karmi7
Użytkownik-
Liczba zawartości
40 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez karmi7
-
Ns eccentric. Początkowo projekt zimówkowo-plusowo-dojazdowy. Rama okazała się tak dobra, że z kozy awansował na pełnoprawnego rumaka gotowego na wszystko.
-
Jako odtrutkę na zdjęcia z folią bąbelkową, paletami i parkującymi samochodami wrzucam zdjęcie kompletnego roweru w środowisku naturalnym.
-
Stumpjumper Carbon Comp, rozmiar M. Czekając, aż zejdą śniegi z gór przegoniłem go po Jurze. Na razie wyposażenie seryjne, jedynie kierownica przycięta do 750mm.
-
Cześć Gdybyś lekko naciągnął budżet to może kona honzo była by ciekawą opcją - http://www.konaworld.pl/menu,523,honzo_al Rama już pod boost, z tą samą ramą sprzedają też wersję na kołach 27x2,8 więc konwersja na plusa bez problemu. Geomatria wygląda świetnie, osprzęt za te pieniądze też nie jest zły. pozdrawiam karmi
-
Ja osobiście przy 170cm wzrostu ujeżdzam epika fsr M (17'') i stumpjupera fsr M. Z rzeczy rzutujacych na pozycję wymieniłem w tych rowerach mostki - w epicu 70mm -17stopni, a stumpie mondraker peak 50mm. W obu kierownice 750mm. Dla mnie pozycja na tych rowerach jest ok, można podjechać tyle, ile pozwoli noga i przyczepność. Oba rowery mam już kilka lat i nie myślę o powrocie do mniejszego koła.
-
Mam speca sj comp z 2013 roku, z wsadzonym widelcem 140mm i nie ma najmniejszego problemu z podjeżdżaniem. Na naturalne trasy Beskidu to moim zdaniem dobry wybór, dobrze się wspina, dobrze idzie w dół, typowy rower uniwersalny. Na trasach na Koziej czy Magurce też daje radę i sporo frajdy. Używam też Epica i mam porówananie, SJ podjedzie wszędzie tam gdzie Epic, a nawet tam, gdzie Epic nie da rady (większa baza kół). W dzisiejszych czasach wideł 140 nie upośledza (większości) rowerów we wspinaczce, a w dół każde 10mm więcej się przydaje.
-
Bydlę zacne. Mnie się podoba, ale zaraz i tak się dowiesz, że rowery firmy na "S" to zło porównywalne do fotki na tle enerdowskiej meblościanki
-
Zwykły stump, dostał 140 w miejsce 130mm, mostek 50mm zamiast 60mm
-
Cześć Mój pieńkoskoczek w wersji prawie docelowej. Dostał krótszy mostek, dłuższy wildelec. Ostatnie fotka zdradza lokalizację ostatniego wypadu Patrząc na te tłumy ma trasie przyjechali chyba wszyscy z bilska i z daleka też pozdrawiam karmi
-
Noga 78cm, przekrok na styk - brak marginesu na błędy
-
Nie widzę przeciwwskazań, sam mam 170cm wzrostu. Rama M, mostek 90mm, -16stopni, kierownica 685mm, siodło na wysokości kierownicy.
-
Wszystko zależy co chcesz osiągnąć i ile wydać. Jeśli nie chcesz stracić możliwości sprawnego podjażdzania, to zmiana kierownicy na szerszą, mostka na krótszy i do tego opuszczana sztyca powinny wystarczyć. Sam mam w epicu mostek 70mm i joplina. Wyciągniecie amora na 120mm też nie jest złym pomysłem. Nie ukrywam też, że zmiana na rower 130/130 na dużym kole była dla mnie strzałem w 10tkę. Pod górę idzie trochę gorzej tylko z powodu różnicy w wadze, mniejsza mała koronka w korbie rozwiązuje problem - jak się nie ścigasz to bez większego znaczenia. W dół duuużo lepiej, w końcu nie dobijam widelca i dampera.
-
To taki miniaturowy serwisant przwiązany za głowę do górnej rury. Smaruje damper brunoksem i przekazuje informację w czasie rzeczywistym czy sag jest prawidłowo ustawiony. Do tego macha wajchą CTD, ale tylko jak mu ciepło, dla tego założyłem mu taką kurtkę
-
Dziekuję za wasze opinie. Dzięki saksontychy za możliwość przymierzenia się do roweru. Canyon niestety odpadł ze względu na za mały dla mnie przekrok. Skończyło się na specu stumpjuperze, co zresztą już widac w wątku "poka swoje 29". pozdrawiam karmi
-
@jahoo84 Jestem zadowolony, opony kupione w czerwcu, ani jednej kapy. Wczoraj jechały czerwonym z Klimczoka na Salmopol i zielonym/czerwonym ze Skrzycznego do Buczkowic. Jak dla mnie stosunek waga/wytrzymałość na naprawdę niezłym poziomie.
-
Stumpjumper FSR comp, rozmiar M, fabryczny osprzęt oprócz siodła slr flow, kierownicy renthal fatbar lite carbon, sztycy cb kronolog i kół roval control sl obutych w ardenty 2,25 Po 2 latach na epicu wrażenia jak po przesiadce na latający dywan. Na początku planowałem canyona spectrala, ale przekrok 80cm w rozmiarze M to w moim przypadku byłaby bolesna pomyłka. pozdrawiam karmi
-
Powiedzmy, że różnica w cenie nie stanowi tu problemu. Treka mogę mieć za podobne pieniądze co Canyona. Z chęcią przymierzę Twoję Lkę, ale przy moich 170cm to będzie pewnie trochę zabawnie wyglądało.
-
Cześć Stoję przed dylematem, jaki rower do ciężkich poruczeń postawić u siebie w garażu. Ma służyć do turystyki po górach (głownie Beskid Śląski/Żywiecki), wypadów na Rychleby i sporadycznych wypadów (celowo nie pisze wyścigów, bo na razie cieszy samo przejechanie trasy bez uszczerbku na zdrowiu) na imprezy enduro. Na Treku siedziałem, rozmiarówka mi pasuje (Mka przy 170cm wzrostu), ale rundka po chodniku koło sklepu to mało miarodajny test. O Canyonie wiem tyle co nic - wszędzie zachwycają się wersją na średnich kołach, o wielkiej kiszce w zasadzie cisza. Jeśli macie doświadczenie z tymi modelami, dajcie znać co o nich sądzicie. pozdrawiam karmi
-
Do płoszenia ludzi doskonale nadaje się piasta Soul-Kozak, głośniejsza od DT.
-
Ostatnio coś takiego mnie zainteresowało http://www.alibaba.com/product-gs/1394529671/2014_Newest_30mm_wide_carbon_29er.html Ma ktoś z Was doświadczenia ze sprowadzaniem chińszczyzny do PL ?
-
chyba wiem gdzie zrobiłeś to zdjęcie, zjazd w kierunku torów kolejowych niedaleko Kostuchny ?
-
jak nie będziecie ortodoksyjni, i właściciele epików też będą mogli uczestniczyć w tym spotkani, to ... będzie się z kim napić
-
Kolega drwal44 podniósł nam poprzeczkę jeżeli chodzi o ładnośc zdjęć, świetna fota. A co do roweru, podobają mi się takie zestawy z cyklu jednolity kolor bez widocznego logo producenta. jak mi się spec poobija to może też go przemaluję na jeden kolor
-
nie wiem czy takie same, na pewno od strony manetki nie ma oliwki tylko przewód jest nasunięty na ząbkowaną końcówkę (pewnie dla tego spadł). natomiast do samego napełniania jest używany zestaw jak do avidów, ale zamiast DOTa jest olej mineralny.
-
Miałem, działa znakomicie, ale ja osobiście przez rok czasu użyłem może ze 2x z czego raz przez pomyłkę. No i raz zerwałem kabel z tej blokady, po jakiś zwiedzaniu krzaków. Potem zauważyłem na zjeździe dyndający przewód od hydrauliki i mało się nie zesrałem ze strachu, bo myślałem że to przedni hamulec poległ. Wadą jest to, że utrata oleju w blokadzie usztywnia widelec.