Skocz do zawartości

tomoa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://kampinos.2ap.pl

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Tomek
  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

649 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika tomoa

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Reaktywny
  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

10

Reputacja

  1. Cały czas czytam o pogiętych tarczach, również nowych. Świadczy to tylko o tym, że producenci mają użytkowników w d..., a wy się na to zgadzacie i jeszcze się z tego cieszycie. Reklama dźwignią handlu. Wierzcie sobie dalej w to, że producenci chcą dla was jak najlepiej. Producenci mogliby robić lepsze tarcze, ale nie chcą i wciskają wam, że lepiej się nie da. Może przyjdzie czas, że tarcze będą lepsze w rowerach.
  2. Zgadzam się z przedmówcą. Chińczyk, którego opisywałem nie jest najwyższych lotów, ale ma sporo zalet. Rower ma hamulce tarczowe hydrauliczne. Z prędkości 30 km/h wyhamowuje na przednim kole bardzo szybko. Po prostu jak mocno nacisnę klamkę, ale nie z całej siły, to tył leci do góry od razu, i rower momentalnie się zatrzymuje. A że lubię tak hamować, to obawiam się, że tarcza długo nie wytrzyma. Wydaje mi się delikatna. Dlatego zamówiłem grubszą i mniej ażurową, wygląda jak do motoru, ale jest do roweru. Zobaczę jak będzie się sprawować. Entuzjazmu na forum nie ma, ale testy zawsze warto zrobić, tym bardziej, że mi się chce to robić i podzielić się tym na forum.
  3. Mój rower ze wspomaganiem elektrycznym waży 18,5 kg, ma koła szprychowane i opony o szerokości 1.95, więc nie jest to żaden motorower ani motor. Wspomaganie włączam na taki poziom jaki potrzebuję. Jak zwykłym rowerem przejadę 30 km, to tym o tym samym wysiłku przejadę 60 km. Więc po to jest wspomaganie. A jeśli chcę po polach jechać szybciej, to moja sprawa. Na zwykłym rowerze też z góry można jechać 60 km/h i jakoś nikt na to nie narzeka. To, że jestem "adwokatem diabła" i poddaje w wątpliwość wydawać by się mogło oczywiste działanie mevhanizmów w rowerze nie jest niczym złym. Dyskusja jak coś można zmienić lub ulepszyć zawsze jest z korzyścią dla wszystkich.
  4. Mój rower elektryczny jest zgodny z przepisami ruchu. Czyli blokada do 25. Jednak poza drogami publicznymi i ścieżkami rowerowymi mogę go odblokować i pędzić jak wiatr i jest to legalne. Więc sami widzicie jak to jest.
  5. Macie racie. Jakość hamowania zależy nie tylko od tarcz. I jakość materiału tarcz też jest kluczowy. Jednak nie ufam producentom. Uważam, że tarcze powinny być bardziej masywne. Producentom zależy na sprzedaży, a nie na trwałości. Chińczycy mają to gdzieś i często robią rzeczy niekonwencjonalne i praktyczne. Dlatego zamierzam zrobić testy. Jeśli chodzi o jazdę, to mam rower elektryczny i naprawdę mogę spalić tarczę z przodu jak będę chciał i nie muszę jechać w góry.
  6. Kupiłem tarcze na ali za 30 zł za sztukę ze stali węglowej, chętnie porównam twardość materiału z jakąś dobrą tarczą. Jeśli ktoś ma dobrej klasy tarczę, ale zużytą lub zepsutą, to chętnie wezmę do testów przez OLX (za przesyłkę zapłacę). Tarcze, które kupiłem są masywne i ciężkie, co spowoduje, że: - będą lepiej odprowadzać ciepło - będą sztywniejsze i mniej podatne na skrzywienie - mają większą pojemność cieplną - będą się wolniej zużywały - nawet waga 200 g czyli 2 razy więcej niż typowe tarcze do roweru nie jest podejrzewam zbyt odczuwalna, a może znacząco poprawić bezpieczeństwo przy ostrej jeździe.
