detonator

No właśnie mam takie podejrzenia A jest duże prawdopodobieństwo że to przez słabą baterie się tak dzieje ? Miał ktoś podobnie ?

Mam problem z tym licznikiem: gdy jadę sobie np. 19 km/h nagle wskakuje mi 30km/h a po sekundzie 0km/h a faktycznie nie zmieniam w tym czasie prędkości. Jaki może być powód? Magnes i czujnik są bardzo blisko siebie, bateria ma 2 lata.

Olej do tłumika wlewasz od góry Odkręcasz korek ( razem z tłumikiem) kluczem 24mm ( najlepiej oczkowym ) Sorki za dwa posty ale zanikła mi możliwość edycji 01LukasZ chyba źle Cie zrozumiałem i chodzi Ci o olej, który wlewa się w golenie dolne, czyli te 15 ml. Tak więc nasuwasz dolne golenie na górne, ale nie do końca, tak powiedzmy z 5 cm. Obracasz widelec "do góry nogami" tzn pod lekkim kątem i strzykawką aplikujesz 15 ml oleju ( ja wlewam 20 ml )

W tym temacie znajdziesz jaki olej wlać oraz ile go wlać. Jeśli nie chce ci się szukać tu, to na stronie SRAM'a są manuale i tam jest wyszczególnione co i jak. Osobiście leje motorexa i jest ok

Wiadomo, czysty pancerz w manetce jest bardzo ważny. Jeśli przy czystym pancerzu problem dalej występuje, można rozebrać tłumik i sprężynkę, która jest zawinięta na iglicy, mocniej naciągnąć np. o jeden obrót. Sprężynka jest w korpusie tłumika a korpus jest otwierany od dołu ( są tam zatrzaski które trzeba podważyć)

mico102 poszukaj dobrze. Praktycznie w każdym sklepie z armaturą dostaniesz tego typu o-ring, jest on bardzo typowy. Są to groszowe sprawy. Sam o-ring ( założony już na tłumik) lekko nasmaruj gęstym smarem ( ja smaruje motorexem).

Ja lałem 15W oraz 5W ale faktem jest, że wystarczy tylko ten 5W, spokojnie poradzi on sobie ze smarowaniem górnych lag. Dobrze jest też wyciągnąć gąbkę z pod uszczelki kurzowej, wyczyścić ją w ciepłej wodzie z płynem i po wyschnięciu nasączyć olejem ( Nie wiem czy ta gąbka jest w rebie ale w revelationie jest ) Co do smaru to ja ten w/w zastąpiłem motorexem i nic się nie dzieje

No w sumie racja, pokombinuje trochę a jutro w terenie sprawdzę jak się ma te 36mm do faktycznego dystansu:)

No niby mało roboty ale w końcu pogubię się w tych dystansach. Już tak jakiś mam, którego nie da się wpisać, będą naliczane dwa kolejne.

Jasne, rozumie, dzięki. A powiedz mi teraz jak to wychodzi w praktyce z tymi obwodami koła? Tzn tak, w karmie obwód mam 2021 a w nevegalach 2056. Karmy będą użytkowane pratycznie przez 80% całorocznej jazdy, tylko w góry ( na te powiedzmy łącznie 800km) będę zakładał Nevegale. Czy jest sens wprowadzać ten drugi obwód koła ?? Jak te 35 mm różnicy wyjdzie w metrach??

Jeszcze jedno pytanko odnośnie tego licznika. Jak wprowadzić dystans całkowity?? O ile da się wprowadzić TOTALDIST 1 oraz TOTALDIST 2 to TOTAL ODO już nie ( to jest ten całkowity dystans )

Nie szeleszczą, są specyficzne w dotyku ale nie szeleszczą

Bardzo dobrze, że się tak rozpisałeś Fajny test i fajnie się go czyta. Od znajomych też słyszałem, ze bardzo dobre opony. Powiedz, czy przez ten okres złapałeś kapcia na tej oponie ??

