RLC jest prosty w serwisie, pod warunkiem,że robisz to jak należy.
Wyjmujesz tłumik, kilkukrotnie wciskasz i wyciągasz tłumik ( tak jakby pracował) nad kuwetą ( lub czymś innym). Wkładasz tłumik z powrotem ( na otwartej blokadzie ) wcześniej kompresując amorek, dokręcasz dolną śrubę . Górna część tłumika powinna wystawać tak,abyś mógł swobodnie wlać odpowiednią ilość oleju ( czyli 160 ml ). Wlewasz olej, skręcasz głowicę tłumika. Pompujesz amorek, po czym kilkukrotnie uginasz amorek na otwartej blokadzie. Sprawdzasz ,czy wszystko działa.
Jeśli to Fuchs do amorków, to ma złe parametry lepkościowe dedykowany olej Foxa ( czyli Green 10 W) ma parametry na poziomie 47cSt@40c, Twój Fuchs- 93cSt@40c. Jeśli koniecznie ma być Fuchs, to odpowiednia będzie wersja Silkolene 10wt.
Na oko to nawet wódki się nie leje.