rzymo

Romet wiele wagą odbiega, ale to mógłbym przeboleć, zwłaszcza że ramę chciałem malować na zbliżony kolor. Można w ogóle dostać samą ramę, czy trzeba by kupić cały rower? B1 nie jest taki zły, do trekkinga ta rama się średnio nadaje. To pewnie widziałeś/czytałeś: http://www.team29er.pl/testy/109-krotki-test-be-one-axigon ?

Wysyłałem ramę do malowania.. Dzisiaj będę się jeszcze dowiadywał, ale wygląda na to, że poczta zgubiła. Z ponownym zakupem Axigona może być problem - z tego co widzę, zostały same 21" i 23". Dziewiętnastki brak.

Fragment rozpiski (754g przód + 944g tył): Wheel Front: -Hub: SRAM X-9 166g -Rim: ZTR 355 410g -Spokes: Mac424 161g -Nipples: Sapim, alu 11g -Rim tape: tape 6g Wheel Rear: -Hub: Novatec D812SB-QR 307g -Rim: Remerx 7327 423g -Spokes: DT Super Comp 177g -Nipples: DT 1.8, brass 31g (na zdjęciu jeszcze z alu nyplami, było 20g mniej) -Rim tape: tape 6g

Dobrze mniemasz. W regenerację bawiłem się ok. 10 lat temu, po paru razach stwierdziłem, że się to nie opłaca. Za dużo roboty (żeby efekt był przyzwoity), za mała trwałość.

Rama pilnie poszukiwana (mój Axigon zaginął w mroku dziejów i już chyba się nie odnajdzie). Problem jest taki, że chciałbym wykorzystać komponenty, które mam (bez kolejnej zabawy w wymianę części), a niestety wiem, że może być z tym różnie. Problematycznie będa/mogą być: - sztyca 27.2mm, - zacisk XTR (na tył) z mocowaniem IS, - suport pod mufę 68mm, - amor 80mm / 490mm wysokości. Pomocnicze dane: 182cm, 80kg, noga 81-82. Miałem założoną sztycę z offsetem, mostek 110mm, ustawiony na minus (-10*).

Nie mam, ale opisowo to zęby rękina Mocno zużyte, takie szpileczki. Bardzo podobnie jak tu: http://members.chello.pl/saratowicz/fotki/p8101268.jpg

Chodzi o pokazanie zmodyfikowanego komponentu, w końcu po coś dział "Komponenty" istnieje, nieprawdaż?

Taka mała modyfikacja, dla rozruszania działu Nic wielkiego, a znacznie przedłuży życie starej kasety. Pacjent: kaseta 8-rzędowa Shimano XT (CS-M737) 11-30T, masa 251,4g. Stan przed: 11'tka taka sobie, 13, 15 zajechane, 17 na pająku też, reszta w stanie co najmniej dobrym. Przez tę 17'tkę chciałem utylizować kasetę, ale stwierdziłem, że skoro wersja 11-28 ma cztery koronki na pająku, to dlaczego by nie zrobić takiego manewru z 11-30 (w tej 5 na pająku). W trakcie działania: a) zaraz po usunięciu siedemnastki i wybiciu nitów: nudny proces wyrównywania powierzchni, trud nie uwieczniony na zdjęciu c) nowe/prawie nowe koronki: Stan po: kaseta nie ma żadnych oporów we współpracy z nowym łańcuchem, masa 252,9g.

Łatwiej się zmieścić między drzewami, nic innego mi nie przychodzi na myśl

Lakiernia się odezwała, że nie wie która to moja rama i mam sprecyzować, co przysłałem. Fajnie... :/ Koła - przód 1535g + tył 1766g (tył jeszcze bez kasety, plus 251g). Zdjęcia robione byleczym, ale co nieco widać Miał być zwykły Mezcal, ale się pomyliłem przy zamawianiu. Już nie odsyłałem. Może to i lepiej - kosztem ~45g dostałem sztywniejsze i mocniejsze boczne ścianki.

