-
Liczba zawartości
3 402 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Sol
-
-
-
-
Nie rozumiem pierwszego argumentu. Jeżeli profesjonalny przedsiębiorca mówi mi, że produkt ma takie a nie inne właściwości, to ja nie wnikam kto jeszcze coś mówi (a raczej nie mówi) tylko w zaufaniu do specjalisty dokonuję zakupu. Jeżeli okazuje się, że produkt nie ma wskazanych cech, sprzedawca ma obowiązek wymienić towar na posiadający je albo zwrócić pieniądze. W momencie gdy ja kupowałem kurtkę na stronie dystrybutora była mowa o zupełnie innych temperaturach, a zastrzeżenie "orientacyjności" było mniej widoczne, o ile w ogóle było (nie pamiętam). Tak czy inaczej przekaz był taki, że kurtka jest na późną jesień/wczesną zimę. Teraz przekaz jest, że na wiosnę i wczesne lato. Znikła m.in. informacja o jeździe przy temperaturach ujemnych, a zalecenie bielizny termicznej pojawiło się przy +5 (wcześniej -2). Nie będę tego komentował, bo w zasadzie nie ma czego. Dodam tylko, że między +7 a -2 jest różnica więcej niż 2-3 stopni. Co do drugiego argumentu, to kurtka nadal jest opisywana jako przeciwwiatrowa i odporna na deszcz, więc też nie bardzo jest co komentować. Dla jasności - nie robiłem afery tylko dlatego, że kurtka mimo wszystko mi się podoba. Tyle że nie nadaje się na czas, dla którego miała się nadawać - zanim dystrybutor zmienił zdanie.
-
No w ich przypadku trzeba dopytywać. Przetrenowane na czarnych koronkach Rotora - też były w ofercie na allegro, ale w realu okazało się, że jest tylko srebro. Nie żeby to był problem, bo mi ściągnęli co trzeba i byli elastyczni co do ceny, ale jeżeli jest kłopot z dostaniem SL poza Polską, to oni też pewnie będą go mieli.
-
[Pedały] Crank Brothers Egg Beater Chrome 2004
Sol odpowiedział skrzynia → na temat → Sprzęt rowerowy
To zależy od treści gwarancji, ale regułą jest że nie. Kupiłem niedawno Candy na CRC i dostałem tylko standardową gwarancję producenta, którą realizuje - jak sama nazwa wskazuje - producent. Nie ma mowy o dystrybutorach, aczkolwiek dopytałbym tutaj jeszcze w 7anna - może realizują taką gwarancję z własnej woli w Polsce. Zakup w Polsce ma tą zaletę, że możesz korzystać z roszczeń z tytułu niezgodności towaru z umową/rękojmi. Niezależnie sklepy w UK z reguły mają określoną politykę zwrotów (np. w CRC - w ciągu 30 dni), więc gdyby coś nie podpasowało można po prostu oddać i wziąć coś innego. -
[Kask] Po co to komu? Jaki wybrać? Za ile?
Sol odpowiedział jelen → na temat → Ochrona, dodatki, akcesoria
Z tego co kojarzę to nie. Parachute z resztą nie jest typowym full facem tylko hybrydą - nie kojarzę żeby ktoś inny robił coś podobnego. Kask rowerowy ma nie tylko zapewniać ochronę ale być też komfortowy, m.in. nie za dużo ważyć i dawać dobrą wentylację. Jeżeli do tego dodać założenie, że przy zwykłym używaniu roweru nie osiąga się kosmicznych prędkości to dochodzi się do wniosku, że pogodzenie jednego z drugim najlepiej osiągnąć ograniczając ochronę do ważniejszej części głowy. Ostatecznie bez zębów da się żyć, bez potylicy już nie bardzo ... Z drugiej strony mi się pomysł METa podoba i nie wiem czemu inni nie poszli tą drogą. -
http://pl.sonispherefestivals.com/2009/12/po-raz-pierwszy-w-historii-wielka-czworka/ Zorientowanym nie trzeba tłumaczyć rangi tego wydarzenia. Niezorientowanym wystarczy powiedzieć, że jest historyczne. I tak pewnie nie przyjdą .
