nabial
-
Liczba zawartości
4 633 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez nabial
-
rama z takim przekrokiem jest na kogos o wzroscie 200-205cm
-
moze masz za dlugi lancuch, moze zle dobierasz przelozenia, chociaz i tak nie licz, ze lancuch nie bedzie skakac...w marketowcu nie skacze, bo lancuch jest z plastiku, a przerzutka nieruszalna
-
jest to podstawowy 29er o adekwatnych walorach uzytkowych, jesli ktos rzeczywiscie niezbyt wiele wymaga, to luz...
-
centurion nikomu przykrosci nie sprawi, dobry sredniak ze stopami prawda, ale w praktyce liczy sie to, co zrobi z rurkami producent, a nie ich relatywnie male roznice wynikajace z proporcji skladnikow
-
na twoj wzrost na styk to bedzie L, mam tyle samo wzrostu i jazda na XL to jakas abstrakcja, a ze 21,5" miales w m003 to tylko zle swiadczy o ramie i ewentualnie doborze amor 100mm
-
powszechnie nie stosuje sie, tendencja jest przerzucania srodka ciezkosci i pkt podparcia do wewnatrz, zeby miec wieksza stabilnosc...pewnie masz tez waska kierownice, a teraz przyjdzie ci wyjsciowo obcowac z 640mm, co tez skroci wymagana dlugosc mostka
-
skoro sztyca 31.6, to obejmy i zaciski 34,9
-
bipr - rower bedzie ok, na 99% bedziesz smigal z mostkiem 110mm
-
1 uwaga - rama b3 to padalec, ktory rzeczywiscie wyglada, jak spawany po paru glebszych, dodatkowo w wersji z kieleckich targow tylny ogon ledwie miescil opone - mocne przyspieszenie i kolo blokuje sie w ramie, a watpie, zeby to poprawili...b6 to inna konstrukcja, ktora wyglada przyzwoicie, jesli chodzi o wykonanie
-
poki gor i ostrych kamieni/korzeni nie bedzie, to 80mm da spokojnie rade, ale trzeba uczciwie powiedziec, ze kazdy amor ze skokiem 80mm chodzi wyraznie gorzej, niz analogiczne 100mm, w tej ramie zmiana skoku na 100mm nie ma prawa bytu sama kona ma bardzo przyzwoita rame, na tle konkurencji 2012 nie ma sie czego wstydzic, baaa 3/4 firm mogloby sie uczyc, wiec spokojnie mozna kupowac
-
evo - obrecze i opony to tragiczno-specyficzny wybor, moze warto zmienic? waga to nie wszystko
-
ramie krossa duzo zarzucic nie mozna, ale amor i piasty sa tragiczne, cube ratuje sie amorem z grubszymi goleniami i do sredniej na jeza jazdy moglby byc w rozmiarze 19", ale taki wybor wymaga wczesniejszego sprawdzenia przekroku, czy nie grozi uszkodzeniem jajek - jest to bardzo krotka rama i trzeba brac zawyzony rozmiar wzgledem standardow moze warto pomyslec o innych firmach? a peak, jak tak dalej pojdzie, to zniknie do polowy kwietnia
-
XL za duza na 190cm
-
nie chce zbednie koloryzowac, ale wystarczy popatrzec na wykonanie ram treka/gf
-
wszystkie znaki na niebie mowia, ze tylko 18...nie wiem, na jaka tabele patrzyles, ale byla niemadra
-
pomysl powaznie nad wtb vulpine - genialny komfort, miesiste i super sie tocza...niestety nie waza 350g, ale tragedii nie ma
-
tragedii nie ma, ale to nie jest rower do podjezdzania...za to z gory radzi sobie swietnie, choc brain powoduje, ze ma sie wrazenie mniejszej ilosci skoku pod nic nie wyszło , niz np w camberze...no ale efektywnosc xc zobowiazuje
-
lenowy - zobacz na ten rower - ogon z 455mm, czyli skreca jak autobus przegubowy + o zgrozo, gorna rura efektywnie 580mm, co zreszta widac na fotce, kwadratowa rama - krotko mowiac tylko do sklepu po buleczki, albo dla malo wymagajacej kobietki
-
jak myslisz, ile znajdzie sie osob, ktore jezdzily na kilku topowych fullach 29 2012? niestety temat jest z gory skazany na dywagacje opierajace sie na teorii smigalem na wymienionym przez ciebie rowerze, jest bardzo dobry, ale na stromych podjazdach trzeba mocno pilnowac przod, poza tym dostepne w nim przelozenia na takowe srednio pozwalaja - ciezko o seryjny ideal
-
jest to rower z mojego top3 w kategorii najgorszy zakup
-
roznica na tyle istotna, ze wg mnie warto sie szarpnac
-
nie wiem, jak ambitnie zamierzasz jezdzic, ale w tych okolicach sa na tyle godne podjazdy w terenie, ze ciezko bedzie uzyskac takie dociazenie przedniego kola, aby udalo sie smigac po szlakach bez schodzenia z roweru...wlasnie dlatego odradzam przy 170cm 29era
-
potwierdzenie tego, ze rower jest tylko marnym dodatkiem...ciekawe co ten czlowiek wyczynialby powiedzmy na sparku z glowka 69*
-
na 100%, ale sa kola i KOLA, a duza sila jest na rowerze zbedna w przeciwienstwie do wytrzymalosci pozwalajacej generowac relatywnie mala moc przez dluuuuugi czas
-
moj rozum podpowiada bezwarunkowo rower 26", ktory bedzie lzejszy, kola wytrzymalsze, a tobie bedzie sie dobrze i bezstresowo jezdzic