  7. Gdybym jeździł po górach, to na pewno bym kupił. Długie i szybkie zjazdy to idealna sytuacja dla tarcz z kompozytu węglowego 🙂.
  8. Tu są dostępne węglowe (nie ze stali węglowej) jest to kompozyt chyba podobne jak w samochodach sportowych. https://pl.aliexpress.com/item/1005007789327182.html?gatewayAdapt=glo2pol S7134a5059a01427cacebd5f1e219e94dh.avif
  9. Czy warto kupić tarcze węglowe do roweru? Czy ktoś ma? A może tarcze żeliwne lub ze stali węglowej? Te delikatne, ażurowe tarcze ze stali nierdzewnej czyli miękkiej w ogóle mnie nie przekonują.
  10. Zapewne jest tańszy, lecz jeśli masz e-bike, to możesz wykorzystać baterię z e-bike jako power bank. Nie chodzi o to by specjalnie kupować taką baterię, lecz wykorzystać ją jak się już ją ma.
  11. Kupiłem urządzenie, które pozwala mi przekształcić baterię roweru elektrycznego w power bank. Na filmie i w opisie są szczegóły zapraszam do obejrzenia.
  12. Czy ktoś posiada rower elektryczny PVY Z20 MAX ? Mógłby się podzielić z jego użytkowania? Rower wydaje się być obiecujący. Oto podstawowe jego cechy: Maksymalny zasięg na minimalnym wspomaganiu - 200 km Dwie baterie Hydrauliczne Hamulce tarczowe Tensometryczny czujnik w suporcie Tempomat Manetka gazu Łatwe odblokowanie powyżej 25 km/h Silnik w tylnej piaście 750 W Moment napędowy 80 Nm Opony 2,3 cala Pełne zawieszenie (raczej na miasto lub lekki teren) Cena na dziś ok. 6500 zł.
  13. Tutaj jest inna modyfikacja, a mianowicie Bikerator z YT dołożył amortyzator z przodu
  14. Rower Engwe P20 kupiłem za 4200 zł na jesieni w promocji. Jak na tą cenę to naprawdę wypas, czujnik sensometryczny, hamulce hydrauliczne, niska waga, cichy napęd, polecam.
  15. Kupiłem na jesieni rower Engwe P20. Jest to rower typowo miejski, nie nadaje się w teren, jedynie na ścieżki leśne mało wyboiste. Plusy: cena, pasek węglowy zamiast łańcucha (zmieniłem na łańcuch), waga 18,5 kg, możliwość złożenia, manetka, ciekawy wygląd, czujnik nacisku na pedały, cichy napęd zarówno pasek jak i silnik, dobre wykonanie, hamulce hydrauliczne i naprawdę dobre, można łatwo go odblokować i mamy wtedy dostępną manetkę i moc rośnie do 350W, dobre prowadzenie, jechałem nim z górki po drodze ponad 40 km/h i prowadził się bardzo dobrze, serwis w Polsce w Jankach koło Warszawy. Spory przebieg na baterii dzięki czujnikowi tensometrycznemu, niskiej wadze i gładkim oponom, opony wzmocnione, odporniejsze na przebicie. Minusy: mała prędkość ze względu na jedno przełożenie na pasku: 20km/h średnia kadencja, 25 km/h wysoka kadencja (na łańcuchu jest ok) (manetka 32 km/h), przeciętnej jakości części, chociaż nie najgorsze, brak amortyzacji - wysoka sztywność. Wszystkie plusy i minusy dotyczą tego, do czego jest on przeznaczony, czyli jazda po mieście i lekkim terenie. Przetestowałem zasięg (pasek): - pierwszy z trzech, najsłabszy stopień wspomagania - dobra pogoda, sucho, wiatr do 15 km/h, teren płaski, średnia prędkość jazdy 19 km/h, temperatura otoczenia ok. 12 st., moja waga 80 kg, opony napompowane na 3 atm., jazda średnio dynamiczna, bez