WaGiant

Nie znam zaginionej lampki ale bontrager dość swobodnie wysuwa się z fabrycznego klipsa . Czyli nie wierzę w kradzież w locie . Dla mnie wypadła, zgubiłeś .

Ja wierzę w moc CocaColi . Sprawdziła się kilka razy tam gdzie WD40 skapitulował

Ja uważam że wygodna , przyjazna rama to podstawa. Na drugim miejscu koła na trzecim amor ( w twoim przypadku przyzwoity wideł ) . Napęd nie jest najważniejszy , i tak się zużywa i trzeba wymieniać komponenty . A cena .... po pierwszej udanej wycieczce zapomina się o niej .

1 https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-trekkingowy-riverside-520-e-wysoka-rama/_/R-p-338397 Silnik w tylnym kole i niezbyt mocny . W góry , na długie strome podjazdy się nie nadaje . Takie minimum do rekreacji albo dojazdów . Pełna rozmiarówka . 2 https://www.decathlon.pl/p/mp/romet/rower-elektryczny-romet-e-wagant-1-0-504wh/_/R-p-0c31fd4d-fc78-4b3c-aaad-cb94132510c4 Specyfikacja i przeznaczenie podobne do pierwszego ale wyposażony w bagażnik . błotniki itd . To nie jest rower z decathlonu więc może gdzieś będzie taniej . 3 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-tourray-e-5-0-gent-9s-m350-pd30086/?v_Id=175318 To już jest całkiem sensowny rower . Koła 27,5" ale moim zdaniem to nie przeszkadza . Damska wersja ma nieco obniżoną ramę i jest ciut tańsza. https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-tourray-e-5-0-9s-m350-pd30088/ 4 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-kross-trans-hybrid-2-0-pd40736/?v_Id=223097 Silnik Bafang o którym nic nie wiem , reszta ok , bardzo pojemny akumulator . 5 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-romet-e-orkan-m-1-0-pd40370/ Podobny do waganta z poz 2 tylko bez wyposażenia . Jeśli ktoś chce mieć bagażnik itd to bardziej opłaca się wagant . Mój faworyt to poz 3 . Taki mógłbym sobie kupić .

Jeśli się nie znasz to może lepiej przeróbkę zlecić jakiemuś specjalistycznemu warsztatowi ? Są dwie opcje : silnik w tylnym kole i to na pewno da się zrobić albo silnik centralny ,,w korbach " . To drugie rozwiązanie jest lepsze ale czasem zdarza się rama do której trudno taki zamontować . Legalny napęd elektryczny ma tylko wspomagać . Tzn silnik działa wtedy kiedy pedałujesz . Moc 250 W . Jeśli myślisz o długich dystansach to aku ok 500 Wh . Tylko nie wiem czy ten rower nadaje się do takich dystansów ze względu na pozycję .

kolega @leotdipl myślał zapewne o tym https://romet.pl/rower-elektryczny-romet-orkan-mm-1-m-2023-2 4600 kosztuje rower w rozmiarze 18" , 20" to już 6tyś . Rower jest taki sobie . Nie wiele wiem o silniku Bafang . Co by nie mówić 1 liga to nie jest . 7 biegowy napęd na wolnobiegu też zachwytu nie budzi . Za 4,6tyś można to kupić , za 6 ????? .

1 wg katalogu kaseta 2 kolega @Krypto.Szosowiec ma rację , to nie będzie rower . Jeśli dodatkowo planujesz jazdę z manetki to zrobisz motorower .

Rower crossowy jak najbardziej nadaje się do opisanych zastosowań . GTS to wersja męska . Taką chcesz ? Rower jest średni , dramatu nie ma , rewelacji też nie . Unibiki są solidne ale mają lekką nadwagę .

Szału nie ma ale do rekreacji czy turystyki się nada . Nie widzę informacji o rozmiarze . To ważne bo rowery mają rozmiary , jak buty . Trzeba dobrać odpowiedni . Nie jestem na bieżąco z rowerami z tego segmentu więc nie napiszę czy to najlepsza propozycja na rynku . Aha , ja nie widziałem tego roweru na oczy , nie mówiąc o jeździe - teoretyzuję .

