WaGiant

@dfq robisz sporo fajnych , ciekawych zdjęć ale ten dodatek w prawym rogu szpeci okropnie . Czasem da się to przeżyć, a czasem dla mnie dyskwalifikuje zdjęcie .

To jest rower miejski , rekreacyjny i dlatego silnik jest średnio mocny - 50Nm . Na płaski teren ew lekkie pagóry da radę . Gdyby w grę wchodziły spore podjazdy będzie za słaby . Z serwisem jest tak jak już wiesz . Czyli możesz oddać co roku , a możesz jak się coś zacznie dziać . Ja mam Boscha ( ale CX) kupionego w 2019 i nigdy serwisu nie widział . Ale fakt że dużo na nim nie jeżdżę - 1 - 1,5 tyś km rocznie . Znajoma kupiła 2017 i 2x był w serwisie . Pierwszy raz niedługo po kupnie , jakieś problemy z suportem , drugi raz po kilku latach ,,tak sobie " . Wygląda na to że ,,twój" rower też nie był mocno eksploatowany ale aku przez sam wiek będzie miał już zauważalnie obniżoną pojemność . A jaki to jest aku ? Oczywiście jak w każdym rowerze zużyciu ulega też część nieelektryczna - kaseta , łańcuch , hamulce , zębatka na korbie . Zaraz .... ten rower ma hydrauliczne hamulce szczękowe .... ktoś tu pisał o ślepej uliczce ? A do czego w ogóle ma być ten rower ?

Ja stawiam na rower z poz 1 . Najsłabszy element to napęd 3x7 . Trochę archaiczny ale na kasecie i dość uniwersalny . Cała reszta jest ok . Nie ma info o piastach , na maszynowe łożyska bym nie liczył . Masz duże wymagania , a kwotę na zakup proponujesz skromną . Rower 2 ma zupełnie niewiadomy amor . Rower 3 hamulce V raczej marnej jakości .

Bo ostatnia przejażdżka 2024 .

To jest treking czyli rower turystyczny i jako taki jest ok . 15,3 kg na taki rower to dobra waga . Miasto , asfalt , wały , szutrówki , ogólnie dobre drogi to jego naturalne środowisko . W bardziej terenowej jeździe się nie sprawdzi .

Przykro mi ale chyba nie da się pogodzić dwóch światów jednym rowerem . Współczesne MTB są bardzo wyspecjalizowane . Nie będą wygodne w codziennym miejskim użytkowaniu , strach gdzieś przypiąć , zostawić , i szkoda komponentów zużytych na miejskie dojazdy . Z drugiej strony żaden rower dobrze sprawdzający się w codziennej jeździe po mieście nie da rady w górach . Czyli albo dwa rowery ,,specjalistyczne " albo rezygnujesz z jazdy w górach . Tzn mam na myśli górskie szlaki czy to piesze czy rowerowe . Jest niby światełko w tunelu - cross albo uniwersalny MTB . Cross + błotniki ew bagażnik , nóżka sprawdzi się w mieście , na wałach , polnych drogach , górskich szutrówkach ew łatwych szlakach . Im bardziej terenowo tym będzie trudniej , gorzej , mniej wygodnie , mniej bezpiecznie . Terenowa jazda wokół Ślęży czy Raduni na crossie to już wyzwanie . Jeśli cross to popatrz na rowery Giant albo Polygon . Druga opcja to uniwersalny MTB . Czyli nie wyścigowy , nie XC . To wymierający gatunek . Ktoś wcześniej wspomniał o Meridach 300 albo 500 . Nie jestem na bieżąco ale te rowery miały 2 wersje turystyczną i XC . Dla ciebie oczywiście turystyczna . Może coś od polskiego Krossa ? Kilka lat temu robili damskie MTB z uniwersalnym napędem i bardzo przyjazną geometrią . Gdybyś decydowała się na MTB to weź pod uwagę możliwe problemy z montażem błotników oraz ew wymianę opon na mniej terenowe czy węższe .

Tak myślałem . Nie wiem czy to najlepsza oferta na rynku , nie jestem na bieżąco, ale z wymienionych w temacie Lapierre wydaje się sensowny .

