Jest link do stravy w moim wpisie, 767 metrów. Tylko ja jeszcze jeżdżę na oryginalnym napędzie - 1rz. 38T z przodu i największa zębatka z tyłu 34T więc ogólnie twarde przełożenia, na podjazdach jest walka ze samym sobą.. a 11-12 stopniowych ścianek nie brakowało. 😉
@Jurek63 Najlepsze jest to że wczoraj miałem konkretną glebę, ale i tak pojechałem taki połamany i obolały. Jak zobaczyłem rano bezchmurne niebo i słońce, spojrzałem jeszcze na meteo i było praktycznie bezwietrznie to się jakoś przymusiłem. 😁 Ale pod koniec było już słabo, bardzo zimno i ślisko. Przyjechałem z odmrożoną facjatą i palcami u nóg/rąk. Ale mimo wszystko było spoko.