Obawiam się, że nie dostaniesz satysfakcjonującej odpowiedzi . Po 1 chyba nikt na forum na takich nie jeździł , po 2 to są słabe rowery i trudno je polecić . Pewnie jeżdżą i pewnie są zadowoleni właściciele takich pojazdów ale 4600 wystarczy na dość dobry zwykły rower , na elektryka to ciut mało . Ale ..... rowery z 2 pierwszych linków nie są z Decathlonu . Dec jest tu tylko ,,platformą sprzedażową " . Tych rowerów absolutnie bym nie polecił . Niewiele o nich można się dowiedzieć , przeczytać , a to co przeczytałem nie zachęca ( delikatnie mówiąc ) . Trzeci link dotyczy faktycznie roweru z Deca . I ten mógłby się nadać . Całość jest skromna ale sensowna . O silniku nic nie wiem , trzeba wierzyć w rozsądek projektanta ....Na pewno nie nadaje się do jazdy w górach ale na dojazdy czy do rekreacji na w miarę płaskim terenie powinien dać radę . Dodatkowym +sem roweru z Deca są 4 rozmiary ramy . Dobranie właściwego rozmiaru ma duże znaczenie dla wygody i przyjemności z jazdy .

? Mirosławie, ale o co ci chodzi ? Mogłeś jechać dalej swoim tempem . Chciałeś szybko to szybko , chciałeś wolno to twoje prawo . Inni też mogą jeździć szybko albo wolno . Przecież (spoconej) rękawice nikt w twarz ci nie rzucił . Chyba że czegoś nie zrozumiałem .

Bo się kręci tylko mało się pstryka .

Moje koło z włączonym oświetleniem robi kilka obrotów , z wyłączonym kilkanaście . Czyli u ciebie coś nie teges .

Poczekaj pół godź , sprawdzę swojego mieszczucha . Fakt że odgłosów nie powinna wydawać .

Piasta z prądnicą daje duży opór . Jak pokręcisz ręką ośkę to czuć nawet takie przeskakiwanie . W każdym razie te tańsze tak się zachowuję . Gdzieś czytałem, że jakiś wyższy model zachowuje się lepiej . Oczywiście nie mogę stwierdzić że twoja piasta jest ok ale ja byłem w małym szoku jak pierwszy raz się z tym zetknąłem. Pewne jest że z włączonym obciążeniem jest jeszcze ciut gorzej . Czyli jeśli twoja piasta daje większy opór z włączonymi światłami , a mniejszy z wyłączonymi to prawdopodobnie jest ok . Gdyby nie było zmiany przy wł/wył świateł to coś jest nie tak . Ale nie koniecznie z piastą . Może być jakieś zwarcie na wyjściu , albo we wtyczce . Oczywiście wtedy światła nie będą działać . Gdybyś jednak musiał rozbierać https://mslonik.pl/rowery/technika/1032-rozbieram-dynamo-w-piascie Tylko ostrożnie , łatwo uszkodzić kabelek wychodzący z ośki .

Nie mierzyłem , a teraz nie mam . To są fajne opony jak ktoś chce ze starego MTB zrobić crossa , czy coś w tym stylu .

Różnica w jeździe miedzy 2,25 a 2,0 będzie odczuwalna ale czy uznasz że to zmiana na + czy - nie wiem . Nie wiem na jakim ciśnieniu jeździłeś , jeśli na minimalnym to w węższej oponie trzeba będzie nabić więcej czyli na wybojach będzie bardziej telepało . Na twardym podłożu moim zdaniem będzie lepiej, w terenie niekoniecznie , na piachu gorzej . CX ważą katalogowo 620g i mają max obciążenie 90kg . Gdybyś się decydował to poszukaj w necie lepszej oferty bo w CR drożej jest .

https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-cx-comp-pd3071/?v_Id=135067 Z piachem to różnie może . Ogólnie to jest taka ,,uniwersalna" opona na twarde i lekki teren . Na mokrych brukach trzeba uważać . Opon z twojego linka wygląda jak .... smart sam . 950g to sporo .

Jeśli chcesz mieć twardszy napęd to szukaj roweru ( ramy ) która pozwoli zamontować większą tarczę na korbie np 34 , 36 . Tylko wtedy stracisz lekkie biegi . Możesz poszukać roweru z napędem 2x10 , 2x11 czyli z przednią przerzutką . Możesz też wytrenować zdolność jazdy z wysoką kadencją bo wydaje mi się ze lubisz kręcić powoli , siłowo . To dzisiaj nie modne . A na poważnie , policz z jaką kadencją przeważnie jeździsz i posiedź nad tym kalkulatorem . Policz jakich przełożeń potrzebujesz biorąc pod uwagę zmianę rozmiaru koła .

No to w Treku mamy najtwardsze przełożenie 30:10=3 i średniej klasy amor .

