Skocz do zawartości

Grabarz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    705
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Grabarz

  1. Nabiał napisał przeca, że poniżej tysiaka. Relatywnie dobrze, jak na polskie warunki, znam światowy rynek stali (aktualnie 80% moich rowerów to stal, głównie brytyjska). Poza nielicznymi wyjątkami nie da się 29calowej stali poniżej tysiaka kupić. Przykro mi. Jeśli o budżetowe opony idzie, będę za jakiś miesiąc mógł słówko o Authorze Gripsterze powiedzieć, ale to dopiero jak zamknę budowę roweru. Cena za tą drutówkę to niecałe 50 zł. Nie obiecuję sobie jednak po niej wiele.
  2. Grabarz

    [crank bros]

    Kurcze... ja jestem cukierkami zachwycony - nie mam żadnych problemów. Co do kąta wypięcia, to nie wiem tobo, jak założyłeś bloki - kat wypięcia można "regulować" zamieniając bloki pomiędzy stopami/butami. Możesz je wkręcić tak, ze mają 15st, zamienisz (lewy na prawy but, prawy na lewy) i kąt się zmienia. Co do miękkości bloków, to jest to celowy zabieg Cranka. Te bloki mają się zużywać, zamiast zużywania się pedałów (klatek). Materiał bloków jest dużo miększy i nie niszczy pedałów. Ja jestem pewien, że przejeżdżę na nich jeszcze lata, wymieniając tylko bloki.
  3. To, że produkowane na Tajwanie, to wiemy. Reborn się jednak pucuje, że sam projektuje te piasty (info uzyskane od rzekomego projektanta z MKBike w Sopocie, raczej niezbyt skłonnego do konfabulacji). Jeśli więc prawdę mówią, to piasty są designed in poland. NS jak widać to Novatec w innej szcie graficznej.
  4. Miło przeczytać, że nie jestem jedynym, którego rower dzięki tylnej Reborn Bloodlines zamienił się w ostre koło... Problem w tym, że stało się to na 5 etapie zeszłorocznej Karpatki. Dodam, że piasta przed ówczesną edycja TC miała zrobione dokładnie 42km, czyli mogę powiedzieć, ze była absolutnie nowa. Ratowałem się olejami do łańcucha. Po powrocie zaniosłem do serwisu MK_Bike. Okazało się, że uszczelki pełnią funkcje raczej estetyczną, mechanizm zapadkowy cały był zalepiony szlamem z rdzy. Pieski poobgryzane przez rdzę. Serwis polegał na wyczyszczeniu i zalaniu mechanizmu zapadkowego Rohloffem. Zaczął się kręcić, kompletnie przestał tykać. Można o mnie powiedzieć, że jestem rowerowym ksenofobem. Przetestowałem już trochę produktów polskich marek. Przed Rebornem zajeździłem 2 Coastery NS-a. W nich miałem identyczny problem. Dlaczego nie spotykałem go w używanych wcześniej niskich grupach piast Srama (5.0) i wielu sh*tmano? Nie szukam odpowiedzi na to pytanie. Poza małymi wyjątkami rezygnuję z produktów designed in poland. Zbieram na piastkę Hope'a. A z przodu, może w nadziei na lepszą przyszłość polskich produktów, może wstawię jakiegoś NS-a.
  5. Grabarz

    [ szosa ] Kącik szosowy

    To pytanie godne uwagi i mam nadzieję, że ktoś doświadczony się w tej kwestii wypowie. Aktualnie jestem na etapie realizacji szaleńczego planu projektowania sobie samemu (!) ramy (pod ostre koło wprawdzie). Mam już kilka ciekawych spostrzeżeń, ale nie jestem pewien, czy mają one odzwierciedlenie w rzeczywistości. To co mi przychodzi w Twojej kwestii do głowy, to ryzyko ocierania przedniego koła o ramę. Rama mniejsza, to krótsza. A gdy krótsza, to kąt rury dolnej się zwiększa i przybliża ją do koła. Wypuszczasz widelec do przodu i ani kółko Ci nie ociera o ramę, ani rama nie staje sie zbyt nerwowa z powodu małego rozstawu osi kół. Mogę się mylić, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś sie wypowie. Tylko proszę - doświadczenia, a nie przypuszczenia (moje przypuszczenia wynikają z doświadczenia prowadzenia działań projektowych). Gdyby był tu ktoś, kto choć liznął pięknej sztuki budowania ram,to chyba uszczęśliwił bym go wiadrem parówek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...