Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 839
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Zawartość dodana przez zekker

  1. zekker

    [rower] MTB duże ostre koło

    Jakieś opinie o tej piaście są, ale chyba głównie miasto. Terenowe ostre koło to nisza niszy (podobnie jak monocykle mtb) Generalnie dałem linka jako ciekawostkę. Chciałem jeszcze dać NuVinci, ale doczytałem się, że nie zatrybi na ostro. Szkoda, bo wyszłaby naprawdę ciekawa konstrukcja.
  2. zekker

    [rower] MTB duże ostre koło

    A takim czymś ktoś się bawił: http://www.rowerystylowe.pl/piasta-biegowa-sturmey-archer-fixed-gear-p-4837.html ? W końcu rower górski musi mieć biegi
  3. zekker

    [rower] 29er a wzrost

    Nom, górki u nas treściwe, ale krótkie. Taka Kotlina Kłodzka to wysokość razy 3-5 + skały i kamienie zamiast korzeni i błota. Po prostu inny teren, inne trudności, inne emocje. Stromizny to już kwestia wyboru szlaków, bo tu i tu można wybrać łagodne i ostre zbocza. A w temacie: bla, bla, bla. 29er niby dla wysokich, a rozmiarówki lubią się kończyć na 19-20" (bo taki rozmiar najczęściej schodzi) i weź szukaj 0,5m sztycy, żeby dało się normalnie siedzieć. IMHO 29er dla wysokich to trochę marketing, bo dla naprawdę wysokich taki sam kłopot znaleźć odpowiedni rozmiar ramy.
  4. zekker

    [SS MTB] Jednobiegawcze MTB

    Łańcuch skróciłem i już się nie zawija, ale jutro jak pojadę, to będę miał pewność. Niestety opory większe niż były przed zmianą zębatki, więc coś sknociłem przy zakładaniu
  5. zekker

    [SS MTB] Jednobiegawcze MTB

    Z tym za słabym chyba właśnie odczułem jadąc dzisiaj do roboty. Wczoraj zmieniłem zębatkę o jeden numer mniejszą i łańcuch wydawał mi się trochę za słabo napięty (nie skracałem, bo jest napinacz). Nie wiem czy coś sknociłem przy montażu (spore opory przy kręceniu do tyłu, ale generalnie ta piasta ma duże opory), czy właśnie jest za słabe napięcie, ale łańcuch ma tendencję do dużego luzu na górze i przy odrobinie nieuwagi lubi spadać. Efekt jak przy za mocno skręconym wolnobiegu. Za nowości tak wyglądało: https://picasaweb.go...063409402149426 Teraz napinacz jest jakieś 55-60 stopni względem dolnej rurki. Mówiąc inaczej jaką ilość zębów łapie łańcuch. Im więcej, to chyba lepiej rozłożona siła i mniejsze siły na poszczególne ząbki.
  6. zekker

    [SS MTB] Jednobiegawcze MTB

    Może trochę z boku tematu, bo mimo wszystko mam biegi w piaście. Ile czasu wytrzymują wam tylne koronki? Dzisiaj ściągnąłem u siebie i z 19 zębów nominalną wysokość zachowało 7, choć ich kształt nie jest idealny. Reszta połamana lub zjechana. Dystans trochę ponad 3000km, jazda głównie po mieście przez cały rok. Czy idealne ustawienie łańcucha w linii mocno wpływa na zużycie? A jak napięcie łańcucha i "powierzchnia styku"?
  7. zekker

    [opony zimowe] Jakie są....

    Ciężko było wymienić te kolce?
  8. zekker

    [opony zimowe] Jakie są....

