arek_wro

Moim zdaniem panikujesz i skończysz kupując za krótki rower. Oby nie. Masz proporcjonalną długość nogi do wzrostu, i ludzie o takich parametrach nie potrzebują roweru z przekrokiem 78cm. Mam krótszą nogę i nie mam takich dylematów, a uwierz mi, nie jeżdżę rowerem po bułki do sklepu.

Albo jesteś przewrazliwiony albo masz nogę 80 cm a nie 85. Dla treka to virtual jest oficjalnym rozmiarem, więc piszesz o rozmiarach 18.5 i 19.5.

Nie wiem jak ty to mierzysz. W kolejności przekrok: Superfly 17,5" - 76,7cm Superfly 18,5" - 77,9 cm Scale M - 78,3 cm Superfly 19,5" - 79,2 cm Scale L - 81 cm Więc jak Superfly 18,5 jest za wysoki, a Scale L jest OK? Rozumiem, że to literówka i miałeś na myśli Scale w razmiarze M, ale i tak jest on wyższy niż Superfly 18,5". Chyba faktycznie mierzysz przekrok przy główce ramy i niepotrzebnie panikujesz. Z nogą 85 cm możesz spokojnie wziąć Superfly'a 19,5" i będzie jeszcze ogromny zapas.

Chyba żartujesz z tym przekrokiem. Ile chcesz mieć zapasu, pół metra? Superfly 18,5" ma przekrok 78cm, więc jakim cudem masz za mały zapas z nogą 85 cm? Do tego dochodzi jeszcze podeszwa buta. Ja mam nogę 83 cm i Superfly'a 18,5", i nigdy nawet nie pomyślałem, że zapas jest za mały.

Daj sobie spokój z tym rowerem. Nie ma sensu. Jeżeli masz podobne dylematy przy każdym zakupie, to i tak wkrótce umrzesz z głodu pod Lidlem zastanawiając się czy kupić chleb czy kajzerkę...

Kwestia preferencji. Ja mam 178 i nogę 83 i u mnie M-ka odpadła bo jest za krótka.

@Peiv Z tą L-ką na styk to przesada. Będzie zupełnie ok.

Gdybyś miał jakikolwiek kontakt z karbonem, nie pisałbyś takich bzdur.

Bez buta.

To raczej kwestia nietypowych preferencji niż za dużego roweru.

Mam ten sam wzrost i nawet przez myśl by mi nie przeszło kupić S-ke. Jak na moje preferencje to Mka jest już krótka. Na Nervie pewnie przesunąłbym siodełko mocno do tyłu żeby się dogadać z rowerem.

Na pewno nie należą do lekkich w tej półce cenowej. U mnie służą jako drugi komplet z oponami na asfalt. Ale pojeździłem też trochę w terenie, i nic się nie działo. W fullu mam inny komplet kół bontragera (race light) i pokonałem na nich ponad 20 kkm tyrając je w maratonach i najróżniejszym terenie i warunkach. W tylnym padła piasta parę tys. kilometrów temu, przednie nigdy nie było nawet centrowane. W zeszłym roku wymieniłem tylko przednią piastę na sztywną oś, ale obręcz zostawiłem, bo jest nie do zajechania. P.S. Nie wiem od kogo są piasty w kołach SF 9.8, ale w race lightach były piasty DT.

Przy tylu zmianach szkoda zawracać sobie głowę procalibrem. Zewnętrznym prowadzeniem linek bym się zupełnie nie przejmował. Mi w każdym razie w niczym nie przeszkadza. Ja w swoim 9.8 też zmieniłem koła i opony i z wagi spadło blisko 0,8 kg. Tyle że ze swoją wagą mogłem sobie pozwolić na koła poniżej 1500g.

Koła jak na cenę roweru są faktycznie dość ciezkie. U mnie (model 2015) po zmianie na lekkie koła i opony od Schwalbe (Rocket Ron + Racing Ralph) spadło 0,8 kg.

Koła w tym treku to akurat do szczególnie wylajtowanych nie należą, więc najpierw warto sprawdzić jak się będą sprawować, i potem ewentualnie szukać czegoś mocniejszego. Moim zdaniem powinny dać radę.

Geometria to sprawa indywidualna, natomiast koła w tym Focusie w tej cenie mają niestety sporą nadwagę i nie da się tego małym kosztem zmienić. Waga 10,2 kg wzięta z sufitu.

U mnie w butach idealnie się zgadza, ale bez butów teoretycznie siodło jest 2 cm za wysoko. Poszperałem więc i znalazłem, że stosując współczynnik 0,885 powinno się długość nogi mierzyć jednak w bucie, albo dodać do wyniku 1-2 cm w zależności od grubości podeszwy.

To 0,885 mnożone przez długość nogi w bucie czy na boso?

Nawet z butem u mnie jest prawie 10%. Czy to znacząco więcej? Jeżeli ktoś się spodziewał, że obie długości są niemal takie same, to pewnie się „znacząco” zdziwi

Siądź na rower i zobacz jak jest ułożona stopa w najniższym położeniu pedału. U mnie różnica między długością nogi i długością od siodła do osi pedału to ponad 10 cm. Jak ktoś pedałuje piętą, to może te dwa wymiary mu się pokryją

Możliwe też, że żadna z twoich konkluzji nie jest prawdziwa, bo opierają się na błędnym założeniu. Długość od siodła do osi pedału zawsze jest znacząco większa niż długość nogi. I bynajmniej nie chodzi tu o wysokość podeszwy.

Jak wyżej, zdecydowanie M. Dodatkowo przy rurze podsiodłowej 395mm zabraknie ci sztycy, więc S-ka odpada. Ja przy nodze 83 cm i rurze podsiodłowej 444 mm jestem 4 cm od ograniczenia, więc na S-ce Canyona musiałbym wysunąć sztycę centymetr wyżej niż to dozwolone. Masz tą samą długość nogi, więc będzie podobnie. Przy typowych preferencjach, M-ka będzie idealna.

Zdaje sie, że nie może mieć gwarancji zgodnie z warukami podanymi przez Treka: This warranty extends from the date of purchase, applies only to the original owner, and is not transferable. This warranty applies only to products purchased through an authorized dealer or distributor.

Tak jest i jak dla mnie to słabe rozwiązanie. Nie musi się zepsuć manetka, wystarczy że się linka lekko poluzuje.

Naciąganie linki nie pomoże, bo żeby blokada zadziałała to linka musi być odpowiednio poluzowana, a nie naciągnięta. Zbyt mocne naciągnięcie linki powoduje, że blokada się nie włącza, a zbyt słabe, że amor jest cały czas zablokowany pomimo klikania manetką. Jeżeli to kwestia naciągnięcia linki, to odkręć śrubkę mocującą linkę, i poluzuj ją zupełnie. W tym położeniu blokada powinna się włączyć. Jeżeli tak będzie to znaczy, że wszystko jest ok, musisz tylko znaleźć idealny naciąg linki, co czasami wymaga dłuższej zabawy.