severian

Nie sprawdziła się bo taka wkładka ma sens w przypadku małej wady.Ja z tym eksperymentowałem przy -3,75 i miałem tak jak ty.Nawet to reklamowałem i zrobili mi drugie szkła i nie było poprawy .W końcu zrobiłem risercz i na przykład oakley mówi,że taka wkładka jest na maks -2 .W końcu wróciłem do tego co miałem wcześniej-cywilne okulary solano z nakładką przeciwsłoneczną.To jest na magnesie i nie ma opcji żeby odleciało.Chyba,że dostaniesz liściem w twarz czy coś w tym stylu.

oni chyba zamagazynowali się pod korek tymi rowerami ,które schodziły im najlepiej w czasie pandemii.I na to są promocje bo jak chcesz konkret sprzęt z średnio-wyższej półki albo całkowite premium to nie ma i nie wiadomo czy i kiedy będzie.Na Polskę trafiają jakieś pojedyncze egzemplarze.Ja na poczatku roku miałem duże parcie na solace gravel eride.U nas pusto.U Niemca nie było problemu-na magazynie albo czekać miesiąc.Teraz widzę,że jest u nas czasem do kupienia tylko co z tego jak chęć mi przeszła

Mi też drętwiały palce .A jak przesiadłem się na szosę to już w ogóle była masakra.Przesunąłem siodełko do tyłu o 5 mm i jak ręką odjął.Po prostu przesunąłem środek ciężkości do tyłu.Tak więc ja bym się zastanowił czy masz dobrą pozycję na tym rowerze.

Zapłać tysiaka za tego Bella to nie będziesz musiał się zastanawiać czy da radę w razie W .Raczej nikt ci nie potwierdzi ,że nonejmy z amazona to dobry wybór.Nie chcemy mieć cię na sumieniu

Mam podobnego arbuza.Jakoś pasuje Uvex ale ostatnio mierzyłem Rudy Project i sfitował bardzo przyjemnie.Nic nie uciska.

Ja na taka pogodę jak teraz zakładałem potówkę,cienką bluzę z magicznych owiec merynosów i kurtkę endury.Wełna z merynosów jest fajna o tyle,że nawet przepocona nieźle trzyma ciepło.Możesz ratować się jakąś kamizelką przeciwwiatrową.Ale mi wypracowanie takiego rozwiązania zajęło ze 20 lat

Zapewne w tym wszystkim chodzi o cięcie kosztów.Jest jedna grupa do wszystkiego na standardowych elementach.Czysty zysk.Aż dziwne,że shimano dopiero teraz to ogarnęło.

Może uszkodziłaś dętkę przy zakładaniu ?Albo po prostu jest wadliwa.Zdarzyło mi się o tym przekonać gdy złapałem kiedyś kapcia w terenie.Z superlekką dętką schwalbe miałem kiedyś podobny problem,że puszczała powietrze ,a dziurki za nic nie mogłem zlokalizować.Zdemontuj poszukaj uszkodzenia za pomocą wody.jak nie znajdziesz to kup nową.Najlepiej continental .

Dlaczego ktoś miałby na tym egravelu jeździć po szosie ?Na dodatek na szerokiej i terenowej oponie?Nie do tego ten rower jest przeznaczony .Na szosę mam szosówkę.Elektryk ma pomóc na podjazdach przecież.Wszyscy powtarzają ten sam argument,że odcinka powyżej 25 km/jest bez sensu.Dla mnie to nie ma znaczenia bo robiąc np: gravelową trasę z Katowic do Częstochowy i tak szybciej nie pojadę.Ja wiem czego chcę i wiem gdzie bym jeździł.Smutne jest to,że ten rower w Polsce prawdopodobnie będzie nie do kupienia.Chociaż na zachodzie jest na stanie albo z dostawą za 2-3 miesiące.

Mało używana ,praktycznie jak nowa.Mogę się też wymienić na Elden Ring,Dead space remake xsx/ps5 https://www.olx.pl/d/oferta/sztyca-thomson-25-4-x-330-zero-offset-CID767-IDSygGf.html?bs=olx_pro_listing Tanio 200 pln .

No na przykład ja.Nie bardzo rozumiem dlaczego egravel miałby nie mieć sensu skoro emtb sens już ma ?Obydwa typy rowerów mają pomóc człowiekowi na podjazdach.Dla mnie liczy się także forma i dla mnie jakiś ulep sklecony w garażu jest nie do przyjęcia.A ten scott jest po prostu śliczny.Minusem jest totalnie niesprawdzony napęd i nie wiadomo jak to będzie działać w praktyce.Dyskusja czy to ma sens przypomina mi darcie kotów o duże koło, tarcze w szosie czy gravele.Ba nawet ludzie wątpili w tarczowe hamulce w rowerach .Postępu nie powstrzymasz.

