scott i gary z pewnoscia nie beda mistrzami podjazdow, za to nie beda nerwowe przy wiekszych predkosciach, scott bedzie bardziej zwrotny, fiszery do 2010 potrafily pekac, wiec nie wiadomo, czy teraz nie bedzie podobnie...jak pisalem w innym temacie - wg mnie nie oplaca sie kupowac posrednich wariantow scotta - albo comp + wymiana paru elementow, albo karbon, gary juz sensowniej ubral swoje ramy
jesli dopiero co przesiadasz sie z 26", to mniej krowiasty bedzie scott z kierownica nie przekraczajaca 620-630mm