyć.

Pisałeś o Jurze, jak rozumiem trochę górek tam jest? Chciałbym zobaczyć, jak skutecznie hamujesz tylnym hamulcem zjeżdżając z jakiegoś większego wzniesienia... Nikt nic nie pisał o DH, po prostu brak przedniego hamulca może być wręcz niebezpieczny i to nie tylko przy zjazdach ze wzniesień.

Nie pomyliłeś oznaczenia obręczy? XR425 to przecież wąska (21.8mm szerokość zewn., 20.2mm to wysokość, nie szerokość w środku) obręcz pod V-ki... http://www.dtswiss.com/Products/Components/Rims/XR-rims/XR-4-1.aspx

Najbardziej kontrowersyjny to jest tu brak przedniego hamulca. No chyba że jeździsz powoli, a z górek na Jurze rower sprowadzasz Za ochronę przed obijaniem ramy przez łańcuch robi taśma klejąca?

Mi ta rama pasuje - złożyłem na niej rower i nie narzekam. Zgadzam się z podsumowaniem tej recenzji "(...) AXIGON zasługuje na uwagę osób pragnących zacząć przygodę z 29erem, a nie mających zasobnych portfeli. Rama ma potencjał i można na niej zbudować bardzo przyzwoity rowerek. Niewątpliwie są dostępne ładniejsze i nowsze konstrukcje (...)" (mój raczej jest przyzwoity: Manitou Tower, hydraulika, razem 10,7kg). Nie jest to rewelacja, ale za tę cenę - b. dobra. A że kąty mniej typowe, krótsza górna rura, co komu pasuje...

... oraz spadek wewnętrznej szerokości obręczy do marnych 17mm :/ Poza tym to jest dział Mania Lekkości... nie rozumiem więc krytyki odchudzania czegokolwiek, nawet korków.

Widelec wygląda na standardowy, powinien więc mieć 39-40cm. Za mało do 29era.

To teraz tylko czekać aż dział z opisem rowerów opanują konstrukcje na jedynej słusznej ramie?

Drobna wiosenna aktualizacja. Niektóre komponenty przeszły metamorfozę, coś ubyło, coś przybyło... Lżejsze szprychy i szersze obręcze, siodło 'żelowe', gripy ESI. Masa całości spadła, jednakże nie mam ciśnienia na 'atak' na 10kg. Zdjęcia i dokładna masa całości - jak wszystko dotrze i poskładam do kupy. W każdym razie zmieniły się m.in.: * hamulce - wymiana klamek na Deore M596 (+36g), XTRy zaczęły popuszczać, * przerzutka - zamiast kolejnego SRAMa (obecny poległ na jakimś krzaku w lesie) chcę sprawdzić w działaniu Shimano, padło na XT, model RD-M772/GS (+3g) + lekki gripshift Sachs Wavey (-15g), * gripy - wypróbuję ESI (wzrost masy dwukrotny), * stery - stare miały dość, wymiana na Accent Airplane (-31g), * pedały - Cranki SL (-61g), * siodło - żelowe Selle C2 Gel Flow (+16g), * koła - obręcze FRM 388 (jeszcze na nie czekam), lżejsze szprychy, zająłem się także dużymi oporami w Novatecu D812 (winna niedokładnie wykonana oś), wymieniłem też łożyska. Teraz jest wszystko w porządku. Masa - 381g (oś alu, bęben stal, łożyska FAG). Na razie tyle

ocena : pozytywna/neutralna Mogłoby być lepiej - części oznaczone jako dostępne (kolor zielony), przelew dotarł 5.03, dzisiaj (tj. 13.03) potwierdzenie nadania z/do paczkomatu.

Żeby nie zakładać nowego wątku piszę tutaj. Kilka komponentów w rowerze uległo zmianie, ale została jedna rzecz. Koła - element nie dający mi spokoju, przy okazji dający możliwość zejścia poniżej 10,5kg... Obecnie 2026g: piasty 165 + 383g, szprychy 457g, obręcze razem kilogram. Proszę o jakieś sugestie, budżetu nie mam z góry określonego (ale kilku tysięcy nie wydam), najwyżej kupię za jakiś czas, a nie jutro Jakąś opcją byłaby np. wymiana obręczy na FRM 388 - masa koł spadłaby do ok. 1,85kg. Wynik średnio zadowalający. Z kolei np. do Crestów nie mam przekonania - za mało materiału jak na moją masę i koła 29... Masę jeźdźca załóżmy na poziomie 85kg (często jeżdżę z załadowanym plecakiem). Prawdziwych gór rower nie zobaczy; tereny nizinno-pagórkowate + asfalty z wyrwami jak po bombach lotniczych. Jeden podstawowy warunek odnośnie tylnej piasty - stalowy bębenek.

Tak, spodobało się. Do pełni szczęścia brak mi szerszych obręczy. Części - na pewno jest trudniej niż do 26", takiego sprzętu jest jednak dużo mniej.

Niecałe 10kg. Sam widelec cięższy niż się spodziewałem (1026g). Zdjęcia mogę zrobić jak wyzdrowieję