c1ach

Na Trance siedzi i jeździ się jak na typowej górskiej trailówce, pomimo mniejszego skoku. Fajny all-rounder ale nie na płaskopolskę. To morski jacht jest. Postawiłbym na coś bardziej ściganckiego, skoro deklarujesz użytkowanie na płaskim i nie wspominasz o wyjazdach w góry. Każdy typ roweru da się tak dobrać i ustawić pod siebie, że zrobisz setkę bez bólu.

https://bikeon.pl/rower-orbea-oiz-h30-2022-szary-mag.html

Kupiłem rower w tym sklepie i był OK, mają też kanał na YT. W moim przypadku (marka Giant) przyszedł na palecie gotowy do jazdy, owinięty mnóstwem stretchu i kartonu.

Nieuczciwie to jest właśnie po działaniach UOKiK Dali karę Meridzie, inne marki robią to samo i kary nie ma...

Cześć, jak tam warun na naturalnych i sztucznych szlakach? Beskidy, Karkonosze? Gdzie błoto po osie i zrywka a gdzie warto skoczyć na weekend w marcu i przed świętami?

Z moich obserwacji niektóre żywiczne Shimano mają również domieszkę opiłków metalu. Gdy kiedyś przesadziłem z wypalaniem to utworzyły mi się takie metaliczne kuleczki na powierzchni okładziny Mogli dodać np. opiłki miedzi

Polecacie jakiś uchwyt z dobrym zamkiem w takim razie? Czy może lepiej samemu łańcuch motocyklowy stosować na dłuższe postoje...ale co jak zdejmie mi całą belkę. Do jazdy mi w sumie niepotrzebny, chciałbym wyrzucić gdzieś rower na noc żeby mieć spanie dla 2 osób.

Musisz znaleźć swój amor/tłumik na stronie Foxa i obczaić jak wygląda potrzebne Ci pokrętło (prawdopodobnie masz wąski trzpień, jest też szerszy typ od którego nie będzie pasować plug&play). Potem ewentualnie poszukać zamiennika Patrz po roczniku i szukaj schematu całego tłumika, tam będzie podany nr pokrętła https://www.ridefox.com/fox17/help.php?m=bike&listall=partlist Przykładowy numer części której szukasz to 820-05-461-KIT ale nie wiem jaki rocznik masz i trzeba sprawdzić jak wygląda trzpień w wersji bez manetki, zaciągnięte stąd https://www.ridefox.com/fox17/img/help/page1121-RXMC/820-18-107-KIT.pdf Czyli najprościej odłączyć

XT jest zauważalnie lepsze od Deore, ale w Sensie masz chwyt marketingowy na tylną przerzutkę XT, ktora w takim zestawieniu będzie zmieniać biegi jak zwykła Deorka Musiałbyś zmienić manetkę na XT. Nie wiem ktory amor lepszy w działaniu bo jeździłem tylko na Judy, ale chyba Raidon ma aluminiowe golenie? To bym wolał Raidona, w Judy na goleniach stalowych kolor zejdzie prędzej czy później.

Jedyna odczuwalna różnica w osprzęcie to amor. Rama Lapierre ma dużo wyższy stack i oferuje bardziej wyprostowaną pozycję. Do czego ma być rower?

Robią https://bike.shimano.com/en-EU/product/component/alivio-m3100/SM-RT26.html https://bike.shimano.com/en-EU/product/component/deorext-m8000/SM-RT86.html

Brałbym 2x, będzie bardziej uniwersalny. Te udawane 1x w Marlinie 6 ma ogromną dziurę w przełożeniach, bo nie chcesz zmieniać korby razem z kasetą? Manetka, korba, kaseta...jakieś narzędzia albo koszt serwisu i robi się pokaźna sumka na start, którą można wydać na ciuch, u-locka, kask. Poważna kontra na Marlina to Scott Aspect 940, rocznik 2022 za 3800. Dostajesz amorek dwa poziomy wyżej, korbę na suporcie Hollowtech i napęd 2x. https://www.sklep.eurorower.pl/pl/p/ROWER-SCOTT-ASPECT-940-GRANITE-L-2022-/11578

Jeśli zmieniać koła to głupio zostawiać najtańsze tarcze RT-10, a to może pociągnąć za sobą całe hamulce I tak dalej, ale oczywiście ma to sens nawet większy niż inwestycja w wyższy model. Też brałbym Gianta z tych dwóch, niezłe ceny teraz ma.

Polecam SKS Edge AL jeśli zależy Ci na lepszym wyglądzie niż zwykłe błotniki.

Kolega @seawolf688 swoją recenzją przekonał mnie do kupna Sunto 5 Peak i jestem bardzo zadowolony. Leciutki, poręczny, spoko bateria, ekran w ciemnościach tyłka nie urywa ale w świetle słonecznym sprawdza się super. Można włączyć powiadomienia i sterowanie muzyką, a można używać jako zegarek sportowy do śladów i nic więcej. I wreszcie nie jest to zegarek który musi być wiecznie połączony z telefonem, raz na tydzień synchronizuję trasy i nara, wracam w tryb energooszczędny bez połączenia z tel.

Pokaż jaki masz przekos łańcucha na tym biegu? Może tu coś nie gra, np. źle zamontowany suport bez podkładek tam gdzie trzeba.