-
-
-
-
-
-
Mały update a propos odporności na deszcz. Kurtka ma ponoć nie absorbować wody i powodować jej naturalne skraplanie, nie dopuszczając do jej przedostania do dalszych warstw ubioru, Ględzenie. Pojeździłem dzisiaj wieczorem z półtorej godzinki, w tym większą część w deszczu (niezbyt mocnym). Fakt, że to co miałem pod spodem zostało suche, ale kurtka nasiąkła rzec można klasycznie. Po nasiąknięciu straciła (i tak mierne) właściwości izolujące, tak więc mimo rozgrzania czułem chłód. Nie chcę mówić, że kurtka to zawód na całej linii, ale nie sprawdziła się przy jesieni którą teraz mamy. Jeżeli więc ktoś myśli o czymś na chłodniejsze dni (powiedzmy +5-8 st.) z możliwym deszczem, niech obchodzi ten model z daleka. Na cieplejsze i suche jest ok. Tyle że wtedy wystarcza bluza i dobra bielizna ...
-
Zainspirowany niezbyt miłym doświadczeniem nocnych jazd ostatnimi dniami, kiedy to wiatr dobitnie przekonał mnie, że bluza i koszulka to jednak za mało , postanowiłem zainwestować w coś więcej. Wybór padł na kurtkę Primal Fusion Jacket. Z jednej strony z inspiracją były miłe doświadczenia z polskim przedstawicielstwem Primala (zakup po cenie jeszcze bardziej promocyjnej niż promocyjna jednego z letnich kompletów), a z drugiej opis właściwości. Ten ostatni brzmiał zachęcająco - kurtka miała być specjalnie gęsto tkana dla ochrony przed wiatrem i częściowo przed wodą, nadawać się standardowo do jazd w przedziale od +5 do +15 st. C, a z bielizną termiczną także przy - 2 st. C. Do tego stonowany wygląd, jedyny słuszny kolor i odblaski. http://primal.pl/Kurtka_rowerowa_Primal_FUSION_JACKET_PROMOCJA-62.html Rzeczywistość okazała się trochę inna. Kurtka faktycznie robi niezłe wrażenie jeżeli chodzi o jakość wykonania, ułożenie i komfort. Plusem są trzy duże kieszenie ze ściągaczem, do których można naprawdę sporo pomieścić, co w zasadzie eliminuje potrzebę targania ze sobą plecaka na krótsze wyjazdy. Materiał ma fajną fakturę (nie szeleści), a odblaski mimo że cienkie, są bardzo "odblaskowe". Dobrym patentem są przedłużone rękawy i tył - zwłaszcza te pierwsze z uwagi na nadgarstki. Natomiast jeżeli chodzi o aspekt praktyczny - zaraz po wyjęciu zdziwiłem się, że tak cienki materiał (kurtka jest cieńsza niż bluza wskazana na wstępie) ma dawać aż taką ochronę. No i niestety, jak na mój gust nie daje. Pierwszą jazdę odbyłem w rzeczonej bluzie (Berkner, bodaj serii Nick) i kurtce. Wiatr był odczuwalny cały czas, w stopniu niekomfortowym na początku, dopiero po rozgrzaniu (ok. 20-30 minutach), zaczęło być znośnie. Kolejne jazdy odbywałem już dodatkowo z koszulką z długim rękawem. Wiatr pozostał odczuwalny, aczkolwiek już bez niemiłych wrażeń na początku. Po rozgrzaniu było ok, z tym że wystarczał parominutowy postój by wróciło uczucie chłodu. Wszystkie jazdy (ostatnia wczoraj - 45 km) odbywałem w ostatnim tygodniu, w temperaturach ok. 8-15 st. C, wiatr z reguły mocniejszy. Nie należę do zmarzlaków. Jeżeli więc zapewnienia producenta/sprzedawcy