Z tych trzech ja postawiłbym na Lapierre . O ile koła 27,5 nie stanowią problemu i jeśli będzie dostępny odpowiedni rozmiar . Kross jest ogólnie słaby . Rower z linka @keltu ma niewiadomy amor , i też cudem świata nie jest . Broni się tylko 8zrędową kasetą . Lapiere ma słaby ale jednak firmowy amor , shimanowskie hydrauliki - podstawowy model ale przyzwoite , 7zrędową ale jednak kasetę . Ogólnie taka najniższa półka na którą jeszcze można popatrzyć . Aha L to znana firma , nie jakiś ,,krzak " . Co do hydraulicznych hamulców to faktycznie serwis jest bardziej skomplikowany niż mechaników ale na codzień ogranicza się do wymiany okładzin . Z tym że te okładziny zużywają się szybciej niż ,,gumki" w hamulcach V . W sumie powinnaś napisać ile lat ma syn i do czego ma służyć . Ja to widzę jako rower do .... jazdy . Takiej ogólnej . W zasadzie opis roweru na stronie CR jest dobry .

Bo jest zakaz . Rezerwat zrobili . Kiedyś szlak pieszy przechodził przez szczyt i właśnie tym szlakiem ludzie zjeżdżali w stronę Tąpadłej ( dla mnie szaleństwo bo tam na piechotę było trudno zejść ). Od ładnych kilku lat szlak w ogóle omija szczyt . Myślę że do wytyczenia innego przebiegu przyczynili się też rowerzyści bo degradacja na trasie zjazdu była spora , a i coś ( o ile dobrze pamiętam ) budować próbowali . Edit . Widzę na mapie w necie że są jakieś trasy zjazdowe poniżej szczytu . Jeśli o te zjazdy ci chodzi to sorki za zamieszanie .

Na Radunię nie możesz prowadzić , nie możesz też z niej zjeżdżać i chyba wiesz dlaczego .

W życiu nie smarowałem żadnej pompki . Za PRLu były zdaje się metalowe pompki z tłoczkami ze skóry i te się smarowało , czy nasączało olejem . Chyba .

,,Karkołomny" to pojecie względne , nie czepiałbym się tego określenia . Ten Trek na pewno nie jest rowerem dojazdowym czy rekreacyjnym . Do opisanych zastosowań też stawiam na crossa . Jeśli autor tematu bardzo chce mieć grube opony to ,,uniwersalny" MTB też by się nadał tylko że to wymierający gatunek .

Można nawiercić w bagażniku otwory i przykręcić jakąś poprzeczkę żeby go trochę upodobnić do normalnego . Myślę że śrubka M4 albo M5 wystarczy żeby solidnie trzymać poprzeczkę ,a jednocześnie nie osłabi za bardzo konstrukcji . Tylko najpierw trzeba się zastanowić jakie sakwy w ogóle da się na nim zamontować . Rurki mają kwadratowy przekrój i nie wiem czy np Ortlieby na to wejdą ?

Możesz pomieszać przerzutkę altusa z manetką acery albo odwrotnie . Będzie działać ale stara szkoła mówi że najlepiej działają komplety z tej samej grupy . To jest teoria bo altus i acera pewnie różni się niewiele . Nie wiem czy potrzebna jest wymiana innych elementów . Jeśli rower jeździ 2-3-4 lata bez zmiany napędu to wolnobieg i łańcuch pewnie jest zajechany . Korby powinny wytrzymać dużo dłużej i przyjąć nowy łańcuch . To samo tyczy suportu , nie znam jego stanu ale wymiana napędu nie wymaga jego zmiany . No chyba żebyś korby innego systemu montował .

A dlaczego w ogóle chcesz wymieniać ? Coś nie działa ? Jeśli chodzi o dobre , sprawne działanie napędu to większy zysk może być z wymiany kasety ( albo wolnobiegu ) , łańcucha , linek i pancerzy . Ale skoro chcesz przerzutkę - masz w linkach zestaw przerzutka + manetka altus albo accera . I tak trzeba kupić tzn przerzutkę i manetkę z tej samej grupy . Acera jest wyższą grupą czyli teoretycznie lepszą . Zakres przełożeń i pojemność mają taką samą . Z przerzutką acera miałem styczność , działa ok . Altusa nie znam . Tourney-a sobie odpuść .