    Kolce sprawdzają się na lodzie i ubitym wyślizganym śniegu. W innym terenie nic nie dają. Owszem kolce niestety dosyć szybko się niszczą na asfalcie. Mam Marathony Winter (luty 2010, około 1000km) i większość kolców na środku opony kwalifikuje się do wymiany, boczne lepiej się trzymają. Czy kolce się przydadzą, to kwestia ile i gdzie się jeździ oraz jaka będzie pogoda, czyli czasami cięko przewidzieć. Codziennie dojeżdżam do pracy, więc stwierdziłem czemu nie kupić, a że trafiły się dosyć tanio to mam. Na kopny i lekko ubity śnieg są słabe. Na ubity, zlodowaciały i lód są dobre jak się nie przegina. W koleinach jest niefajnie. Przydają się może w sumie około 2 tygodni, kiedy śnieg już ubity lub zaczyna się topić i podmarzać. Resztę można spokojnie przejechać na zwykłych oponach bez kolców. Ale są też lokalne niespodzianki, wszędzie mokro, a tu nagle zamarznięta kałuża. Ewentualnie pogoda płata figla i spadnie deszcz - gołoledź. Z drugiej strony przy dobrej widoczności i zachowaniu ostrożności kolce nie są niezbędne. W lesie można ominąć bokiem lub po prostu przeprowadzić najgorsze kawałki. Krótkie odcinki lodu da się na spokojnie przejechać byle po prostej, bo każdy manewr (zwłaszcza gwałtowny) to proszenie się o glebę. Kolce też nie dają 100% gwarancji przyczepności, jak się przegnie to też się poleci. Na pewno dają czas i szansę na wyjście z poślizgu. Dodatkowo im zimniej tym lepsza przyczepność na śniegu. Najtańsza opcja, to zrobienie własnych, tak jak pisali poprzednicy. Można też szukać okazji, ale 29" zimówki są wybitnie drogie Jak nie masz doświadczenia w jeździe po śniegu, to może na początek na spokojnie na tym co masz. Wyczujesz jak się jeździ i ile tej przyczepności brakuje. Rozpoznasz które drogi są uczęszczane i wyślizgane, a gdzie są dziewicze połacie.
  9. Przy tej samej masie rozmiar koła nie ma znaczenia, bo przy większej średnicy prędkość kątowa jest mniejsza (przy zachowaniu tej samej prędkości liniowej). Nie maglujmy po raz setny tego samego. Skoro interesuje nas jedynie rozmiar koła, to dlaczego zakładasz różną masę? Naciskając na klamkę z tą samą siłą, większe koło będzie wolniej hamować, bo dźwignia miedzy tarczą a oponą jest większa. I tylko z tego powodu większe koło zahamuje wolniej (zakładając taką samą masę). Większe koło przy tej samej masie i prędkości liniowej ma identyczną energię - fizyki nie oszukasz. W praktyce przy 29" trzeba mocniej naciskać na klamkę, żeby uzyskać tą samą siłę hamowania, bo jest inna dźwignia między tarczą i oponą. Zapomniałeś uwzględnić, że 29er-y mają większy rozstaw kół, więc ciężej o otb i można mocniej hamować. W praktyce przy wykorzystaniu tych samych materiałów i technologii większe koło będzie cięższe, bo trzeba użyć więcej materiału.
  10. Prawdopodobnie tak, ale ciężko takie coś policzyć. Tak czy inaczej trzeba mocniej zaciskać klamki.
  11. Znaczące w jaki sposób? Jeżeli prosto policzyli stosunek średnic kół, to w naszym przypadku będzie to około 11%. Przy identycznej sile na taczy, większe koło będzie wolniej hamować.
  12. Bardziej na miejscu wydaje się okładanie się wielkimi kichami (zimówki niedozwolone) Planujecie jechać przez Jar Raduni? Wiem, że miejsce fajne, ale raczej jako cel wyprawy, a nie element.
  13. @itr Kwestia wyboru trasy. Można polecieć bardzo terenowo czarnym szlakiem, można wybrać twarde szutry lub wręcz sam asfalt. Jeżeli to tylko kwestia doboru opon, to myślę, że na tydzień przed jazdą zdąży się dopasować. @Herodot Chyba zbyt serio podchodzisz do tej sprawy. Jeżeli spotykają się zupełnie obcy ludzie, to zawsze jest ryzyko, że towarzystwo nie będzie pasowało. W razie czego można się jakoś dyplomatycznie wykręcić z dalszej jazdy
  14. Na pociąg bym nie liczył, bo skończyć mają w 2014. Być może po 25 listopada coś pojedzie dalej niż do Żukowa, bo mają na zimę odpuścić roboty. Trzeba wypatrywać komunikatów i nie liczyć na pkp
  15. Jak w aparacie nie ma takich opcji, to można nadrobić oprogramowaniem: -hugin - trochę więcej roboty przy składaniu niż przeciągnij i puść -Microsofr ICE - banalnie prosty w obsłudze, efekty zazwyczaj zadowalające (na tyle, że nie chciało mi się hugin-a instalować po zmianie systemu) Oba darmowe, więc nie ma problemu z licencjami itp.
  16. zekker

