graniczne tempo zrzucania kg zalezy od stanu wyjsciowego czlowieka i jego priorytetow...ja bym sugerowal nie przekraczac 0,5-0,7kg/tydz, bo jak pozniej widze tych 'szczesliwych' odchudzonych facetów z nadmiarem skory na klacie, to zastanawiam sie, czy nie lepiej wygladaliby z brzuchem
im wieksze tempo, tym wieksze straty masy miesniowej (tutaj kolejna pulapka z cyklu chudy-gruby, czyli czlowiek z prawidlowym bmi, 0 miesni i maly, ale wyraznie odstajacy brzuszek), gorsze samopoczucie i wieksze szanse na jojo