zekker

Bo co z tego, że się zgubiłem jak jest pięknie:

Zacznijmy od tego, że nie ma kaset i zębatek pod elektryki. Nikt jeszcze z głównych graczy na rynku napędów nie robi takich grup. Są jedynie łańcuchy dedykowane elektrykom ale na ile faktycznie są mocniejsze nie mam pojęcia. W kwestii rzędów kasety, to się tutaj nie poszaleje. Standardowo 8rz kończą się na 34z trochę mało dla napędów 1x. No chyba, że ktoś jest w pełni świadomy ograniczonego zakresu i zrezygnuje z łatwiejszych podjazdów lub szybszej jazdy. Mam piastę z 8 biegami i bardzo podobnym zakresem, pod górę jest ciężko i możliwość podjechania kończy się przy jakichś 12-15% nachylenia. Z górki biegi kończą mi się na 40km/h. Osiągam to wychodząc poza specyfikację piasty, bo na przełożeniu głównym mam 1,9:1, a nie zalecane minimum 2:1. Zakładając, że jednak uda się dobrać wygodne przełożenia, to czy faktycznie 8rz napęd będzie trwalszy. Jest masywniejszy ale czy użyte materiały będą trwalsze? Jakby w końcu jakiś producent podjął się zrobienia grupy pod elektryki, to na pewno nie będzie tanio i lekko, więc nie koniecznie wyjdzie taniej niż zajechanie kilku zwykłych napędów. Wystarczy popatrzeć ile kosztują e-łańcuchy, czy shimanowski cn-e8000 będzie 2x trwalszy od cn-hg601, tak jak jest 2x droższy?

Nie ma śniegu, to chociaż na błocie można pozjeżdżać

Ale u ciebie widać, że las zadbany, liście zgrabione, trawa przyczesana i mech wyeksponowany. A u mnie liście nie grabione od lat, więc mech w akcie desperacji zaczął się wspinać na drzewa, żeby choć trochę słońca złapać. Bo wygrzebany z szuflady orłowski klasyk: Forum czy przeglądarka? Może profile kolorów nie działają właściwie?

Wydawało mi się, że gdzieś w temacie przewinęło się "ponad rok". W pierwszym roku przy rękojmi, to sprzedawca musi wykazać, że wady nie było, więc jest nieco łatwiej dochodzić swoich praw. Zależy czy reklamację robiłeś z tytułu gwarancji, czy rękojmi. W pierwszym przypadku warunki określa producent i powinieneś je mieć opisane w karcie/książeczce gwarancyjnej (zwykle dają sobie miesiąc). Na rękojmię, owszem jest 14 dni na odpowiedź i z tego co wiem kalendarzowych, a nie roboczych. Standardowa praktyka sklepów jest taka, że jak przyjmują na reklamację, to z tytułu gwarancji. Na rękojmię wymagają złożenia reklamacji na piśmie.

Mi serwis kamerki sportowej napisał, że bateria spuchła, bo używałem kamerki jako rejestratora w samochodzie, gdzie się przegrzewała. No super, tylko ja nie mam samochodu Źle stykający kabelek usb od nowości, to też moja wina, bo ma uszkodzone piny. No tak, bo nie wiem jak się wpina takie kabelki. Tylko jakimś cudem, żadnego innego micro czy c nie udało mi się zepsuć. Na koniec jeszcze smaczek, bo wgrali mi nieoryginalny firmware z podbitym bitrate Szkoda, że temat nie pojawił się wcześniej, przed upływem roku od zakupu. Byłoby łatwiej pociągnąć sprawę z tytułu rękojmi.

Bo trochę zieleni jesienią:

Porównaj rozmiar łańcucha rowerowego 11rz z motocyklowym...

Bo jesień odsłania widoki Wschodni brzeg Raduni, widok na zbiornik wody elektrowni w Łapinie. Zdjęciem ciężko oddać widoki ale singiel jak na nasze pomorskie warunki całkiem przyjemny (szkoda, że zryty motocyklami...). Brzeg stromy i ścieżka jakieś 30-40m nad poziomem wody.

