Czyli tylko szmatka, pedzelek i benzynka do czyszczenia a potem juz cos do smarownia ? Bez srodka ktory wypiera wode ? Myslalem ze takim wlasnie jest WD40. Ale skoro odradzacie to ok. Jeszcze czekam na opinie czegos z oferty decathlonu bo mam do nich najblizej. Ten ŁT zostawie sobie do sztycy i innych elementow ale naped zostawie na cos dedykowanego. Dobrze ze zapytalem
ŁT ogolnie smaruje sie wszelkie lozyska, srubki, stery itd.
Pedzelek nie bardzo potrzebny. Jak chcesz odtluscic lancuch to go rozkuj, wlej benzyne do butelki czy sloika, zanurz w tym lancuch i potrzasnij tym od serca (byle nie na siebie). Taka benzyne mozesz uzywac wielokrotnie pozniej - wystarczy tylko odlac ta czysta czesc - czyli poczekac az brud opadnie.
Potem susysz lancuch z benzyny, skuwasz i brunox. Ot tyle. Mozesz ew. zastapic Brunoxa czyms bardziej ekonomicznym - jakas oliwka z Decathlonu wlasnie.
Szczoteczka czyscisz sobie tarcze na korbie i kasete i tyle.. ew. w kasecie pomoze szmatka tez
Ale to jest metoda czyszczenia raz na kwartal powiedzmy - szkoda tak czesto rozkuwac lancuch. Tygodniowo wystarczy go wlasnie przetrzec szmatka i nasmarowac.
Jak go chcesz czesto odtluszczac to mozesz tez sobie kupic maszynke do czyszczenia lancucha.