Moje doświadczenie z procedurą reklamacyjną canyona jest takie ,że machnąłem ręką i usunąłem usterkę na własny koszt.Trudno żebym im odsyłał rower w środku sezonu i czekał nie wiadomo jak długo.Ale usterka była stosunkowo prosta-popiskiwał amortyzator.Lokalny serwis mi to rozebrał i napełnił olejem tak jak powinno być.W przypadku elektryka bądź gotów na wysyłanie roweru dlatego warto zostawić oryginalne pudło.Ja swoje trzymałem 5 lat bo na ramę była gwara na 6 .

Nie ma się czym podniecać bo tych rowerów to było może z 10 na całą Polskę.I boty je wykupują.Ale cena bezkonkurencyjna to fakt.W tych pieniądzach to tylko alu canyon.Ale tego przynajmniej da się kupić bo pojawia się co jakiś czas.

Dla mnie ta Fazua jest bardzo spoko bo właśnie potrzebuję czegoś co mnie kopnie na podjazdach i nie będzie ważyć 24 kg.Nie potrzebuję także jeździć po 40 km/h z manetki bo to byłaby ujma na mym honorze .Jak chcę się ścignąć to biorę motocykl . Kolega Dave pała nienawiścią do "fabrycznych" elektryków niestety co trochę zaburza mu trzeźwy osąd Peace .

Koniecznie czarny pro,thomson itp.

Bo to nowość.Wygląda fajnie ale geo całkiem sportowe.Mam takie same wymiary jak ty i biorąc M dla mnie byłoby zbyt sportowo.A eLka będzie za duża.Obaj jesteśmy pomiędzy rozmiarówkami większości producentów i z doborem ramy nie będzie łatwo.Ta zmienna geometria to taki bajer ,z którego zasadniczo nikt nie korzysta.Zapewne tylko raz by sprawdzić z ciekawości jak to działa w praktyce.A potem zostawia się w jednej pozycji już na stałe Gdybym miał kierować się tylko designem to tylko Rondo.Wygląda super.

Cytat z raportu najwyższej Izby Kontroli "Oględziny na odcinkach, na których odnotowano największą liczbę wypadków z udziałem rowerzystów, wykazały, że na 90 proc. z nich organizacja ruchu istotnie odbiegała od zatwierdzonej. Niestety, do analiz i ocen organizacji ruchu dochodziło sporadycznie lub wykonywano je w oparciu o niewiarygodne dane." Stąd się biorą ścieżki ,które zaczynają się bez sensu i prowadzą donikąd.Po prostu samorządy budują ścieżki jak najmniejszym kosztem.Nawet mi pod nosem wybudowali 300 m "ścieżki" (dwukolorowa kostka plus kilka wiader białej farby ).20 lat miałem spokój ,a teraz od czasu do czasu przyczepia się do mnie jakiś agresywny lokalny szeryf bo wolę jechać nowiutkim,równym jak stół asfaltem.Nawet policja mnie ignoruje.No,może raz czy dwa dostałem zj..bkę bo chłopaki akurat mają tam ulubioną miejscówkę fotoradarową.

W końcową cenę wrzuca się też koszty opracowania tego wynalazku.Setki godzin pracy kilkudziesięciu ludzi plus prototypy i niekończące się testy.Druga rzecz to koszt produkcji.Oprzyrządowanie do maszyn i precyzyjna obróbka.Żeby to działało to nie ma zlituj.No i to nowość więc dochodzi specjalny podatek.Jedno jest pewne-sram do tego nie dokłada.

Już ze 20 lat temu był podobny pantograf.Nawet produkcja ruszyła i były testy w prasie.Jakoś świata to nie podbiło.

Fajny patent.Twórcze rozwinięcie magic linka z Kony .Ciekawe po co to?

Dobry wybór.Sam zastanawiam się czy nie sprzedać nerki i kupić sobie karbonowego avanta.Orbea się ceni ale szansa na to,ze trafisz na kogoś z identycznym rowerem jest praktycznie zerowa.Rose też wygląda nieźle.Wprawdzie gravele to niei moja bajka ale pochwal się jak już wyląduje u ciebie.Lubię ładne rowery

Ta z linka jest na 2019 z nową 105tką.Klamkomanetki są już normalne.Bardzo podobne do Ultegry.

Nie sądziłem,że geometria roweru może być niemodna Albo pasuje do twojego stylu jazdy albo nie.Jeśli nie to szukam takiego,który mi przypasuje.BTW ten Dartmoor to dopiero wygląda...No,staroświecko

Do głupich francuskich marketingowców dopisz także tych z ameryki .Ot choćby cannondale,który ma synapsa na apeksie.Dla mnie spoko pomysł.Mniej kontrowersyjny niż run na gravele.Ale to tylko imho.

Jako czynny motocyklista czuję się trochę obrażony.Podaj jeszcze budżet jakim dysponujesz bo moim zdaniem bez 10 k w kieszeni nie ma sensu bawić się elektrykami.No i unikaj napędów Boscha.Pierwsza generacja była bardzo awaryjna.Ponoć coś tam poprawili ale złe wrażenie pozostało.