sivydym

Nie ma najmniejszych szans na taką wagę. Goła rama to min. 2,1 kg. Ten alu model waży w "m" bez pedałów 13,4 kg http://www.rowerymerida.pl/produkt331/ninety-nine-xt-d-rower-merida.html ten 12,1 kg na w miare lekkim Sramie i kołach cięzszych o 200 g. i amorze podobnie plus róznica w ramie ok. 0,5 kg http://www.rowerymerida.pl/produkt330/ninety-nine-2000-d-rower-merida.html natomiast u nas niedostępny topowy team-d na XX i 300 gramowych obręczach XCR to 9,3 kg a po częsciach licząc wychodzi ok. 11,2-11,4 kg bez pedałów

Ninety-Nine: CF 3000-D 14k pln 2000-D 10k pln XT-D 8k pln No i w okolicach 10k kupisz już Tallboya w karbonie

Nie wiem ile z modeli Meridy na 2012 będzie dostępnych w Polsce ale w katalogu na 2012 - aczkolwiek polskim - 29erów jest chyba więcej niż 26"... Do wyboru do koloru - 3 fulle w tym jeden carbon, 3 carbonowe Big Nine, 2 Big Nine Lite i 5 Big Nine TFS - grubo. Warto poczekać do jesieni moim zdaniem, bo chociaż Orbea robi bez dwóch zdań jedne z najładniejszych ram ( jeśli nie najładniejsze ) to przy takim ataku 29erów samo piękno może nie wystarczyć. Katalog chyba mogę udostępnić skoro i ja go już dostałem - na razie jest bez cen

http://www.flickr.com/photos/16204936@N04/5428526457/in/set-72157625880879797 http://www.flickr.com/photos/16204936@N04/5429128352/in/set-72157625880879797 i to nie był dzwon jak znajde obręcz rozerwana w czasie naciągania to oczywiscie podam link Gwint to inaczej równia pochyła ( najłatwij obrazując klin ) i teraz w zależności jak mocno szprychy są naciągnietę ( gwint ) to: 1 szprychy nie beda się luzować ( efekt podobny do samohamowania gwint np w podnośniku ) 2 będa luzować 3 pękną ( szprycha lub obręcz ) ZTR mają to do siebie że każdy ten stan mozemy otrzymać jedynie delikatnie zmiejszajac/zwiekszajac naciąg i bez tensometru z ztr nie pójdzie tak łatwo ale chylę czoła ludziom którzy mają doświadczenie z ich zaplataniem ( swego czasu Marceli /Grochowska to był wyznacznik - czy wciąz tak jest - warto moze spróbować )

Z tensometerem nikt nie jeździ ale do każdego "profi" zaplatania powinnino się go używać. Wiekszość oczywiście naciąga szprychy na oko - ja spaczony polibubudą niestety uważam że na oko to chłop umarł i nawet do "głupich" srub w rowerze używam klucza dynamometrycznego.

Z ZTR nawet majac tensometr dużo nie zdziałamy bo co z tego ze szprychy będa "równo" dociągnięte jak nigdy tak mocno jak w "normalnych" obręczach ( na zagranicznych forach jest kilka zdjec na których szprycha wyrywa część obręczy przy próbie poprawnego dociągniecia właśnie)

FUNKYKOVAL: Powiozą tylko w wiekszą lub mniejszą osemkę A na serio jak będziesz uważac na każda dziurę to będzie ok.