Podsumowując - MOD zrobił ankietę dotyczącą istnienia ( albo i nie ) tematów kontrowersyjnych i raczej nierowerowych . Jeden z forumowiczów chciał jakby przy okazji usunąć z forum innego użytkownika . Tak się zagalopował że sam wyleciał . ???? Chyba zbyt rzadko tu zaglądam bo trudno mi to ogarnąć . Wydaje mi się że kiedyś , dawniej nie było takiej złości , agresji .

Ja też jestem za pierwszą opcją . Oczywiście jeśli tematy będą umieszczane w odpowiednim dziale i jednak ściśle moderowane w razie czego . G burze najczęściej rozpętuje nie autor tematu tylko ludzie dający się zbyt mocno wkręcić albo przekonani o swojej nieomylności . Wykluczył bym z tego politykę . Tej nie powinno być na forum .

Z jednej strony chcesz legalny rower, a z drugiej pytasz o możliwość odblokowania . ???? Odblokowany nie będzie legalny , a jazda z V>25km/h będzie radykalnie zmniejszać zasięg .

Dlaczego nie będzie ? Jeśli fabrycznie były 1,9 to 2,0 , 2,1 powinny wejść bez problemu . Na konwersji do bezdętek się nie znam ale były różne patenty na uszczelnienie teoretycznie nienadających się obręczy . @Pirelli za mało danych . Żeby ktoś ci na 100% odpowiedział musiałbyś podać rodzaj , nazwę , szerokość obręczy . Może tutaj znajdziesz odpowiedź

A co to za rower ? Jeśli jakiś ,,firmowy " to najpierw sprawdź czy rama nie ma otworów montażowych do stopki . Jeśli ma to zmierz rozstaw i kup odpowiednią .

Patrząc na specyfikację 1 Kross explorer 2 Romet Wagant 5 3 Kross Trans . Explorer jest bez dyskusyjnie najlepszy i jest dość lekki ( jak na trekinga, o ile dane katalogowe są prawdziwe ) ale ma tarczówki . To dla jednych będzie + , dla innych - . Tak obiektywnie patrząc tarczówki są lepsze ale trudniejsze w serwisowaniu .

,, Przeznaczony na wycieczki MTB powyżej 3 h, do jazdy przez cały rok." Ja to rozumiem jako turystyczną jazdę w górskim terenie . Bez szaleństw . Te ograniczenia są trochę asekuracyjne żeby nie było w razie czego .

Na fulach się nie znam i o tylnym zawieszeniu nie będę się wypowiadał ale rower z Deca nie wygląda źle . Ma dwie podstawowe zalety - jest nowy i nie będzie wymagał dodatkowych inwestycji , można go dotknąć , dosiąść i wybrać rozmiar . Nie widzę w nim nic dyskwalifikującego do górskiej jazdy . Pytanie tylko czy na pewno jest gdzieś dostępny ?

Ok , czyli przełożeń ci nie brakuje . Merida jest przyzwoitym rowerem trekkingowym . I jak większość trekkingów dość ciężkim . Jedne części ma aż za dobre ( napęd ) inne trochę na tym cierpią ( amor ) . Nie powiem czy to jest najlepsza propozycja na rynku , nie ma takiego rozeznania ale źle nie jest . Gdyby zajrzał tu kolega @szy to pewnie coś by doradził . Zna się trekkingach .

No tak, tylko że masz 3x7 biegów . Co rozumiesz przez 2gi ? Oczywiście wiesz że na korbie masz 3 tarcze . Najlżejsze biegi są na najmniejszej czyli na 1 . Z tyłu odwrotnie najlżej jest na największe zębatce też na 1 . Czyli najlżejsze przełożenie to 1-1 . Jeśli chcesz mieć max lekkie przełożenia w crosie albo Trekkingu to szukaj takiego z korbą 26-36-46 ( to 26 jest ważne ) i z kasetą 11-32 , 11-34( tutaj 32 , 34 jest ważne ) . Możesz trafić na napęd 2x10 albo 2x11 Cues . Tam są inne korby i kasety ale żeby wiedzieć jakie jest najlżejsze przełożenia wystarczy podzielić 1:1 . Np 26:32=0,81 . Im mniej tym lżej . W giancie masz prawdopodobnie 24:28=0,85 .