Pulse

coraz szybciej robi sie ciemno, wiec bocialarka wraca do uzycia. Ostatnio mniej jej uzywalem, ale wczoraj zrobilem dluzsza, wieczorna wycieczke. Jazda ponad 30km/h na szutrach bez problemu, wszystko ladnie widac. Komfortowa jazda w nocy. Nadal podtrzymuje 100% zadowolenia. Jedyne ale to ladowarka (ta tansza nie automatyczna), ktora jest wolna, delikatna i siermiezna, ale laduje.

"balon" robi swoje, na RR 2008 nie jezdzilem. Jezdzielm na wersji 2007 2.25 w piachu radzily sobie niezle. Z tego co sie orientuje wersja 2008 w rozmiarze 2.25 jest realnie nieco wezsza niz RR 2007 2.25 oraz RK 2.2 (mierzone zdaje sie balon ma 3mm mniej w RR 2008 niz RK 2.2). Jedynym z powodow dla ktorych zdecydowalem sie na RK 2.2 byla chec szybkiej i bezproblemowej jazdy przez piach. Generalnie wywiazuja sie z tego zadania wzorowo, aczkolwiek przy duzej predkosci w naprawde glebokim piachu - cos jak na plazy moze zarzucic, ale to normalne.

Cobry nie uzywalem wiec nie bede porownywal. Z pozostalych na ubita i sucha trasa, wiazl bym race kingi. Nizsze opory niz python i nieco nizsze niz ralph. tu masz o oporach http://www.mtb-forum.eu/der-rollwiderstand-von-mountainbike-reifen-t-1343-1.html im nizsza moc tym lepiej. Ralph 2.25 2007 - 26,2W Hutchinson Python ng mrc medium 2.25 - 36,4W jest to ciezsza wersja MRC i dodatkowo szerokosc 2.25 Race king 2.2 -23.9W Jeszcze jeden link http://img228.imageshack.us/img228/4830/rollwiderstand08.jpg

Subiektywne odczucie - szybsze niz Python i Ralph (poprzednia wersja) jezdzilem na nich w poprzednich sezonach. Niskie opory toczenia na suchym i ubitym i nie tylko. O jaka Cobre chodzi?

Niedawno kupilismy z zona Krossa A6 wersja 2008, z tora 318, na piastach novatec rozmiar "17. Waga z tego co pamietam to 12.12kg czyli mniej niz katalogowo! Wrazenia jak najbardziej pozytywne. Od razu do wymiany poszly dualcontrole. Zmiana na manetki lx plus klamki avid speed dial. Dopiero wtedy potencjal przerzutek a w szczegolnosci hamulcow zostal wydobyty. Maszyna ma zrobione kilkaset km, na razie 100% zadowolenia.

Wg mnie zle go ustawiasz, wez pompke w plecak poswiec troche czasu, a na pewno bedziesz zadowolony bardziej niz z darta ;-) Daj 130-140 pozytywna, 120-130 negatywna. Staraj sie trzymac cisnienie w negatywnej o 10 psi mniejsze. Mam 85kg i 130psi(+), 120(+) i jest miekki wybiera wszystko, nie nurkuje, nie jest za miekki, nie buja, 100% zadowolenia. Dobre ustawienie zajelo sporo czasu, ale warto po cos placisz tyle za amora Jak masz ustawione pokretlo na dole amora - bardziej w strone zolwia czy zajaca?

ten widelec jest ciekawa propozycja glownie ze wzgledu na cene. Czy mial ktos okazje porownac jego prace do tory 138 air badz reby?

jeszcze w kwestii wizualnej. Wg mnie to felt bije krossa na glowe. Naprawde bardzo ladnie prezentuje sie ten egzemplarz! Jakim rowerem jedzie sie w terenie lepiej? Wygodniej i przyjemniej, 29er'em?

Generalnie na to jak beda dzialac poza samymi hamulacmi maja wplyw, klamki oraz obrecze. Uzywalem sd7 z dual control i dzialaly lepiej niz fabrycznymi hamulacmi tektro. Pozniej zmienilem rower wiec byly lepsze obrecze (stad pewnie caly zestaw lepiej hamowal) i klamki avida speed dial, hamulce nadal sd7 ale dzialaly duzo lepiej. Po czesci to zasluga obreczy a po czesci klamek. Mysle, ze bedzie dzialac lepiej, aczkolwiek, klamki dc nie sa najlepszymi klamkami hamulcowymi.

