No właśnie - ja zaczynam też się przymierzać; 190 cm/85 kg, noga 90 i but 46/47. Przymierzałem się dziś do Cambera Comp 29 i do Scalpela - obydwa w rozmiarze L, w obydwu brakło sztycy (a znowuż w obydwu sztyce to 400 mm). Przejechałem się też na Camberze XL - dało się ustawić sztycę pode mnie, ale sam rower już duuuży - chodzi mi bardziej o długość góry niż o przekrok - tego nawet w XL było pod dostatkiem. Obecnie jeżdże na 21-calowym Intense, wcześniej - poza jednym wybrykiem - praktycznie same 20-calówki (no dobra, 20.5)
Generalnie z doświadczenia wiem, że dla siebie muszę mieć ok. 81-82 cm pomiędzy górą siodełka a osią suportu - do wygodnej jazdy - a to przy 19-calowych L-kach zaczyna być problemem. Nie bardzo mam ochotę iść w dłuższą sztycę - przechodziłem już kiedyś pęknięcie ramy właśnie na podsiodłowej, sztycę też udało się złamać. Testowałem zresztą 19-calowy HT brata - no tam to dopiero brakuje sztycy - wyciągnięta do moich wymagań wygląda wręcz monstrualnie
No i co - iść w takim razie w XL - a jeśli tak to z czego? Kusi mnie Canyon, ich PPS sugeruje dla mnie L-kę właśnie - no ale pytanie czy styknie w L-ce sztycy (pewnie podpytam w innym wątku). Ewentualnie inne fulle w type 110/110 (albo ciut więcej - interesuje mnie raczej coś trailowego/AM niż XC).