Elops ma amortyzator o wadze 1600g, crossowy amortyzator typu RS Paragon waży 1850, Suntour GVX 1720. Zysk wagowy dla mnie nie jest warty pójścia w to rozwiązanie, nie wiadomo jak z częściami i serwisem. Co gdy osłona gumowa sparcieje - da się gdzieś dokupić? Fajne i szybkie damki oferuje Cube. Np. coś takiego waży 10,3 kg katalogowo. https://www.cube.eu/pl-pl/cube-nulane-pro-grey-n-black/651200Z, są też wersje od razu z wyposażeniem.

Dokładnie to samo sobie założyłem gdy kupowałem ostatnio rower w prezencie dla osoby "nierowerowej". Wybraliśmy się razem na tour po sklepach i wszystkie rowery bez amora nie pasowały, musiał być amor ze względu na wygodę na stare lata i już. Plus widać było dużą nerwowość w prowadzeniu tych rowerów na sztywnych widłach. Nie kieruj się tym że coś jest dla Ciebie badziewne. Tańszy amortyzator działa i odciąża nadgarstki, chociaż kijem byś tego nie tknął to wiem. Ważna zasada nie kupować komuś roweru dla siebie Którego Elopsa masz na myśli? Jest tego kilka modeli.

Opisz dokładniej charakterystykę tego zjawiska - czy powietrze ucieka gwałtownie zaraz po napompowaniu, czy powoli gdy rower stoi a szybciej gdy jeździsz? Możliwości jest sporo, może przepuszczać zaworek, komora pozytywna na zewnątrz albo przestrzał między komorami. Zaworek najszybciej podmienić samemu, reszta tylko na gwarancję. Zakładam, że pompujesz zgodnie ze sztuką i nie chodzi o spadek ciśnienia przy odłączaniu pompki

Na podjazdach w beskidzkich kamulcach i głazach, na małej tarczy 30T, często przy dużym zmęczeniu, depnę w korby i bez problemu przetoczę się przez kamień/korzeń/głaz korzystając z większego momentu obrotowego. To samo gdy pojawi się krótka stroma ścianka. Młynki 22T były bardzo popularne w erze 26" i nawet przy wejściu 650B. Gdyby policzyć z kasetą 11-36 to różnicy nie widzę. Amatorzy pchają się do zabawy, mam nadzieję że przejdzie ta nowelizacja ustawy i będzie tylko łogiń z czterech liter na 36T dozwolony

Mam pytanie - czy wizyty w serwisie pomagały i na jak długo? Może robisz z rowerem coś co powoduje trzaski, np. za lekko lub za mocno dokręcasz oś lub inną śrubę. Sprawdzałeś kluczem dynamometryczym?

BTW trzeba zachować duży dystans do ogłoszeń ze zdjęciami z klatek schodowych, piwnic, publicznych garaży itp. Ten rower dopiero może zostać ukradziony Ludzkie mendy chodzą i robią sobie sesje do ogłoszeń, gdy znajdzie się klient to działają...

Normalnie w tej cenie wyrywasz rower z 2022 na Foxie i NX, tutaj jest coś za coś, czyli bardzo lekka rama za gorszy osprzęt. Rozum mówi Merida. Nie wiem jak do tego podchodzisz, już kilka razy się przekonałem że to co mniej racjonalne potrafi zostać z nami na dłużej, jeśli kupujemy to serduchem

Raczej nie jesteś klientem na XC bo nie masz zamiaru jeździć w terenie, ale bierz margines bo dużo ludzi nie ma długodystansowego porównania. Dobre jest to co mam ja. Albo są ludzie którzy tak konfigurują rower, że mostek ledwo wystaje ponad stery, do kompletu biorą ramę z niskim stackiem. Jeżdżę na gravelu, szosie, XC, Trailu FS. XC nazwałbym uniwersalnym, każdy pozostały ucina jakąś możliwość Na XC obskoczę całodniowy wypad z Gdańska na Hel po płytach jumbo i chodnikach, przejadę pasmo Jaworzyny Krynickiej albo pojadę zwykłą ścieżką rowerową za miasto bez uczucia ociężałej jazdy. To jest uniwersalność.

Jeśli masz auto warto poświęcić jeden dzień na wyjazd do Kartuz, skąd ruszysz czerwonym szlakiem na północ do Szczeliny Lechickiej. Zaparkujesz przy ławce Asesora lub na parkingu leśnym przy wylotówce z Kartuz. Ruszasz szlakiem czerwonym pieszym w stronę Jeziora Białego - dotrzesz nim aż do Szczeliny Lechickiej. Trasa w kilku miejscach ma epickie widoki, jest taki jeden bajeczny zjazd po pagórkowatych łąkach, dużo polnych/szutrowych dróg i kilka jezior ukrytych w lesie. W pobliżu znajdziesz też bunkier Gryfa Pomorskiego, Groty Mirachowskie. W drodze powrotnej koniecznie jedź przez Mirachowo i skręć w stronę Rzymu (ul. Kożyczkowska) - przejedziesz przez las i trafisz na asfaltowe serpentyny Ta droga zaprowadzi Cię do Chmielna i wrócisz przez Kosy do Kartuz. Czerwony szlak znajdziesz też na południe od Kartuz, jednak ja polecam północną pętlę - jest bliżej natury i ciszy (brak osiedli domków letniskowych, brak Wieżycy, Szymbarku itp. gdzie tłum turystów jedzie).