Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 610
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Zawartość dodana przez zekker

  1. Po prostu ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Często jest to opcja przy ubezpieczeniu mieszkania, trzeba tylko dopytać o/doczytać warunki i wyłączenia.
  2. Bo zwykła kałuża okazała się ciut głęboka i buty poszły w zanurzenie Było przynajmniej 20cm, bo chlapacz z przedniego błotnika czesał wodę. Najważniejsze, że poszło bez strat i z uśmiechem, co po wyjechaniu skwitowałem ups
  3. Bo bzzz Proszę nie regulować odbiorników, to tylko wyrojone pszczoły (prawdopodobnie, jakoś nie miałem ochoty przyglądać się z bliska ).
  4. Bo się zjeżył i warczał jak próbowałem nakłonić do zejścia z jezdni i pójścia w krzaki
  5. Wszystko to być może, ornitologiem nie jestem Przy następnym zdjęciu będzie łatwiej, choć nie podejmę się podania konkretnego gatunku.
  6. Bo lepszy skowronek na zielsku niż sarna w w polu Sarna była ale jak na chwilę się odwróciłem, to ją wcięło :(
  7. Bo po głębinie statek płynie Widok z falochronu zachodniego gdańskiego portu (polecam powiększyć). W tle z lewej stadion piłkarski w Gdyni, gdzie odbywają się mistrzostwa świata U20. Z prawej klify orłowskie, kiedyś świetne miejsce na ćwiczenie stromych zjazdów i podjazdów, obecnie mocno pogrodzone z powodu rezerwatu, a w sezonie rozdeptywane przez turystów, bo przy okazji grodzenia zrobili też schody od strony mola...
  8. Bo było z góry, było szybko, za zakrętem stali... Nie, roweru nie zabrali
  9. Bo w truskawkowym polu jak warzywo tkwię: Podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=8unEo4tdVVQ Mniejszy radar z prawej - pogodowy, większy z lewej - kontroli ruchu/podejścia na lotnisku w Gdańsku.
  10. Tak, część oliwska, wjazd od ul. Abrahama, w zasadzie cały czas prosto.
  11. Bo małe nieporozumienie na trasie i trzeba było ostrym manewrem w prawo: Widok z "kokpitu" z rowerowej imprezy na orientację sportową RJnO. Zasady z grubsza są proste, na starcie dostaje się mapę z zaznaczonymi punktami kontrolnymi, trzeba wszystkie bezbłędnie potwierdzić (kolejność przeważnie narzucona) w jak najkrótszym czasie. Ciężko oceniać po zdjęciu ale przyroda fiołkami nie pachnie. Jak woda stoi lub wolno płynie to potrafi smrodkiem zapodać.
  12. Telefon w ręce i gapienie się w ekran zamiast na drogę. Dziura, studzienka, czy cokolwiek innego, telefon wypada z ręki i leci w napęd.
  13. Bo ciche popołudnie w lesie, na tyle ile las wiosną jest cichy Powiało zimnym, to zarzucił zimowy kubrak.
  14. Bo wyżej się już nie dało Cóż, jakie góry takie szczyty, czyli cd eksploracji Sobieszewa. Nazwanie tego wyniesienia terenu górą jest mocno na wyrost ale druga część nazwy jest jak najbardziej uprawniona, bo gdzieś na wyspie gniazdują bieliki (a przynajmniej gniazdowały).
  15. Bo złap gołębia Podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=sj6-LG5VpGk Jakbym nie przyhamował, to by była katastrofa w przestworzach. Dobrze że nie zostawił mi balastu
  16. Bo szukaj ścieżki w lesie Gdzieś w lasach Wyspy Sobieszewskiej W sumie nie są duże, niecałe 10km długości, 500-1000m szerokości ale jak się zjedzie z głównych dróg i szlaków, to można fajne ścieżki znaleźć, a tych w tym rejonie była masa. Górki tak jak widać mają może 2m ale jak się pociśnie, to zmęczyć się można, a wąskie i kręte ścieżki dodadzą zabawy.
  17. Bo kamyk z buta wypadł i się potłukł Diabelski Kamień w okolicach Doliny Radości w TPK.
  18. Bo garbaty aniołek szykuje się do lotu: 747 linii Wamos Air miał dzień odpoczynku w Gdańsku na trasie Singapur - Madryt. To jego druga wizyta w tym roku (niecały miesiąc temu leciał w przeciwnym kierunku ale wtedy nie udało mi się go złapać). Dla marud: -rower to nie tylko sport i rekreacja, tutaj posłużył po prostu jak transport na lotnisko o tej porze -dodatkowo bagażnik robił za statyw Witamy w klubie, miałem szybko wymienić 2 szprychy i zabrać górala w las. Przy spuszczaniu powietrza, opona zaczęła się odklejać od obręczy wydając charakterystyczne dźwięki "strzelania", jeden był głośniejszy - poszła 3 szprycha W zapasie mam tylko 2, zresztą jak się przyjrzałem, to jeszcze połowa od strony napędu nadaje się do wymiany, bo pogięte. Mówi się trudno i zrobiłem after party na mieszczuchu (koniec końców las też zaliczył).
  19. Troszkę naciągane te 300m, skoro największe wzniesienie w okolicy ma 265m. Tak samo "na sam dół" to może 100m niżej, co daje jakieś 5% średniego nachylenia. Zjazd z Wieżycy (328mnpm) w stronę stacji kolejowej, to największe znane mi przewyższenie w okolicy wynoszące niecałe 150m ze średnim nachyleniem około 5,5%. A okolice jak najbardziej piękne, zwłaszcza odcinek Ostrzyce (pod górkę ul. Jastrzębią) - Brodnica - Ręboszewo (punkt widokowy Sobótka i wyżej do wiatraka) - Zawory. Dla odmiany trasa wzdłuż jezior Raduńskich (Stężyca - Chmielno), to straszne nudy, bez widoków na jeziora.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...