54mm mierzone w balonie. O przyspieszenie na twardym sie nie martw. Ida lepiej niz niejedne opony 2.0. Komfort ponad przecietny!

taka maszynka, to polsrodek. Mocno brudnego, zabloconego lancucha nie doczysci. Zawsze bedzie mniej efektywna niz shake'owanie.

Quattro: Niestety jezdzilem tylko na wersji zwijanej - SS, nie wiem czy na drutowej jezdzi sie tak samo. Zadalem takie pytanie, ale bez echa. Wersja drutowa weszla pozniej i jak na razie malo osob mialo przyjemnosc jezdzic na dwoch wersjach. Rozmiar od skrajnych klockow bocznych bedzie taki jak piszesz ~54mm Nie wiem ile na niej jeszcze zrobie mysle ze 5k km lub wiecej. Moge dac zdjecia nowej oraz teraz po ~2400km Co do wariantow ta zwijana za 79zl to wersja protection wzmacniana, bardziej wytrzymala (grubsze scianki boczne) ale przez to tez ciezsza.

drutowka jest ciezsza, ale to zapewne wiesz. Nie jest zrobiona z mieszanki Black Chili. Postaram sie dowiedziec czy czuc roznice miedzy tymi wersjami.

Opony kupilem po tym jak zapoznalem sie z jej swietnymi opiniami na forum.mtbr.com. !!! Uwaga!!! wiele opini mowi, ze duza czesc pozytwow odnosnie Race King tyczy sie wersji 2.2, wersja 2.0 nie jest juz tak chwalona. Prosze miec to na uwadze. Wydawaloby sie ze w koncu to ta sama opona. Nie mniej jednak wielu ktorzy jezdzili zarowno na 2.2 jak i 2.0 twierdzi ze 2.2 jest zdecydowanie lepsza. Opony: Continental Race King SuperSonic 2.2 miszanka gumy Black Chili Masa: 470g Przebieg: ~2200km Styl jazdy: raczej agresywna Zawody: 1x XC, 2x maraton Przyczepność na suchym: 9/10 Przyczepność na mokrym: 7/10 Przyczepność w błocie: 4/10 Odporność na scieranie: 6,5/10 Zastosowanie: suche warunki, wg mnie uniwersalna opona na każde warunki. Dobrze trzyma w zimie na sniegu i plytkim blocie. Na duze bloto z glina sie nie nadaja. Latwo sie zapychaja traca trakcje. W suchych i nie ekstremalnie blotnych warunkach jak najbardziej ok! Plusy: ekstremalnie wygodna (naprawde taki balon bardzo amortyzuje), latwa w prowadzeniu, wybacza bledy. Przez piachy idzie jak czolg. Wizualnie poprawi wyglad kazdego roweru Team Topeak Ergon na nich jezdzi. Minusy: cena, odpornosc na scieranie moglaby byc lepsza. Jezdze na nich od grudnia. Skusily mnie opinie o niskich oporach i uniwersalnosci oraz swietne opinie. Generalnie to sie sprawdza. Na suchym opona idzie jak burza. Najlepiej radzi sobie na ubitych szutrach, lesne sciezki i piach tez nie stanowia duzego oporu. Na asfalcie ida zaskakujaco lekko, nie czuc tej szerokosci zupelnie. Ida gladko jak opony 2.0. Sa dosyc ciche (oczywiscie jak na terenowe 2.2), wyraznie cichsze niz np. Hutchinson Python 2.0 Ku mojemu zaskoczeniu calkiem niezle radza sobie w blocie. Cudow nie oczekiwalem bo to nie jest opona na more warunki, ale na mokrym tez daje sobie rade. Opony wypadaja szersze niz Racing Ralph 2.25 2009 i sa tak samo szerokie jak stary Racing Ralph 2.25. Od Ralphow wydaja mi szybsze. Jak sie zuzyja to kupuje znowu Race Kingi 2.2!

update: przebieg pedalow 5k km jak na razie nic sie nie dzieje. Nadal sprawuja sie swietnie w kazdych warunkach.

