Dzięki bardzo,
Dziś zabieram rower z serwisu, bo jak zwykle robota rozgrzebana a końca nie widać (nie mam pretensji do gościa, wiadomo, że sezon się zaczął ).
Czyli jedyne na co muszę uważać w takim razie to to żeby korba nie zawadzała o dolne rurki ramy (podobno był taki problem z moją starą korbą Alfine, która ma zintegrowaną oś - oś była za krótka żeby ją było można zamocować.
Zakładam, że jak założę suport 122,5 albo 127,5 i to tragedii nie będzie, jeśli nie da się założyć korby na 110 mm?