Fajnie, dziękuje za odpowiedź Właśnie 5 minut temu to rozpracowałem. Szkoda tylko, że kasuje się podczas przełączania dystans dzienny ( nie wiem jak całkowity) Swoją drogą może za bardzo przesadzam z pomiarami obwodów przy poszczególnych oponach ale jaki ma wpływ te kilka mm?? Na karmie mam 2053mm a na nevegalach 2064mm. Jak to wychodzi jeśli chodzi o prędkość ??

Witam Licznik posiadam już ponad dwa lata. Przez ten okres dość dobrze go wytestowałem. Był zamaczany, zamrażany i wiele innych rzeczy z nim robiłem Czujnik czasem nie załapuje magnesu, podświetlanie całkowicie zamazuje cyfry i odczyt czegokolwiek jest niemożliwy. Pomiar dość dokładny ( tak mi się wydaje) Funkcja spalania kalorii to jakaś w ogóle abstrakcja ( więcej spalam patrząc na rower ) Ogólnie drugi raz bym go chyba nie kupił ale jak za tę cenę ( 2 lata temu coś 34 zł ) jest całkiem dobry W sumie to mam pytanko: Co dają w ustawieniach dwa obwody koła?? I jak się przełącza między obwodami ?? Jeśli ta funkcja jest tą o której myślę, to bardzo by mi się to przydało, z racji tego że normalnie śmigam na oponach kenda karma 2.0 a w góry czesto zakładam nevegale 2.35 i nie musiał bym zmieniać nic w ustawieniach. Bardzo by mi to ułatwiło życie Tylko jak z tego skorzystać ??

No ja tylko trance, ewentualnie niekomercyjne techno:)

Przerzutka ma już luz w każdej płaszczyźnie ale jeszcze daje radę. U mnie jest bardzo podatna na tzw. ghost shifty. Wystarczający sprzęt jak do turystycznej ( nie znaczy wolnej) jazdy. Już bym pewnie ją wywalił ale mam do niej sentyment i będę na niej śmigał, aż się nie rozleci:) W miarę dobry sprzęt za niewielkie pieniądze. Przebieg 13 000 km Pozdro

Witam Użytkuje hamulce Juicy7 już ponad rok. Z przodu mam J7 z 2006 roku a z tyłu z 2008. Tarcze 160/160 ( teraz kupilem na przód 185 ale mam problem ze znaleznieniem odaptera ) Heble wykożystwane głownie w turystyce, zero wyścigów itp. Zaliczyły kilka wypadów na jure oraz kilka wypadów w bwskidy ( tam własnie okazało sie że 160 mm z przodu to za mało ) Oceniam te hamulce bardzo dobrze, jestem z nich bardzo zadowolony i nie zmienie ich predko. Przebieg ich jets dość mały bo ok 7000 km. Używam klocków kool-stop. Tu również chce pochawlić ten zabieg z pastą miedżianą-jest bardzo skuteczny i tani Jedyny mój problem to to że rama wpada w straszne wibracje przy lekkim hamowaniu tylnym hamulcem, na pewno nei jest to wina tarczy, bardziej samej ramy lub piasty. Nie miałem w życiu dużo doczynienia z hamulcami hydraulicznymi ale te moge polecic w 100% Jestem z nich bardzo zadowolny. Jeśli moge komuś pomóc z tą pasta miedziana lub z odpowietrzaniem prosze pisać chętnie pomoge Pozdrawiam

Witam Użytkuje te opony już dość długo bo około roku i mam przejechane na nich ok 5200 km więc moge tu dużo powiedzieć Pierwsza kwestia ścieralności- nie wiem co wy robice z oponami że po 500 km są starte?? Opony użytkowane w 95 % w terenie, były kilka razy na jurze i kilka razy w beskidach. Ich przyczepność jest jak dla mnie daremna, jedynie na czym w miare dobrze się trzymią to lekki szutrek. W piachu się szybko topią, błotem szybko zapychaja i po kamieniach ślizgaja. Na asfalcie ich opory toczenia są dość silne ale wielkiej tragedii nie ma. Ciśnienie z jakim jeżdziłem to 3,2-4,1 bar na pewno nie wróce do tych opon, jeszcze zrobie na nich z 500 km i biore co innego Pozdrawiam

A ja głupi kupiłem oryginalny zestaw za ponad 100 zł a tu prosze jaki super patent.