Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 761
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Zawartość dodana przez zekker

  1. zekker

    [Straszyn] Napad na sklep

    Ale chyba mieli ubezpieczenie?
  2. zekker

    [Straszyn] Napad na sklep

    Może warto przekierować temat w częściej odwiedzane miejsce, bo w ten dział chyba mało kto zagląda.
  3. zekker

    [Amortyzator] RST Gila vs. Capa

    Problem, żeby o tym pamiętać jak się człowiek nie zna.
  4. zekker

    [Amortyzator] RST Gila vs. Capa

    I piwoty jak mają zostać V-ki. Może uda się wykręcić ze starego jak nie są przyspawane.
  5. Bo zamiast na rower poszedłem do piwnicy polować na smoki Wybaczcie brak miniaturki ale forum nie chce współpracować z googlem.
  6. Czepiam się ale kilkanaście cm w bok (czy to rower, czy obiektyw) i kierownica nie zasłoniłaby budowli.
  7. Pozwolę sobie uzupełnić o widok ze środka, bo jest też ciekawy (sprzed 2 lat, może posunęli się z remontem trochę dalej): https://get.google.com/albumarchive/114429717076057867312/album/AF1QipPBN3dgCKbH3xOuwdBTaP5D4RrY7zVNPb8rwJnv/AF1QipOOPKfWVbCV_qPVIIcrrvXa8p7sscPaNVY2hqvz Ogólnie trasa Zieleniec - Międzylesie po czeskich asfaltach jest przyjemniejsza i chyba też ładniejsza.
  8. Bardzo przyjemnie pofalowane Dzisiaj bez zdjęcia, bo jestem obrażony na googla, że mi Picasę zabrali
  9. Jak przyciśnie, to olewasz przerzutkę i robisz singla bo przerzutka zmieniła orientację (+18) https://lh3.googleusercontent.com/-nFH02Yz90hM/Sk0aLyWo8XI/AAAAAAAANBI/vAIToH4VLUgVpLBj3cNeQC6fPOIOML72gCCo/s1280/P1080665.JPG
  10. Można trafić poniżej 10zł z przesyłką.
  11. Bo pół zadka zza krzaka
  12. Bo się nam w Gdańsku powodzi:
  13. Bo pewnie teflonu nie wytrawiło. Ja koszulkę zakładam już przed cięciem linki, dzięki temu nic mi się nie rozłazi jak cięcie nie wyjdzie.
  14. Bo ja nie da rady przejść? Ja dałem (z trudem), znajomy umoczył
  15. Różnie z tymi wartościami po przecinku jest. Moja prosta Sigma niby ma ułamek, ale tylko połówki wyświetla.
  16. Dobór korby/suportu żeby łańcuch szedł równo po zębatkach. Im równiej ustawione, tym płynniejsza praca i mniejsze zużycie. Dla wygody dobór rozmiaru tylnej koronki (o ile przednia zostanie, w przeciwnym przypadku można manipulować oboma).
  17. Bo rozmiar mola (Orłowo) i bajora nie przekłada się na rozmiar gór
  18. To mi wygląda na "ghostbike", a nie kwietnik. Bo rosa
  19. Powiedz, że se robisz jaja.
  20. Czyli to zawsze jest problem idiotów co siedzą na rowerze, a nie sprzętu który ujeżdżają, więc po co narzekanie na ten sprzęt? Nie ważne jaki sprzęt będzie miał lamus, w trudnym technicznie terenie i tak nie da rady. Napęd pomoże mu jedynie w prostych odcinkach gdzie braknie siły i kondycji. Nigdy nie jest za późno na rozmowy, ale trzeba mieć dużo sił i czasu. To musi być nacisk przez wiele lat, żeby był pozytywny skutek.
  21. Nie każdy miał okazję spotkać się osobiście, a względem przedstawicieli sklepów zawsze jestem sceptyczny, bo w sieci zwykle są to marketingowcy.
  22. Na rozkładówkach wygląda, że to jednak się kręci, a nie wciska. Jeżeli faktycznie wciska, tym większy śmiech z producenta komplikującego sobie i użytkownikom życie. IMO przesiadka na NCX-a tylko dla samej manetki jest kompletnie nieopłacalna. Mam z blokadą na goleni i kultura pracy jest taka sobie. Coś działa ale w porównaniu do RST M29 o 4 lata starszym jest po prostu toporny. W listopadzie 2014 płaciłem 50zł za wymianę, ale na miejscu kupiłem jeszcze stery i mostek, no i nie była to moja pierwsza wizyta w tym serwisie. Jak na razie na koncie mam wymianę jeszcze na sterach skręcanych. Trudne momenty, to zdjęcie dolnej bieżni i docięcie rury. Potem jeszcze przekładałem go do nowej ramy, gdzie najtrudniejsze było wbicie tulei redukcyjnych w główkę ramy (widelec był na 1"). Jeżeli nie będziesz zmieniał sterów, to tak samo trzeba uważać przy zdejmowaniu dolnej bieżni, dochodzi kwestia wbicia gwiazdki. Przy zmianie sterów ciężko mi powiedzieć ile roboty, moje dało się wyjąć i założyć bez narzędzi, jak jest przy obecnych (pół)zintegrowanych nie wiem.
  23. Nie wiem jak to wygląda w Suntour-ach , w RST jest sprężynka cofająca nakrętkę. Bez problemu można zamiast zdalne blokady wstawić zwykłą. Czy są kartridże z własną sprężyną nie wiem. Coś znalazłem, widać sprężynkę: https://youtu.be/UiCx1yG4LLA?t=4m19s
  24. Nie da się porównać jazdy po mieście z jazdą w terenie. Miałem okazję testować elektryka (wersja zgodna z prawem czyli z ograniczeniem prędkości i mocy) ciut dłużej i w terenie. Asfaltowy podjazd całkiem całkiem, bo jednak nakręcić się trzeba. W łatwym terenie podobnie, choć efekt wow jest tylko przy ruszaniu, a przy utrzymywaniu prędkości wspomaganie było niewielkie. Stromy podjazd to była tragedia, mocniejsze naciśnięcie, kop mocy i utrata stabilności roweru (napęd na tył). Jeżeli rowery będą zgodne z prawem i miały sensowny sterownik (dodawana moc adekwatna do wkładanego wysiłku), to problemu nie będzie. Jeżeli ktoś będzie chciał jechać szybko, to i tak się musi namęczyć, więc ktoś słabszy nie da rady. Przy spacerowym pedałowaniu będzie jechał tempem spacerowym. Problem zaczyna się w konstrukcjach niezgodnych z prawem, gdzie moc przekracza 250W, nie ma ograniczników na prędkość, posiadają manetki do jazdy bez pedałowania. Dodatkowo są konstrukcje, które nie wspomagają lub dają pełną moc, co czyni je trudnymi w prowadzeniu i niebezpiecznymi w niewprawnych rękach (spora bezwładność układu wykrywającego ruch korbą). Tak czy inaczej wszystko zależy kto na tym pojeździe będzie siedział. Jak debil, to i bez wspomagania będzie szalał na szlakach i stwarzał zagrożenie. Problemem jest, że coraz łatwiej nieodpowiedni sprzęt trafia w nieodpowiednie ręce, bo jest łatwo dostępny (kiedyś trzeba było samemu montować, teraz to kwestia kasy). Firmy jak Shimano mają gdzieś, co myślą jakieś ludki na forum, towar się sprzedaje, to będą to rozwijać. Przybywać będzie tak czy siak, lepiej się zastanowić co zrobić, żeby ich ucywilizować bez drastycznych kroków ze strony leśników. Jeżeli jest mowa o parkach narodowych, to chyba we wszystkich wstęp jest płatny, więc można zrobić selekcję na wstępie, tylko ludzie na kasach muszą się orientować co dany sprzęt może. Musiałaby być też jakaś organizacja lub zrzeszenie rowerzystów, które by współpracowały z władzami parków i wypracowały sensowny kompromis. Poza parkami narodowymi nie bardzo jest jak ograniczyć wstęp, trzeba by regularnie patrolować i eliminować pojazdy nie będące rowerami. Trudności podobne jak z quadami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...