W tym miejscu mała dygresja.Jakoś nigdy do tej pory nie zwróciłem uwagi na wagę roweru.Ważniejsza była dla mnie sama jazda,zdobywanie kondycji i satysfakcja z udanej wycieczki.Pewnego razu kolega namówił mnie do zważenia tego co ciągnę pod górę.Kryształki ułożyły się w ciąg cyfr:12200.Odłożyłem na trochę plan XT i zabrałem się za zbyt wygodną kanapę,sztycę,kierę i mostek.Były to cięcia kosztowne,ale konieczne by cała przeróbka miała sens.
Wracając do tematu.W ubiegłym tygodniu zamontowałem wszystkie elementy napędu i wyczekiwałem niedzieli żeby CAŁOŚĆ wypróbować.Wszystko działało zgodnie z moimi oczekiwaniami.Zamknąłem kolejny etap mojej rowerowej przygody... cel kolejnego FULL
P.S. Z ciekawości wjechałem na wagę[11040] Może być
- Czytaj więcej..
- 1 komentarz
- 878 wyświetleń