Gdyby nie to ze mam dobrze ustawiony amor (waga 84kg, 130(+) 120 (-)) tp bym sprawdzil te 35psi ;-) na pewno nie buja i nie traci energi przy energicznych podjazdach w siodle lub sprintach na stojaco?

to akurat o niczym nie swiadczy jakbys inaczej ustawial stopy i dotykal ramienia korby to by nie byly jak nowe. Moje w starej XT sa jak nowe po 8k km ale jak juz mowilem to zalezy od tego jak kto ustawia stopy ;-)

Na mtbr jest jeszcze duzo o "10 psi rule" czyli to ze pozytywna zawsze o 10psi wiecej niz negatywna, a Ty miales na wspak. Wiecej w negatywnej niz w pozytywnej skraca skok amorka. Obecnie masz wg tej reguly lub nawet wiecej, ale czy jestes pewien ze masz taki sag jak mowisz przy 70psi? Amor nie pływa ani nie buja przy podjazdach?

naladowane, fotki maja podpisy. Duzo zalezy od ustawien monitorai jego marki, na moim wyglada ok na drugim duzo gorzej (sprawdzane). Na fotce 3. od dolu widac slup ktory jest oddalony o okolo 50m

Zgodnie z zyczeniem podaje fotki zrobione na nastawach - ISO 200, F.2.8, 2s bez swiatla tryb low - 10% tryb midi - 35% tryb high - 100% inne ujecie bez swiatla tryb low - 10% tryb midi - 35% tryb high - 100% i 4 ujecia w trybie high tryb high - 100% Teraz zdjecia na pewno nie falszuja obrazu dzialania lampki. Jest przynajmniej tak jak na fotkach lub nawet nieco lepiej. Ogolnie nadal podtrzymuja swoja dobra ocene bocialarki!

zalezy od wielu czynnikow, czy jezdzisz silowo czy z wysoka kadencja, czy dbasz o lancuch smarujesz, regularnie czyscisz naped etc etc. Ja mam na XT 6.5tys km i nie widac specjalnie zuzycia.

Tez bylem sceptyczny nie mniej jednak po polowie sezonu letniego, calej jesieni i zimie mam inne zdanie. Generalnie nie mozna popsuc tych okularow! Oprawke i soczewki mozna praktycznie zlozyc na pol. Sa niesamowicie gietkie. Mimo blota i brudu soczewki nie rysuja sie. Dzieki temu ze sa w jednym kawalku wymiana jest prosta. Zestaw jest uniwersalny jasne szkla nadaja sie do jezdzenia w nocy nawet w terenie, ciemne sa idealne na sloneczne dni. Mimo wszystko wydaje mi sie to praktyczniejszy wariant niz jedne okulary z pomaranczowymi soczewkami, a o trwalosc bym sie nie obawial. Arctica ma mase okularow i stosunek jakosc cena jest wyjatkowo korzystny. Dodatkowo z zestawie zawsze jest etui i sciereczka niby mala rzecz a cieszy. Nie upieralbym sie przy wymiennych soczewkach to kwesita gustu, ale braku trwalosci nie mozna im zarzucic.

ARCTICA! Masz tego mase na Allegro. Mam juz druga pare pierwsza polamalem z mojej winy obecnie mam http://allegro.pl/item567042793_arctica_s_...e_soczewki.html S-52 z wymiennymi szklami (jasne+ciemne) jedna uwaga do tego modelu sa dosyc duze wiec jak masz mala twarz to moga byc takie sobie. Arctica ma mase okularow szukaj a znajdziesz. Wg mnie firma jak najbardziej godna polecenia!

Przeciez pisze ze przejechalem z nia (nie trudno sie domyslic ze wlaczona) ponad 300km czyli mysle ze nie malo jak na jedno ladowanie, a caly czas swieci. Dodatkowo akumulator tego typu sam rozladowuje sie w czasie tym bardziej jest to bardzo dobry wynik (ladowana na poczatku stycznia) Zanim odpowiesz na watek, przeczytaj go prosze.