WaGiant

Bo trochę melancholii .

W góralu 26" miałem 3 amory - sprężynowego RS , R7 i RS Recon Gold ( to tak dla porównania ). Miałem też kilka razy okazję jeździć po górach na rowerze z suntourem XCM i byłem bardzo przyjemnie zaskoczony . Spodziewałem się kowadła , a okazało się że amor działa i daje radę . Tak, że panowie nie przesadzajcie . Owszem to najniższa półka na którą można zwrócić uwagę ale nie należy go wykluczać . Z amorem RST zetknąłem się tylko na chwilę . To był jakiś niski model i od nowości nie działał . Tzn ,,wywalał nakrętkę" naprężenia wstępnego . Oddałem do sklepu .

Bo jesień

Bo w Beskidach .

Napęd 8 biegowy czy to w paście czy z klasyczną przerzutką będzie w zupełności wystarczający do płaskiego miasta . Chyba że chcesz po waszych górkach jeździć , wtedy napęd 3x.. mógłby się przydać . Sprawdź na jakich przełożeniach najczęściej teraz jeździsz i zobacz czy nowy rower takie ma . Weź w tym porównaniu pod uwagę wielkość koła . http://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=26,39&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF=2126&TF=90&SL=3.5&UN=KMH

Mam takiego crankbrothers i niby wszytko fajnie ale te imbusy są bardzo krótkie i czasem trudno nimi dojść do śruby . Np tylnego zacisku hamulca nie odkręcę .

Nie ma skuwacza , a czasem może się przydać . Te nasadowe raczej nie potrzebne , a płaskie nie dość że nie potrzebne to jeszcze wątpię żeby były faktycznie użyteczne .

Bo w Beskidach ...

Kemusi - to Lejowa ?

R 10 . Bo dalej się nie da .

Każdy silnik wydaje jakieś odgłosy . Na shimano nie jeździłem więc nie wiem jakie ale i boscha i yamahę słychać . Mnie to nie przeszkadza tzn nie jest to irytujące . Co do e krossa to całkiem sensowny rower , a system wspomagania shimano jest ogólnie chwalony . Czy to najlepsza propozycja na rynku nie wiem bo czasem zdarzały się spore przeceny i rower tej klasy można było kupić za ok10kzł . Ale trzeba trafić . Najczęściej widziałem obniżki cen na Haibiki ( yamaha ) , Cube i Uniwegi ( bosch ) . Aha silnik simano serii 8000 nie jest już najmłodszym dzieckiem firmy . Nowy system nazywa się chyba P80 ? Poszukaj w necie . To w sumie nic nie zmienia ale warto wiedzieć . Może być argumentem do negocjacji ceny . Ten kross ma zintegrowaną baterię . Takie rowery zawsze były droższe od tych z zewnętrzną czyli moje uwagi o sporych obniżkach raczej nieaktualne .

Owszem , niektóre ramy są bardzo wredne jeśli chodzi o montaż bagażnika ale trudno mi uwierzyć , że nie da się jakiegoś regulowanego dopasować . Np : https://velo.pl/akcesoria/bagazniki/author/acr-25 albo ( i w zależności od rodzaju mocowania sakw ) https://velo.pl/akcesoria/bagazniki/author/acr-16 Jeśli problemem są górne otwory to można zastosować coś takiego https://allegro.pl/oferta/adapter-montazu-bagaznika-obejma-podsiodlowa-28-6-9279878190?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_rowery-nca&ev_adgr=Rowery&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_rowery-nca&ev_adgr=Rowery&gclid=EAIaIQobChMImPffupWP7AIVA7TVCh13MQHUEAQYAiABEgIgLPD_BwE albo https://www.centrumrowerowe.pl/obejmy-tylnego-widelca-tubus-pd13624/?v_Id=12071 Oczywiście ze względu na możliwość ,,niekompatybilności " bagażnik trzeba kupić w realu przymierzając do roweru .

No to może trochę morza

Brać . Dobry rower z chwalonym systemem wspomagania . Bateria chyba 418 Wh ale w niegórskim terenie , przy rozsądnym wspomaganiu powinna starczyć na kilkadziesiąt km . https://www.shimano-steps.com/e-bikes/poland/pl/product-information/city-trekking/e6100 O automatycznej zmianie biegów nie czytaj , w tym rowerze tego nie będzie .