No widzisz, a ja na szerokiej jeździć nie umiem/nie potrafię/nie jestem kompatybilny Z trudem przekonałem się do 600mm w 29er, to już taka moja granica. Jak wsiadam na rower z szerszą kierą, to automatycznie ręce mi idą bliżej środka i pozycja staje się bardziej wyprostowana. Nie umiem jeździć z rozłożnymi rękami. Starałem się trzymać przy końcach, chwila jazdy i kumpel się pyta: "dlaczego trzymasz ręce tak blisko środka"

Ja na razie mogę pokazać jedno koło konkretnie przednie: Tak jak stoi - 1535g.

Jestem prawie pewny, że znalazłem Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na DT Super Comp (2.0-1.7-1.8).

Cieniowane, przy główce 2.0, środek 1.8, gwint też wygląda na 1.8 (nypel 2.0 jest luźny i wchodzi na szprychę).

Jest zagadka w nawiązku do początku tematu i masy szprych. Co to jest: http://img859.imageshack.us/img859/4497/szprychy.jpg? - gwint jak i nypel wygląda na 1.8mm, zwykły mosiężny nypel 2.0mm dosyć luźno wchodzi na gwint szprychy i nie zatrzymuje się z jego końcem - można go swobodnie przesuwać na prawie całej długości szprychy, - masa: 177g (32 sztuki, długość 294mm).

U siebie mam czarnego Truvativa 36 zębów / 46g / 79zł - niestety za mało przejechałem, żeby cokolwiek powiedzieć o jego żywotności. Jak będzie tak sobie, to pewnie się skuszę na Specialites.

Wyrzucaj 44, montuj 36 i ciesz się jazdą Ewentualne korekty umożliwią Ci właśnie podkładki.

Tu pierwszy problem - sensownych amortyzatorów z pivotami pod duże koło jest niewiele, nawet bardzo niewiele... Jeśli jednak może być tarcza, to całkiem niezłym budżetowym rozwiązaniem może być RST M29 (skok 80mm), np. http://www.cyclosport.pl/widelec-amortyzowany-29-rst-m29-tnl.html. Nie ma problemu, żeby pozycję skorygować np. mostkiem na plus (+ kilka podkładek pod nim). Jest bardziej niezawodne (w końcu kilku elementów nie ma, nie psują się/nie zużywają) i tańsze - nie potrzebujesz przedniej przerzutki i manetki do niej. Zbędne zębatki z korby możesz sprzedać. Od razu dodam - będzie potrzebna ochrona przed spadaniem łańcucha. U mnie to wyglądało tak (przy czym rozwiązań jest wiele):

Wcześniej było 32/30 (jako najbardziej miękkie) i wystarczało mi praktycznie wszędzie. Męczyłem się jedynie przy przedzieraniu się przez głęboki śnieg Na moje potrzeby 24/28 jest całkowicie wystarczające. W razie czego zawsze mogę dać kilka ząbków mniej z przodu (21 albo 22).

Ciekawe te egzemplarze. Miałem takie dwie tarcze i obie ważyły deklarowane 125g.

Coś za lekko jak na tego producenta Możesz zrobić zdjęcie ze zbliżeniem na tarczę? Chętnie poznam tak lekką, niezbyt mocno powycinaną, tarczę.

Mały update: Kaseta - zmodyfikowana HG51 (8rz): 11-12-13-15-17-20-24-28T. Opony - dwa razy sprawdzałem, czy waga mnie nie oszukuje (bo powinny ważyć więcej), ale nie chce być inaczej: 517g + 528g.

Ja bym jedynie przemyślał wymianę opon, nawet na Ralphy Performance - zbijasz ze 350g, dostajesz lepszą mieszankę gumy oraz ewentualnie kasety (jeśli do gór masz daleko i/lub nie wykorzystasz największych koronek), np. taki SLX 11-32T to prawie 200g mniej od tej zamontowanej w B6 Po pewnym czasie sam dojdziesz do tego, że amortyzator także wypadałoby zmienić...

Jakąś alternatywą może być Racing Ralph w wersji Performance. Około 600g za około 100zł od sztuki.