Nie warto się zastanawiać nad tą kamerką, nie w cenie aspirującej do grona najlepszych. Oryginalny firmware w 1080p daje straszną kupę, bo kompresja jest niemiłosierna (12Mb/s). W h265 ciut lepiej to wygląda ale nadaj tak sobie. Jedynie w 4k producent dał dużo wyższy bitrate (okolice 80Mb/s o ile dobrze pamiętam). Modowane dużo lepiej i nie jest już źle. Kamerka ma problemy z szybkością działania i mimo wystarczająco szybkiej karty potrafi wywalić błąd "sd card to slow" i przerwać nagrywanie. Karta zgodna z zaleceniami czyli o klasie prędkości przynajmniej C10/U1. Testowałem też na szybszej U3 i tak samo potrafiło się nagrywanie wywalić. Ostatnia oficjalna aktualizacja będzie niedługo miała rok. Ponoć jest nowsza wersja ale nie umieścili jej na stronie. Kamerka potrafi się wieszać i jedyną radą jest wyjęcie baterii. Zagłusza gps-a. Już samo włączenie powoduje spadek sygnału np. w Garminie, włączenie nagrywania, to nawet całkowita utrata sygnału. Albo kamerka albo gps na kierownicy, razem się nie da. Jak na kamerkę sportową, to ma dziwnie ustawiony priorytet czułości i czasu naświetlania. Najpierw wydłuża czas aż osiągnie zgodny z liczbą nagrywanych klatek, dopiero potem podbija ISO. W efekcie stabilizacja się marnuje, bo obraz i tak jest rozmazany. Można zablokować czułość ale wtedy jak się zrobi ciemniej, to nic nie widać. Jak się da wyższe, żeby było ok w ciemniejszych miejscach, to wyłażą szumy. Brakuje opcji podania przedziału iso, a jeszcze lepiej minimalnego czasu naświetlania. Sprzęt ma potencjał ale oprogramowanie go nie wykorzystuje, czy wręcz dusi. Konstrukcyjnie być może też ma wady ale ciężej to wykazać (np. brak ekranowania, za mały bufor nagrywania). Przy cenie rok temu ponad 1000zł, obecnie koło 900zł nie warto jej rozważać. Lepiej dopłacić do GoPro czy DJI. Za 500zł byłaby ciekawą opcją, zwłaszcza z modyfikowanym oprogramowaniem.

Czy całe życie rowerowe, to nagrywanie kamerką? Ale generalnie tak, jeżdżę na rowerze z plecakiem. Na miasto jest to IMO wygodniejsze jak się po drodze robi zakupy, bo mam wolne ręce, a nie zajęte sakwami. W teren sakwy odpadają, a torby na ramę są dla mnie za małe.

Dorzucę swoje 3gr. W tym rowerze jest napęd 1x11, do tego wspomagany elektrycznie. Widać, że dwie największe zębatki kasety są zjechane i winiłbym to właśnie napędem 1x. Po prostu na skrajnych przełożeniach łańcuch pracuje z dużym skosem, co nie jest korzystne dla zębatek. Z tego samego powodu dolne kółko przerzutki mogło się szybciej wytrzeć. Dodatkowo silnik dodaje te 250-300-400W (nie wiem ile, bo nie chwalą się na stronie Gianta, podają tylko enigmatyczne 360% i 80Nm). Jeżeli przeciętnie dajemy w napęd 100-200W, to ze wspomaganiem będzie 350-600W. Nie ma zmiłuj napęd szybciej się zużyje. Na własnym przykładzie z napędu 1x1 (piasta wielobiegowa, bez wspomagania silnikiem), pierwszą zębatkę zajechałem w około 3000km (głównie po mieście) - zostało jej 7 mniej więcej całych zębów, reszta wyłamana. Może była słaba ale ja stawiam na złą linię łańcucha, który po prostu ściął te zęby. Po wymianie suportu, tak żeby łańcuch szedł prosto, na kolejnej zębatce zrobiłem 9100km. Kolejna 8100km. Obecna ma na razie 5600km. Nogi jakiejś super nie mam. Niby jakieś kalkulatory wyliczyły mi okolice 600W w szczycie ale przy normalnej jeździe będzie to poniżej 150W, 230W pod górkę. W nowym rowerze mam 1x12 i aż przykro się patrzy jak mocno na skrajnych przełożeniach łańcuch jest wygięty. To nie jest neutralne dla napędu. Dolne kółko przerzutki jest zmasakrowane, dziwne że serwis wcześniej nie zwrócił uwagi na duże zużycie. Normalnie kółeczka wycierają się w ostre szpilki (duże zużycie - czas na wymianę), dopiero potem mogą się wyłamać. Tutaj problem z przekosami lub zatartym łożyskiem, na co serwis nie zwrócił uwagi. Generalnie w kwestii zużycia napędu ciężko się bić o gwarancję czy rękojmię i jak chce się dążyć do rozwiązania umowy, to łatwiej zahaczyć się o inne usterki. Szkoda, że temat dopiero po ponad roku od zakupu, bo minął pierwszy okres rękojmi, gdzie to na sprzedawcy ciąży obowiązek dowodu niewłaściwego użytkowania, obalenia tezy o wadzie.

