Do latania pełnym piecem po dużych kamieniach to tak jak @NerfMe pisze - full najlepiej z większym skokiem. Im mniej skoku tym istotniejsza kontrola prędkości. Na HT najlepiej hamować przed takimi rockgardenami, tak żeby wjechać z prędkością na tyle dużą, żeby to przelecieć, a na tyle małą, żeby nie zrobić z tylnego koła ósemki, no i pamiętać, że Twoje nogi i na fullu i na HT są najistotniejszym elementem amortyzacji.
Natomiast na takich podjazdowych kawałkach jak pod platformą na Trojaku to na fullu wbrew pozorom dużo szybszy nie będziesz - musisz pedałować tak czy siak, a na fullu jest trochę większa szansa walnięcia pedałem w kamień, więc trzeba to dość kontrolować...