Do opisanych zastosowań i za podaną cenę brać Rometa .

.... 4) silnik z wolnobiegiem (bezoporowy po rozładowaniu) Tylko Brose ma możliwość odłączenia silnika od napędu więc przy jeździe bez prądu nie daje dodatkowych oporów . Shimano , Yamaha i Bosch mniejsze albo i całkiem spore opory mają . Tylko , że z tego co czytałem i słyszałem Brose są 100% awaryjne ! Wszystkie wracają do sklepu z uszkodzonym silnikiem . Dotyczy rowerów kupionych w 2019 i 2020 roku . inną sprawą jest że e biki są bardzo ciężkie czyli nawet z ,,bezoporowym " silnikiem nie będzie się tym jechało jak normalnym rowerem . Z drugiej strony jeśli kupisz rower z aku 400 , a tym bardziej 500 Wh to prądu starczy na wiele km . Nie piszę tego żeby zniechęcić do kupna tylko żebyś miała pełny ( lepszy ) obraz sytuacji . Na e bikach jeździ się przeważnie na prądzie , trzeba tylko wybrać tryb odpowiedni do potrzeb . Co do konkretnych modeli nic nie będę polecał bo : 1 decyduje dostępność , a z tą , pod koniec sezonu chyba średnio 2 masz całkiem sensowne założenia i wszystkie rowery spełniające twoje kryteria ( pomijam pkt 4 ) powinny być ok . Aha , nic nie wiem o napędach Bafang , osobiście trzymałbym się trzech najpopularniejszych - S , B , Y .

KrisK - zdjęcie z Sarbinowa .

R10 po godzinach .

Daleko od szosy - R 10 .

To jakieś szaleństwo ! Komu przeszkadza przednia przerzutka ? Moim zdaniem przy napędzie 1x ... trzeba się więcej naklikać niż przy 3x9 , a żeby mieć podobny zakres przełożeń trzeba wydać małą fortunę .

R 10

Nie tak do końca ,, który się bardziej podoba " - miedzy tymi rowerami są jednak różnice . Część elektryczna jest faktycznie taka sama ( chyba , bo opisy silników są nieco inne ) ale już w części ,,rowerowej " są znaczne różnice . Cube ma amor ( marny ale jest ) Diamant sztywny wideł . Cube ma 10 biegową normalna przerzutkę , Diamant wg opisu ( bo na zdjeciu widać co innego ) 8 biegową piastę . Cube ma podstawowe ale przyzwoite hamulce shimano , Diamant tektro , model raczej mało znany . Inne też są opony . Trudno powiedzieć które rozwiązanie np napędu jest lepsze . I jedno i drugie ma +++ i - - - . Podobnie z amorem . Chodzi mi o to że warto się chwilę zastanowić nad wyborem . Aha w części elektrycznej też są różnice Diamant ma bardziej rozbudowany wyświetlacz . A z innych ( o ile będzie dostępny ) warto popatrzeć na to https://www.unibike.pl/rapidlds.html Silnik shimano , ma nieco wyższy moment za to nieco mniej pojemny aku . Część ,,rowerowa " jest ok , a cena i waga zachęca .

Gdyby przesunięcie siodła do tyłu pomogło na kolana ale spowodowało zbytnie pochylenie to trzeba zmienić mostek na krótszy . I nie ma co lamentować nad dodatkowymi kosztami ,to zwykłe dopasowanie roweru .

Mam artykuł z Bikeboardu , z przed wielu lat . Napisali : ,, Gdy kolanko Boli ... - przód kolana za nisko ustawione lub za bardzo wysunięte do przodu siodło za długie korby jazda ze zbyt niską kadencją zbyt dużo podjazdów .... " Jest oczywiście zalecenie żeby przy utrzymujących się ( pomimo wszystkich regulacji ) dolegliwościach skonsultować się z lekarzem . Ja zacząłbym od przesunięcia siodła do tyłu . Z kadencją i podjazdami chodzi o to żeby nie jeździć zbyt siłowo , spróbuj jeździć na lżejszych przełożeniach niż ci się wydaje .

Tak , sorki coś mi się pomyliło z tą wagą . Jest normalna tzn nie odbiega znacząco od normalnych butów .