zekker

Bo już wiem skąd się bierze tęcza

Można jeszcze próbować z elektronicznymi odstraszaczami.

Przede wszystkim nie trzeba walić prosto w psa, a po prostu w powietrze. Niestety miałem okazję to obserwować, bo jechałem za osobą używającą. Pies uciekł za swój płot, a mnie trochę popiekło Pytanie też czy to faktycznie był agresywny pies czy typowy burek goniący lub przeganiający.

Bo gps i mapa się myliły, a ja miałem rację... Gdzieś w Górach Bardzkich, po przegapieniu skrętu i upartym twierdzeniu, że tędy dotrę do właściwej drogi. W efekcie zrobiłem kółko po takich chaszczach (zarośnięta stara lub tymczasowa droga) i wycofałem się, bo właściwą drogę oddzielał strumień i strome zbocza.

Bo było jak na 1 listopada, a ja nie zauważyłem, że aparat ustawił się na 8s naświetlania (nocny przejazd rowerowy w Gdyni)

Gdzie to?

Bo zaczyna się robić dziwnie jak z tyłu są zębatki wielkości korby. Czas uciekać w planetarki.

Jak najbardziej można, bo do tego ten otwór jest. Teraz decyzja jak montować. Jeżeli uchwyt lampki da się rozkręcić np. http://velo.pl/sites/default/files/produkty/1089_1_big_0.jpg to sprawa jest w miarę prosta. Kątownik przykręcisz do widelca, a rozebrany uchwyt do kątownika. Problemem będą gabaryty i masa lampki, trzeba tak dobrać kątownik, żeby lampka nie haczyła o uginający się amortyzator. Z tego sklepu co chcesz, to w miarę sensowna i mieszcząca się w budżecie: http://rowertour.com/sigma-sport-lightster-lampka-przod-20-lux.html Trzeba dopytać o mocowanie. Alternatywa, to np. http://rowertour.com/busch-muller-lumotec-lyt-n-lampka-rowerowa-przod.html i kombinowanie jak zasilić. Jeżeli dopuszczasz inne sklepy, to zestaw 1 przekraczający budżet: https://www.rowerystylowe.pl/p-5537/przednia-lampka-rowerowa-buschampmuller-ixon-core-50-lux (minus za stosunkowo krótki czas świecenia na wyższym trybie, jeżeli nie sypiasz pod namiotem, a telefon też ładujesz z usb, to nie powinno być problemu) https://www.rowerystylowe.pl/p-7246/uchwyt-do-lampki-buschampmuller-ixon-core/w-11908/na-widelec https://www.rowerystylowe.pl/p-1469/lampka-tylna-union-un-404r Zestaw 2 pod dynamo: https://www.rowerystylowe.pl/p-5743/przednia-lampka-axa-echo30-switch (trzeba dorobić zasilanie lub zainwestować w dynamo) https://www.rowerystylowe.pl/p-1469/lampka-tylna-union-un-404r https://www.rowerystylowe.pl/p-5995/dynamo-w-piascie-shimano-dh-3d37-disc-brake/w-9136/czarne (o ile tarcze masz pod centerlocka i jesteś w stanie nagiąć budżet, piasta bez wypasu)

To na tył http://rowertour.com/smart-rl-317r-2-led-1-x-0-5w-lampa-tylna-5546.html powinna mieć klips. Ewentualnie http://rowertour.com/smart-rl-323r-led-x-0-5w-lampa-tylna.html powinna być lżejsza, ale na mniej typowe baterie. Na przód musisz najpierw zastanowić się jak zamocować. Np. czy masz w amortyzatorze możliwość zamocowania lampki (otwór w podkowie). Jeżeli masz, to można kombinować z lampkami pod dynamo i dorobić sobie zasobnik z bateriami. Jak nie ma, to jakieś obejmy na podkowę i kawałek rurki pcv udającej kierownicę, żeby zamocować lampkę. Jeżeli wystarczą pozycyjne, to np. http://rowertour.com/sigma-sport-micro-lampka-przednia-zielona-promocja.html na każdą goleń załatwia sprawę.