manetki. Przejechałem ok 50 km (wskazanie licznika rowerowego), (48 km GPS) Start: bateria w pełni naładowana 41,5 V 100%, po przejechaniu całego dystansu bateria miała 34,0 V, czyli zostało ok. 20% pojemności. Z tego wynika, że rower przejeżdża najwięcej ze wspomaganiem ok 50 km, przy lżejszej osobie i jeszcze wolniejszej jeździe może da radę 60 - 70 km, jeśli temperatura otoczenia byłaby optymalna, czyli 20 - 25 st. Przetestowałem zasięg na samej manetce. Więc warunki jazdy jak poprzednio. Na manetce wciśniętej do oporu czyli prędkość od 32 km/h przy baterii powyżej 50%, i prędkości 26 km/h przy baterii zbliżającej się do zera, przejechałem ok. 30 km. Jeśli chodzi o ładowanie: Czas ładowania ładowarką oryginalną wynosi ok 5 godzin, moc ładowania na początku ok 80 W i przy końcu systematycznie spada. Przy mocy ładowania poniżej 8 W, zapala się na ładowarce zielona lampka czyli ładowarka teoretycznie już nie ładuje, ale z pomiarów wynika, że jeszcze ładuje. Jednak jest to na tyle minimalne ładowanie, że nie wpływa na poziom naładowania akumulatora. Ładowarka pobiera z sieci elektrycznej prąd o wartości ok 0.35 kWh przez cały proces ładowania od ok 0 % do 100% naładowania akumulatora. Jeśli chodzi o zmianę parametrów sterownika w rowerze: Od razu po włączeniu sterownika naciskamy przycisk "M", pojawiają nam się ustawienia, przytrzymujemy "plus" przez ok. 5 - 10 sekund, w tym momencie rower jest odblokowany do prędkości powyżej 25 km/h, moc silnika rośnie z 250 W do 350 W, manetka jest odblokowana. Proces blokowania do 25 km/h, ograniczenia mocy silnika do 250 W i blokady manetki do trybu "chód" przebiega w ten sam sposób. W trybie ustawień gdy przejdziemy do opcji "P-Set" i podamy kod: 1657, uruchomią nam się ustawienia zaawansowane, gdzie możemy zmienić sporo opcji sterownika. Jednak należy z tym bardzo uważać, gdyż przy nieumiejętnej zmianie możemy sobie uszkodzić sterownik lub silnik. Opcje P-Set (w nawiasach ustawienia fabryczne): Wheel (20 inch)- wielkość koła w rowerze Current Limit (15A) - ograniczenie poboru prądu w amperach Speed Poles (1) - ???????? Booster Poles (12) - ilość par biegunów w silniku elektrycznym start streng (3) - moc wspomagania w momencie ruszania przy naciskaniu na pedał boost respon (2) - moc wspomagania w momencie naciskania na pedał w czasie jazdy Voltage: (prawdopodobnie jest to przyporządkowanie napięcia akumulatora podziałce na wyświetlaczu) P:31.0 - miga pusta bateria 1:33.0 - jedna kreska 2:34.5 - dwie kreski 3:35.6 - trzy kreski 4:36.5 - cztery kreski 5:38.5 - pięć kresek Driver Mode (2) - (2 - wspomaganie manetki i pedałów, 1 - wspomaganie tylko pedałów, manetka wyłączona) Gear (3) - ilość trybów wspomagania Dokupiłem też drugi akumulator i będę go wozić w plecaku, waży 2 kg, pojemność to 350 Wh. Ostatnio zmieniłem pasek na łańcuch, teraz mam przełożenie 5:1 i nareszcie mogę spokojnie jechać wolno pedałując. Kadencja na łańcuchu: https://www.gear-calculator.com/?GR=SGLS&KB=60&RZ=12&UF=1600&TF=60&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth Kadencja na pasku: https://www.gear-calculator.com/?GR=SGLS&KB=64&RZ=22&UF=1600&TF=60&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth Link do materiału zmiany na łańcuch:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...