Na klips do pasa nośnego plecaka. Na kasku może i plus, że można obrócić głowę i nagra się co jest z boku (+/-, wzrok jednak dużo szerzej ogarnia) ale jak dla mnie jest to niewygodne. Większa masa, do tego wystaje.

Nie ma to żadnego sensu w terenie. U mnie SJ8 Pro w trybach bez stabilizacji, przy jeździe po mieście, to była jedna wielka trzęsiawka.

Jak im ładnie równo zamarzło. Mam nadzieję, że w tym sezonie da rade po jakichś bajorkach pośmigać rowerem na lodzie.

Bo jakie góry takie "skałki"

Warto, żeby zastanowienie było po obu stronach. Jak pies goni, bo chce się bawić, to nie uciekać za daleko od właściciela. Zwłaszcza z młodymi bywa problem, mają kogoś do ganiania się, więc reszta się nie liczy. Nie raz musiałem się zatrzymać, żeby psiak wrócił do swoich, czasami nawet kilka razy, bo byłem większą atrakcją niż właściciele. W skrajnych przypadkach nawrotka i "zagonienie", żeby właściciele mieli szansę na złapanie.

Trochę pogrzebałem i wychodzi, że 9rz Sramy z 10rz nie będą działać (1:1 nie współpracuje z exact actuation). W takim razie myślę o przerzutce grx-812 (11rz) z manetką Tiagra 4720 (10rz) (kaseta wstępnie 10rz Sunrace 11-42). Z tego co wyczytałem, to jest to jedyna seria szosowa manetek 10rz współgrająca z 11rz przerzutkami ale chcę mieć pewność przed zakupem.

Bo coś w oddali przykuło mój wzrok: Opolska elektrownia (na geoportalu są nowsze zdjęcia po skończonej budowie) widziana ze stoków Srebrnej Góry. Niecałe 90km w linii prostej (zimą pewnie mogą być lepsze warunki). W dole Ząbkowice Śląskie.

Bo jesienią jeziora są ciche i spokojne: Gdańsk Osowa, Jezioro Wysockie

Zdecydowana większość kamerek ma "tylko" stabilizację elektroniczną/cyfrową. Optyczną ma chyba tylko Sony FDR-X. Nie słyszałem, żeby jakakolwiek kamerka miała np. stabilizację matrycy. Kwestia jak to jest wykonane, czy tylko obróbką cyfrową, czy ze współpracą z akcelerometrami, czy w końcu matryca jest większa niż rejestrowany obraz i podczas nagrywania jest wybierany odpowiedni fragment. Efekty mogą być bardzo dobre, wystarczy zobaczyć jak sobie radzą Hero 7 czy 8, Osmo i inne top end. Niemniej, nie wpływa to na czytelność tablic. Sam początek filmu, jeszcze na terenie szpitala.

To nie jest zasługa stabilizacji, a tego jak kamerka zarządza czasem naświetlania. Nawet najlepsza stabilizacja nic nie da jeżeli klatki filmu będą naświetlane z maksymalnym czasem (odpowiadającym kl/s filmu). Dochodzą do tego szumy wyższych czułości i straty na kompresji (YT swoje też pogarsza). Moja SJ8 ma lepszą stabilizację ale jak się robi ciemniej to najpierw wydłuża czas naświetlania, a dopiero potem podbija czułość. Efekt taki, że nawet przy słonecznej pogodzie jak się wjedzie w zacienione miejsce pod drzewami, to obraz zaczyna się rozmazywać i skakać. Podczas kręcenia w lesie eksperymentowałem ze sztywnym ustawieniem ISO na 400 lub 800 (tu już szumy niestety wychodziły). Brakuje tutaj opcji minimalnego iso, a jeszcze lepiej maksymalnego czasu naświetlania. Na marginesie, to nie chwal się tymi filmami w sieci: -zakaz wjazdu (zaraz na samym początku) -jazda po chodniku (do tego naprawdę ciasnym) -ścięte rondo Po tym co widać (Gdańsk, UCK, imię i nazwisko w profilu YT) idzie dojść kim jesteś i jak znajdzie się ktoś upierdliwy, to podkabluje. Na pewno jest to pożywka dla wszelkiej maści opluwaczy rowerzystów za ich nieprzepisowa jazdę.

Bo klimatyczny zakątek:

Mam przerzutkę Sram X7 kupiona w 2011, 9rz krótki wózek. Chciałbym ją pożenić z szosowymi klamkomanetkami, najlepiej 10rz. Znajdzie się coś kompatybilnego, czy nie mam co marzyć i będzie trzeba kupić nową?

Bo mają rozmach, 2,5 bańki za rów: