Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 556
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Zawartość dodana przez zekker

  1. Czyli pewnie wyrobione zęby i łańcuch po prostu z nich zeskakiwał. Jeżeli był zdecydowanie nowszy od koronek, to dosyć typowe zachowanie.
  2. Według mnie podstawowy problem tych butów, to gładka podeszwa. Na twardych ścieżkach pewnie dadzą radę, ale na nieco luźniejszych mogą się ślizgać. Trochę górek do wypchnięcia lub sprowadzenia w okolicy mamy. Stawiałbym na coś pokroju sh-ex500, DMT TK10 i podobne z szerszą podeszwą i bardziej terenowym bieżnikiem. Do zwykłych pedałach też powinny pasować. Typowe XC z wąską podeszwą bym odpuścił. Trochę nietypowo takie wpadają w kategorie turystycznych i enduro, trochę dwa różne światy W kwestii sztywnej podeszwy, to ja bym rozdzielił sam bieżnik, od "rdzenia". Miękka guma na wierzchu daje przyczepność, sztywność buta lepsze przeniesienie napędu i brak czucia pedałów. Na miasto mam mniej sztywne i pedały czuć, przeważnie to nie przeszkadza, ale przy dłuższej jeździe może być męczące (super sztywna podeszwa też ). Odnośnie samych pedałów na początek, to warto się zorientować jaka jest regulacja siły wypięcia. Na start lepiej mieć małą, zanim nogi się nie wyrobią. Jeżeli dobrze pamiętam, to niższe modele Shimano miały słabsze sprężyny, a wyższe mocniejsze. No ale to wiedza z pamięci, sprzed dekady. Odnośnie jednostronnych, to ja bym nie szedł w tą stronę. Niby dają możliwość jazdy też w zwykłych butach, ale z doświadczenia wychodzi, że rzadko tak się jeździ. Wygoda zależy od wyważenia, czy platforma ustawia się na dole, wtedy łatwiej się wpiąć ale ciężej trafić zwykłym butem, czy neutralnie i wtedy losowo co jest gdzie. W razie co to do shimanowskich i kompatybilnych pedałów można dokupić nakładki (oryginalne są dosyć kiepskie). Odnośnie zatrzasków z platformą, to nie mam doświadczenia. Na pewno podparcie buta będzie lepsze, ale mam obawy czy to nie będzie powodować trudniejszego wypinania, bo będzie dodatkowy opór podeszwy o ramkę. Miałem kiedyś taki problem w pedałach Authora jednostronnych, że but na tyle głęboko wchodził w zatrzask, że haczył o ramkę platformy.
  3. Bo szaro buro ale klimatycznie: Jeżeli chodzi o czerwony szlak, to chyba najciekawszy odcinek. Reszta mocno pokrywa się z rowerowym i jest to mieszanka przyzwoitych szutrów i asfaltu. Widoków prawie nie ma, bo się ciągle jedzie przez las. Bardziej na południe sporo bunkrów jak ktoś lubi takie klimaty.
  4. Główny problem UTO i elektryków, to kompletny brak egzekwowania przepisów.
  5. A o klucze od mieszkania się nie boisz? Jak się jeździ w kilka osób, to może być faktycznie wygodniejsze, bo można byle którym zapięciem się obsłużyć i nie nosić pęka kluczy. A tak konkretniej to w czym problem? Stosujesz chociaż podstawową konserwację?
  6. Z pierwszego powodu tak zrobiłem w mieszczuchu. Z drugiego w drugim rowerze. Po prostu z tymi wajchami nigdy nie miałem dobrego wyczucia czy jest dobrze zaciśnięte, zawsze była zabawa w zaciskanie, otwieranie i korekta nakrętki, i tak kilka razy. Kluczem jest po prostu łatwiej i wygodniej, a korektę dokręcenia robi się jednym ruchem.
  7. Może dokładniej opisz co się dzieje, czy faktycznie ząbki przytrzymują za bardzo łańcuch i chcą go dalej ciągnąć, czy łańcuch się ślizga, przeskakuje po tej samej zębatce, czy może próbuje wskoczyć na sąsiednią. W pierwszym przypadku to kwestia jakichś zadziorów, wygięcia zębów lub zbyt wąskiego łańcucha. Przy zbyt szerokim, to raczej klinowałby się też na innych. W drugim zużycia zębów lub wyciągnięcia łańcucha. W trzecim złej regulacji lub zbyt szerokiego łańcucha. Pytanie jeszcze jak często się to zdarza, czy kilka razy na obrót łańcucha, raz, rzadziej? Być może jakieś ogniwo jest sztywne.
  8. Velká Deštná? Szalony wyczyn to nie jest, a asfalt prawie pod sam szczyt Dobrze poznaję na zdjęciu, że to czerwony szlak, gdzieś tutaj? https://pl.mapy.cz/zakladni?source=base&id=2081359&x=16.4359843&y=50.2673896&z=16 Bo też tam byłem, ale rok temu:
  9. Przecież jest dział nierowerowy. A totalny odjazd z pisaniem czegokolwiek, to raczej wolałbym żeby tutaj nie był dopuszczany. Są miejsca w internecie, gdzie można pisać do woli cokolwiek, jakkolwiek.
  10. Nie wiem jak słabo musiałby być zaciśnięty, żeby trzymać się w miejscu, a zarazem dać się przestawić byle gałęzi, bo każda większa zatrzyma rower lub skręci koło. Ale jednak podstawy wypada znać... Przecież nawet w najprostszej instrukcji do roweru takie rzeczy są. Jak łatwo wyciąga się tylne koło, a jak przednie? Tył zawsze o coś zahaczy, jak nie o ramę, to się na łańcuchu zaklinuje. Poza tym jest to zdecydowanie mniej groźne niż nagła pozbycie się przedniego koła.
  11. Bo nie ma tam ani grama dyskusji, są tylko wrzutki filmów. Dal mnie to nie jest dyskusja na forum, tylko forma agitacji, a do takich staram się nie wchodzić. No i temat nie jest o wolności słowa, tylko jak już to o konkretnej sprawie, o jednej osobie. Tylko nawet nie zagaiłeś kto to jest, o co się rozchodzi. Generalnie mam uczulenie na prowadzenie tematów za pomocą filmów z YT. Po prostu szkoda mi czasu na oglądanie tych dziesiątek minut, godzin materiałów tendencyjnych, często zmanipulowanych, jednostronnych, a takie niestety w większości są przy tego typie dyskusjach. Sporo widziałem już takich podejść w internecie i wiem czym to pachnie. Kolejna sprawa, to już sprawa jak to forum wygląda, jaką ma historię, jak je postrzegam. Tematy polityczne generalnie się tutaj nie pojawiały lub były szybko gaszone. Cenię to sobie, bo mam inne miejsce gdzie o polityce i świecie się dyskutuje. Tutaj wolę uszanować tą historię, dać sobie też luz od polityki i skupić bardziej na rowerach, sprawach z nimi związanymi. Wow, jeden post na ile wrzuconych? Proponuję skończyć, bo nie przekonasz, a przejrzeć czyjeś tematy i wyrobić sobie opinię, statystykę nie problem. Nie wiem ile czasu siedzisz w internecie i na forach, kto bardziej doświadczony, ten czuje, że temat jest toksyczny, jak działają trolle itp. Za pierwszym razem można uznać, że ludzie przegięli. Jednak jak kilka kolejnych tematów tej samej osoby prowadzi do kłótni, to chyba coś jest nie tak z zakładającym. Są ludzie, którzy celowo zakładają takie tematy, żeby wywoływać kłótnie, bo to ich bawi, bo mają z tego adrenalinę itp. A jak taki dostanie ostrzeżenie, czasowego bana, to oczywiście wielkie pretensje, wolność słowa, że on tylko zapytał. A takie zapalne tematy się zamyka, bo po prostu łatwiej tak zgasić niż się bawić przez tydzień, czy banować połowę aktywnych użytkowników.
  12. Mi się tylko nasuwa pytanie czy na najmniejszej nie opiera się o nakrętkę blokującą zębatki. Za wąski raczej nie jest.
  13. Trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby zacisk puścił, a przy takim pechu to i sztywna oś może wylecieć. Dodatkowo widelce pod QR mają odpowiednie zagłębienia, które zabezpieczają przed przypadkowym wypadnięciem koła jak zacisk się poluzuje.
  14. Wiec skoro się nie rozpisujesz w tamtych tematach, to znaczy, że nie masz nic do przekazania i to czysty spam? To jest standardowy klickbait, a nie rozpoczęcie dyskusji.
  15. Jak nie sprawdziłeś, to zobacz jeszcze przed jazdą, czy jak zakręcisz tylnym kołem, czy łańcuch nie jest zaciągany.
  16. Ale serio upewnij się czy będzie chodzić z przerzutką. Też się przymierzałem, ale nie znalazłem opinii że to będzie dobrze chodzić z moim sprzętem (sram NX, GX). No i ceny nie zachęcały, teraz z obniżkami lepiej to wygląda. A generalnie pomysł Rotora moim zdaniem ciekawy.
  17. Ale jakimś dziwnym trafem nikt tam nie pisze. Ciekawe dlaczego? No właśnie, ale jaki aspekt sprawy, skoro żadnego nie przedstawiłeś, żadnej swojej opinii nie wyraziłeś? Dałeś tylko kilkadziesiąt minut materiałów wideo, a potem dokładałeś kolejne. Nie musi być na kilka stron, ale cokolwiek co tą dyskusję zawiąże, a nie przebrnijcie prze dziesiątki minut, godziny filmów, to może będzie o czym rozmawiać. Sklecenie kilku akapitów tekstu, to chyba nie jest trudne zadanie, a byłoby jakiekolwiek zagajenie dyskusji, wskazanie o czym jest, jaki jest problem, jakie masz własne zdanie na ten temat. To działa tylko na własnym profilu, u innych ostrzeżenia są ukryte.
  18. Ja bym nie przekładał z nowego wolnobiegu, prędzej rozejrzał się za używanymi i z nich odzyskał. Na początek jednak warto sprawdzić czy przypadkiem nie będzie dobrze bez tych rozwalonych podkładek. Być może łożysko jest już na tyle wyrobione, że nie będzie za ciasno. Nowe być może gdzieś są, trzeba by zmierzyć średnicę wewnętrzną, zewnętrzną, grubość. 3. Nie ma to znaczenia, kwestia czy klucz dobrze wchodzi. Nie tylko Shimano i nie tylko TZ500. Jest też TZ50, jakieś Sunrace.
  19. Tak, kilka komentarzy jest, w większości w formie zanęty. Na oko może 20% postów jakie tam dodałeś (nie chce mi się liczyć). Przemyśleń w tamtym temacie kompletnie brak. Ani słowem się nie zająknąłeś o sednie tematu, czyli wolności słowa, czym jest, dokąd zmierza, jakie masz obawy. To tylko i wyłącznie temat do wrzucania materiałów filmowych. Dla mnie to temat czysto polityczny, wręcz agitujący, a nie dyskusja o tytułowej wolności słowa. Tego typu wrzutki filmowe są dla mnie znamienne, oznaczają brak własnego zdania, ślepe zapatrzenie w jakąś ideę, czy sprawę. Bardzo często też tego typu materiały zalatują wprost propagandą. Bo to temat czysto polityczny na tle religijnym - to prowadzi tylko i wyłącznie do dymu i kłótni. Nie ma sensu takich tematów tutaj trzymać. No i standardowo są to wrzutki filmowe, a nie faktyczna dyskusja. Żeby jeszcze te materiały miały sensowną treść, ale z tego co zerknąłem, to są zrobione na modłę amerykańską, czego wybitnie nie trawię. Nie, materiały wideo to najmniej zwięzła forma wypowiedzi. Zamiast przeczytać stronę tekstu w kilka minut, trzeba oglądać 15 minut, żeby dowiedzieć się tego samego, bo tak jest to niesamowicie rozwleczone. Wyjątek stanowią poradniki jak coś zrobić, tutaj filmy faktycznie bywają bardzo pomocne.
  20. Bez urazy, ale to jest właśnie przykład tematów, które niekoniecznie powinny na tym forum się pojawiać. Podobnie z "[Wolność słowa] Tour de Wolność", gdzie w zasadzie to nawet nie jest twój monolog, bo tylko wklejasz materiały z YT, bez żadnego swojego komentarza, przemyśleń, czegokolwiek. Osobiście nie żal by mi było wywalania z marszu tematów, gdzie zakładający wkleja film z sieci i w zasadzie nic od siebie nie daje, nie komentuje, nie wyraża swojego zdania, przemyśleń. Chyba forum dyskusyjne nie polega na takim wrzucaniu zewnętrznych materiałów, chyba nie powinno robić za agregator treści, tylko być platformą do rozmów, wymiany zdań, informacji.
  21. Ankieta jest zbyt ogólna. Co innego tematy czysto polityczne, które moim zdaniem nie powinny tutaj się pojawiać, a co innego tematy prowadzące do kontrowersji. Tematów drażliwych się nie uniknie, bo nawet dyskutując na temat czysto rowerowy ludzie potrafią się wziąć za łby (patrz np. temat o zamiennikach płynów/olei do hamulców). Są tematy podwyższonego ryzyka jak o kulturze jazdy, przepisach itp. To jest część rowerowego życia i niestety kłótni się w takich tematach nie uniknie. Trzeba po prostu z wyczuciem temperować zbyt pobudliwych, a nie ciąć wszystko równo i wylewać dziecko z kąpielą. W ankiecie nie zagłosuję, ale ja bym nie ciął wszystkiego jak leci, bo to też nie jest rozwiązanie. @sznib No to mam pytanie czy regulamin zakazuje wklejania odpowiedzi wygenerowanych przez SI. Zdecyduj się czy zasłaniasz się ścisłą literą regulaminu, czy jednak działasz też w ramach wyczucia, norm społecznych itp. Jeżeli ktoś co i raz zakłada tematy prowadzące do kłótni, jeżeli sam w innych tematach doprowadza do kłótni, to przecież nie pierwszy i nie ostatni. Nie jeden z forum poleciał za takie rzeczy, dlaczego tym razem miałby być większy problem. Druga sprawa, to administracja forum chyba się od moderatorów nie odcina i można temat obgadać. Podobnie nie jesteś jedynym moderatorem, pogadajcie w swoim gronie, nie trzeba podejmować decyzji jednoosobowo. Inna sprawa, że widzę sporo "martwych dusz" w zespole, może warto przewietrzyć, poszukać nowych aktywnych?
  22. Bo listospad: @marvelo Z tym cytatem zawsze kojarzy mi się Grabarka (spoiler, bo to nie było na rowerze):
  23. To jeszcze zweryfikuj czy jest ok. Moje doświadczenia są takie, że po przesiadce trzeba było lekko podnieść (inna grubość podeszwy, trochę inne ustawienie stopy itp.).
  24. Nie powinno być, chyba że weźmiesz za mały rozmiar. Mam L-kę (przy +/- 195cm wzrostu) i jak zwykle rękawy są kuse, ale tył lekko na tyłek zachodzi. Jak zawsze najlepiej przymierzyć przed kupieniem. To zależy jak chłodno się robi. Jak jest w okolicach 10-12° to po prostu zakładam koszulkę rowerową z długim rękawem. Jak jest 5° i mniej to już leci softshell. Brakuje mi trochę czegoś pośredniego, może faktycznie muszę się przyzwyczaić do tego Raba, żeby częściej na rowerze wykorzystywać. Oprócz tego reguluję różnymi koszulkami termo, czasem dodatkowa warstwa letniej koszulki rowerowej, rękawków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...