Puryści terenowi są proszeni o zamknięcie oczu, bo materiał z rodzaju "Trekking z elementami frirajdu", czyli 29er dorobił się garba.
Kiedyś ktoś wspominał, że Author ma geometrię trekkinga - może tak, ale projektanci nie popisali się umiejscowieniem otworów do przykręcenia bagażnika. Są tak blisko zacisku koła, że trzeba było szlifować bagażnik (na szczęście było z czego).
Bagażnik to Topeak Explorer 29er. Z minusów to słaby lakier, który obtarł się już po kilkunastu km przez las. Górne mocowanie mogłoby mieć szerszy rozstaw.