Nie napisałeś jaki napęd masz teraz . Zakładam że najtwardsze przełożenie to 42:14=3 . Jeśli tak to mam złą wiadomość , współczesne rowery MTB mają typowo górskie raczej miękkie napędy . W Wilier 32:10=3,2 , w Scott 32:11=2,9 , w Canonie 30:11=2,7 . Nie wiem jakie koła masz w starym rowerze . Jeśli to są 26" to na samej przesiadce na 29" zyskasz trochę ,,twardości" . Jeśli miałeś 29" to zyskasz tylko w Wil... , w dwóch kolejnych stracisz. Aha , pierwszy link jest podejrzany więc nie wiem co tam jest . A tu masz kalkulator przełożeń http://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=26,39&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF=2126&TF=90&SL=3.5&UN=KMH&DV=teeth Jeśli chodzi o amory to Canon ma (delikatnie mówiąc) średni , Wilier nieco lepszy , tego ze Scotta nie znam .

50 -60 km/h i chcesz tym jeździć po ścieżkach rowerowych ? Kolega @Krypto.Szosowiec ma rację z punktu widzenia prawa to nie są rowery . Z mojego punktu widzenia też .

A dlaczego chcesz kupić męski rower - Roam ? Dla kobiet jest wersja Liv Rove - https://www.liv-cycling.com/pl/rove-1-2024 To odpowiednik Roam 1 . Jak na rower do pomykania po asfalcie i męski i damski mają dość szerokie opony .

Ten R.... to jakaś mała czeska firma . O ramie nic nie wiem , tzn kto robi, jak z trwałością , wygoda itd . Część nieelektryczna jest przyzwoita albo trudna do oceny ( przerzutka tektro ?) . Koła 27,5" - mnie to nie przeszkadza ale fakt że na 29" jest większy wybór gum, kół i amorów . 9rzedowwa kaseta przy tak dużym zakresie będzie gdzieś ,,dziurawa" . Amor inny w opisie inny na zdjęciu tak czy siak szału nie ma , dramatu też nie . Część elektryczna wygląda ok , myślę ze ta yamaha jest porównywalna do shimano z krosa . Generalnie, jako turystyczny, ten rower wygląda ciekawie. Fajnie jak byś kupił i na koniec sezonu wystawił recenzję Nie pamiętam gdzie czytałem że to czeska firma . Nie mogę teraz znaleźć .

Kellys to rower górski . Zakładam że takiego nie potrzebujesz . Nie znam silnika panasonica ale moment 95Nm będzie przydatny tylko na ekstremalnych podjazdach . Unibike osprzętem nie poraża . Tzn jest ok i tyle . Dziwaczne mocowanie kierownicy .Na zdjęciu nie widac otworów do mocowania bagażnika ( jeśli ci na tym zależy ). Silnik Bafang ..... nie wiem . Gdzieś, kiedyś czytałem że daje gorsze , mniej naturalne odczucia z jazdy niż ,,firmowe" systemy ( bosch , shimano , yamaha ) . Moment jest raczej mały 45Nm . Na płaski teren wystarczy ale na długich podjazdach może być mało . Na + duża bateria . Aha , to jest silnik w piaście . Dla mnie odpada . Czyli zostaje kross . Pełnoprawny , wyposażony trekking z równie dziwacznym mocowaniem kiery co Uni i nowomodnym mocowaniem bagażnika . Specyfikacja roweru ( tzn ta nieelektryczna ) też nie poraża , momentami gorsza niż w Uni ale wystarczająca . ,,Elektryfikacja " wygląda dużo lepiej . Centralny silnik Shimano . Fakt że nie najlepszy , nie najmocniejszy ale 60Nm do takiego roweru wystarczy . Da się na tym robić spore i długie podjazdy . Oczywiście ze względu na rodzaj roweru po dobrych drogach . System shimano był od początku chwalony i za pracę i za trwałość ( w każdym razie w porównaniu do pierwszych , awaryjnych silników boscha ). Aku jak na dzisiejsze standardy jest średnie ale spoko . 500 Wh wystarcza na ok 40km 10% podjazdu . W górach , przy racjonalnym korzystaniu ze wspomagania w praktyce robi się 60-70 km . W niegórach ( choć podjazdy moga trafić się wszędzie ) , na twardej nawierzchni myślę że deklarowane 100km jest jak najbardziej realne . Oczywiście nie można cały czas jechać na max wspomaganiu . Bo i po co ? Edit - wśród kellysów jest jeden turystyczny i on by się nadał . Tyle że nadal nie wiem po co moment 90Nm . Hmmm jak myślę o tej jeździe po lasach to kellys wydaje się sensowniejszy od krosa ze względu na szerokość opon . Tylko Mka będzie dla ciebie za mała .