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Częściowo ja. Po przesiadce z crossa gorzej się podjeżdża (niestabilne przednie koło) oraz korba za nisko zawieszona, przez co łatwiej zahaczyć o coś pedałem. Ale szeroki kapeć pozwala wybaczyć to i owo
  17. W sobotę pogoda wyglądała na bardzo dobrą, niestety się nie udało wyrwać z domu. Dajcie trochę fotek, pewnie ktoś robił zdjęcia. A korzystając z okazji mam pytanie o odcinek Lębork Bożepole. Jak wygląda droga i czy są jakieś ciekawe widoki na dolinę Łeby? Od jakiegoś czasu planuję zrobić wypad z grupą wzdłuż Łeby i Redy i się zastanawiam, którą stronę dolin jechać.
  18. Moja stal stoi połamana w piwnicy, małej kiszki brata (sztywnej) nie będę pożyczał, więc i tak byłoby alu Tak czy inaczej nie wiem jak z czasem będzie. Jak się uwinę przed południem, to może wpadnę na trochę.
  19. Pętla Gdańsk - Wieżyca to około 120km. W tamtą jechaliśmy czarnym szlakiem i miejscami jest mocno terenowo. Wracaliśmy dużo łatwiejszymi drogami przez Ostrzyce, Goręczyno, Kiełpino, Babi Dół, Przyjaźń, Otomin. W tamtą można sobie odpuścić szlak i pojechać np. Przyjaźń, Skrzeszewo, Borcz, Wyczechowo, Somonino i wzdłuż torów do Wieżycy. Pociągi dojeżdżają do Żukowa, więc można z Babiego Dołu śmignąć asfaltem i poczekać na transport szynowy.
  20. Dochodzi jeszcze inne ramię dźwigni. Większe koło, to większa dźwignia i trzeba użyć większej siły do zablokowania. Dla V-ek różnice powinny być mniejsze, bo powinna się liczyć tylko masa. Na dobrą sprawę wypadałoby sprawdzać na tych samych zaciskach, bo różne modele różnie działają. Jak chcesz się przekonać, czy to tylko rozmiar koła się liczy, to po prostu przełóż koła. W przypadku tarcz, to nie jest problem.
  21. zekker

    [2012-13] nowości rowerowe

    hardrock 2/5 ale to chyba faktycznie jedyny model z 26"
  22. zekker

    [opony] Big Apple zamiast 700Cx35

    Katalogowo największe mają 60, najmniejsze 50. Ile w praktyce - pewnie mniej. Czy wejdzie, to trzeba sobie pomierzyć, bo w jedną ramę max to 35, a w inną i 52 wejdzie. A po co zmieniać koła? W 19 spokojnie wejdzie opona 2". Z błotnikami będzie raczej kłopot. Mam pełne o szerokości 45mm i opony 700x35 bez problemu wchodzą, a przy zimówkach 700x42 potrafi szorować o drut. Miarka (najlepiej suwmiarka) w dłoń i sprawdzasz. Możesz sobie też wyciąć z kartonu szablon przekroju opony i spróbować tak przymierzyć.
  23. Wieżycę to wczoraj zaliczyłem. Wjazd od strony Szymbarku chyba mniej męczący niż na Pachołka. Ot taki pagórek Gdzie jest ta altanka z ostatniego zdjęcia? Nie kojarzę miejsc z 2 pierwszych i 4 ostatnich zdjęć.
  24. zekker

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    A linka odpowiednio mocno napięta? Ewentualnie otwarcie blokady przy uderzeniu zbyt czułe (masz regulację tego?).
  25. zekker

    [SS MTB] Jednobiegawcze MTB

    Po prostu nie da się szybko jechać, a jak mam przejechać setny raz tą samą drogą, to przeważnie nie mam już ochoty się rozglądać i wlec 20km/h Kiedyś mi się zdarzyło wracać z lasu po zmieleniu przerzutki. Jadę sobie ulicą z górki spokojnie 25 i czuję że zamulam niemiłosiernie jak kolejny samochód próbuje mnie wyprzedzać Singiel jest na maksa prosty i to jest duży atut. Nic nie lata, nie urywa się, nie zawadzają poplątane linki. Poza tym genialnie wygląda. Ale jest z zasadzie tylko na dość wąski zakres prędkości, tak bardziej do wożenia się co wymaga odpowiedniego nastawienia się. Trening, zabawa jak najbardziej tak, ale dłuższe wycieczki w zróżnicowanym terenie jakoś mi nie pasują z takim napędem. Grabarz Dlaczego za daleko, po prostu singiel sprawia ci radość Czy byli mocniejsi? Raczej nie. Kwestia przyzwyczajenia się do tego co się ma. Kiedyś najmniejszą koronkę 3rz korby miałem 32, a z tyłu największą 28 i dawało się radę po lesie. Potem po zmianie było 28-28 i tak samo się jeździło. Był okres z 28-34, a ostatnio 22-28 i 22-32. Mając coraz lżejsze przełożenia człowiek się rozleniwia i pod te same górki tak samo się męczy paznok Ja po wsadzeniu takiej piasty do mieszczucha zakochałem się w nich. Ale to chyba historia na oddzielny temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...