Przeznaczenie i ile chcesz wydać? Chcesz tylko przód, czy tył też? Z przodu musisz kombinować z mocowaniem do podkowy amortyzatora, bo kierownica praktycznie cała zasłonięta torbą.

Bo będzie miód. Bonusowy dowód na to: https://lh3.googleusercontent.com/-hB2_w6sk9Ho/VXH0WxBpZGI/AAAAAAAAOgY/-gCgDMU2ETY/s2560/P1150941.JPG Doznania przecinania pszczelego korytarza lotniczego były ciekawe

Nie da rady, bo: -świeci byt wąsko -mimo to będzie oślepiać innych Generalnie latarki bez przeróbek (daszki, kolimatory owalne itp.) na miasto nie nadają się.

Znajdź mi latarkę z optyką szklaną. Obecnie chyba nikt już takich nie robi i nie używa.

Już nie ściemniaj o kadencji w okolicach 270 (założyłem obwód koła 2m) i bernardynach zasuwających 50km/h. Adrenalina robi swoje, ale bez przesady z wyolbrzymianiem.

Ale im ciemniej w okolicy, tym lepiej widać co taka lampka oświetla. Jeżeli gdziekolwiek w zasięgu wzroku będziesz miał inne światło, to skuteczność oświetlenia maleje. Miałem kiedyś nieprzyjemność przekonać się jak bardzo ten efekt działa. Dwie lampki z wyczerpanymi bateriami, jedną przełączyłem na ledy co ciut ratowało sytuację. Jazda ciemnym wąwozem (w miarę równo ale błotniście) była możliwa, przy wyjeździe z niego jak zaczęły być widoczne miejskie lampy (za daleko, żeby coś oświetliły), to już niewiele z tej poświaty zostało.

W przypadku NiMH i NiCd mnożyło się jeszcze przez 1,4 wliczając straty energii (sprawność ogniwa itp.). Nie wiem jak w przypadku litowych, czy jest zachowana taka sama zależność. Nie lepiej kupić automatyczną i nie przejmować się pilnowaniem czasu?

Powiem więcej, stara lampka Shimano na dynamo ze zwykłą żarówką (2,4W) lepiej oświetla drogę niż Illux (mam właśnie jako pozycyjną w drugim rowerze).

Nie zniżają, bo było to wałkowane w tym temacie. Scream to słaba "lampka". Kupując akumulatorki warto też mieć ładowarkę (nie każdy ma). Sumując niewiele drożej wychodzą lepsze latarki z ogniwami 18650.

Co ma dzieciak do tematu?

I w zestawie nie było uchwytu na sztycę?

Ale ile możesz teraz wydać, bo są lampki za 20zł byle świeciły i za ponad 500zł, które potrafią zawstydzić niejedną bateryjną. Na przyszłość warto przemyśleć czy inwestować w akumulatory, czy może lepsze dynamo w piaście (kwestia też gdzie jeździsz, w większości po mieście, czy w terenie).

Ile kasy masz na to? Oczekujesz dużej ilości światła, szerokiej wiązki?

20lux za 100zł to trochę mało. Pytanie jeszcze jaki rozkład światła, przy szerokim można się zastanawiać.

Walle 2 ma pionowe mocowanie i do tego modelu bym porównywał. PS. I tak te lampki to wyrób chiński. Mactronic, Kellys i pewnie jeszcze kilka innych firm daje swoje naklejki i już. Zastanawiam się czy Mactronic w ogóle bawi się w projektowanie, czy tylko wybiera z katalogu

To w takim razie to co masz zostaw na miasto (no chyba, że ledwo zipie) i dokup latarkę na wypady w teren o ile to coś ambitniejszego niż alejki parkowe, bo inaczej szkoda kasy i lepiej zainwestować w nową lampkę na miasto i lekki teren (żeby się nie rozsypała w najmniej odpowiednim momencie).