Witam
Dzisiaj miedzy godzina 22:20 a 23:00 zostaly mi skradzione elementy roweru, a mianowicie siodlo, sztyca, lampka przednia i tylnia. Lampka przednia to mala, biala sigma, lampa tylnia to czarny giant z niebieskim przyciskiem, sztyca to aluminiowy, czarny accent 31'6 no i siodlo - selle italia SLK Oczywiscie najbardizej szkoda mi siodla, sczegolnie, ze mialem je 3 dni i dopiero testowalem. Kradziez miala miejsce przed tesco na ul. dlugiej we wroclawiu. Rada dla wszystkich poszkodowanych - jesli ktos sie zastanawia, czy warto zapodac sobie lancuch kryptonite new york chain i wozic 3kg niezniszczalnego zelastwa w plecaku to podpowiadam - TAK, WARTO! Przynajmniej mi roweru nie skosili, ale jak wida, przypiecie ramy nie wystarcza. Lacze sie w bolu z ofiarami kradziezy A wszystkim zlodzieja mowie wprost - ten lancuch wyladuje kiedys na waszych kosciach!