o możliwości jazdy w powyższych temperaturach odnoszą się do kurtki plus bielizna, to są one moim zdaniem na wyrost. Potrzebna jest jeszcze jakaś warstwa pomiędzy. Nawet z grubą bielizną trudno mi sobie wyobrazić jazdę tylko w kurtce przy 5 st. C, nie mówiąc już rzeczonych - 2. Na tym tle inne walory kurtki - jakość, wygląd, praktyczność tracą niestety na znaczeniu. Na okres jesienno-wczesnozimowy-wiosenny, a zwłaszcza mocniejszy wiatr, jest to więc zakup nie do końca trafiony. Podsumowując: + jakość + wygoda + przedłużony rękaw - słabo chroni przed wiatrem i wychłodzeniem
-
No i jak wrażenia? Ja mogłem wyskoczyć na godzinkę ok. 21 (jak zwykle zresztą). Ponieważ przestało padać, a wcześniej wieczór był całkiem pogodny, rzuciłem wiatrówkę w kąt i pojechałem w samej bluzie. Cóż mogę rzec ... Rzeknę więc, że tak mnie (za przeproszeniem) popiździło, że jeszcze teraz się trzęsę jak o tym myślę . Dziś/jutro inwestuję w porządną kurtkę, a teraz lecę po herbatę z miodem .
-
Bardziej wygląda na winę słuchawek niż koszyka
-
Brzmi nieźle, ale czy testowałeś samego Powerleda? Bo jeżeli doświetlał cię drugi i jeszcze coś tam mieliście, to nic dziwnego że ciemno nie było . Pytam bo nie chcę powtórzyć błędu z Cateyem - uległem magii marki i się zawiodłem. Świeci nawet dość mocno (HL-EL450) ale tak skupionym promieniem, że jest nieprzydatny w terenie. Odczułem to na własnej skórze (jeszcze mnie bark boli ...) i nie mam więcej zamiaru, więc HL idzie na kask i już stamtąd nie wraca. Chodzi też o to, że w cenie zestawu Powerled Pro (a ten mnie interesuje) mam dwie Pavy, które robią niezłe wrażenie w testach Dominika. Ewentualnie dwie Bocialary ...
-
Podepnę się: Też jestem zainteresowany Powerledem, ale na zdjęciach widać, że bardzo skupia. No i jakoś nie powala w porównaniu do Pavy, która jest sporo tańsza, nie wspominając o Bocialarce. No ale zdjęcia zdjęciami - czy ktoś ma jakieś praktyczne doświadczenia z jazdy w terenie z Powerled lub Pava vs Bocialara?
-
FSA SL-250. Niestety ta ostatnia liczba oznacza wagę ...
-
Czy MTB light występuje tylko z zaworem presta? Próbuję ją kupić i jakoś nie widzę wersji z auto ...
-
-
Z albumu: Takie tam
Pić, pić, pić .... poza tym wyróżnienie w Bikeboard -
[Pedały] Crank Brothers Egg Beater Chrome 2004
Sol odpowiedział skrzynia → na temat → Sprzęt rowerowy
Sam mam problem z kolanami (jeżeli można to nazwać problemem), polegający na postrzeliwaniu przy zgięciu i ostatnio okazjonalnych bólach. To pierwsze mam odkąd pamiętam, mimo uprawiania różnych sportów, więc zakładam że taka u mnie fizjologia i tyle. W każdym razie jeżdżę na Crank Bros Mallet 2 i nigdy nie doświadczyłem intensyfikacji "problemu". Przeciwnie, po przejażdżce, zwłaszcza porządniejszej, czuję, z braku lepszego określenia, zdrowe zmęczenie. Kolana mniej pykają, a przy przysiadzie pojawia się fajne uczucie sprężystości. Nie wiem czy to kwestia platformy, czy ubijaków, czy charakteru "problemu". Wiem natomiast, że SPD mogłyby dla mnie nie istnieć .