nabial

taki zacisk w dt4you kosztuje pewnie kolo 100-120zl i zapewniam, ze sa to najlepiej wydane pieniadze

@@JustMe, obie beda pasowac

taka uwaga do wsadzania blaszek w nowego peaka - logicznym jest, ze na wysokosci naciecia podsiodlowki zmiesci sie zawsze w kazda rame...istotnym jest, by rurka trzymala wymiar i stabilizowala na caly przekroju sztyce w dolnym odcinku, a tego metoda 'sztycy i reki' nie da sie obiektywnie zbadac, o ile producent skrajnie nie przegial paly

...a za rok, jak zmienisz na 29" bedzie 'zmarnowalem kolejny sezon', a moglem wziac nawet glupiego peaka z kolami 2,5kg

tez uwielbiam podwojna gorna rure superbowa, ale niestety rower ma przede wszystkim jezdzic, a nie wygladac - szkoda, ze ogon tak dlugi, a gorna rura tak krotka

to nie jest kwestia uprzedzen czy nastawienia, a suchych faktow - mufa w karbonie 'sie ubila', pozniej na szutrowym zakrecie pekl aluminiowy wahacz, reba dziala jak jej imitacja, 2x wymieniana manetka twinlock, damper puszcza powietrze...to tak z grubsza - rower po sezonie jazd w zasadzie do utylizacji, gdyby jeszcze nie raczyli uznac gwarancji...rower za 5cyfrowa kwote

jak patrze na przyklad kolegi, z ktorym jezdze, to zastanawiam sie, czy jest cos gorszego, niz scott niektore czesci jakby 2 sortu - awaryjnosc i jakosc dzialania, 2x peknieta rama...placi sie niby za firme i technologie

dlaczego szerokosc vulpina jest problemem? komfort zapewnia przynajmniej taki, jak papierowy ralf

raczej nie zniewiescialem, a czas ewolucyjnie wplynal na moje podejscie - staram sie mniej szczekac, a wiecej informowac w rozumieniu takim, ze nie tyle mam sie za niewiadomo kogo, co udzielac mozliwie obiektywnych odpowiedzi zamiast narzucac rowerowy swiatopoglad czemu? przesadna jednoznacznosc i wyrazistosc z perspektywy wydaje mi sie byc w szerokim rozumieniu zbyt kosztowna...w uproszczeniu powiedzmy, ze doroslem

zadowolony w rozumieniu prywatnego zachwytu na 100% to bylem np z podium, albo stumpjumpera napisalem, ze nie moglem sie wyciagnac optymalnie z mostkiem 110mm, ze kat podsiodlowy wg mnie jest podany troche z powietrza, co akurat go ratuje, a wy mnie punktujecie wybierajac pojedyncze zdania - czuje sie troche krzywdzony

mam 85kg i zyje ze swiadomoscia, ze komponenty do roweru musze dobierac w sposob przemyslany, rozsadny, bo niektore zostalyby unicestwione, byc moze z duzym ryzykiem wywolania trwalego skutku na moim zdrowi i na tej podstawie uwazam. ze lepiej dyskryminowac, niz narazac na wyrzucenie pieniedzy w bloto skoro autor na to, ze nie bedzie tak zle, bo jego sposob jazdy zawiera poprawke na to, zeby rower dzialal dalej, to okej....niemniej dalej nie czuje sie na silach, by z czystym sumieniem cokolwiek polecic

przy takiej wadze wypada zlozyc pancerny rower, a nie szukac seryjnego sprzetu, szczegolnie w takim budzecie, bo nic nie ma prawa wytrzymac - jesli peknie rama, to nawet producent ma podstawy do tego, by z miejsca ci odmowic reklamacji

juz ustalilismy w innym temacie, ze jestem wyjatkowy zupelnie powaznie, to jak napisalem w tescie - troche brakuje gornej rury kompensujacej kat podsiodlowy, aby powiedziec, ze jest to ortodoksyjny sportowiec, ktory zadowala rownie skrajnie ukierunkowanego wlasciciela z mostkiem 100mm mnie z mostkiem 120mm byloby okej, albo kiera z gieciem w tyl 6* zamiast 9 po prostu rower bedacy w 4/5 drogi miedzy rekreacja a sportem...ja po prostu duzo wymagam, szczegolnie od topowego sprzetu @@Greg00, napisalem, ze mnie troche brakuje, a kat 71,5 w mojej ocenie zmierzony zostal w specyficzny, bardziej korzystny w kontekscie moich wymagan sposob na karbonowym cubie nikt mi nie dawal jezdzic, o zlym pomiarze podsiodlowki i nizszym, niz powinien byc, przekroku dowiedzialem sie od ciebie, co nie ukrywam - zdziwilo mnie tym bardziej, ze przyznajesz, iz aluminiowe maja juz zgodnie z tabela

w takim razie przepraszam, faktycznie ktos inny, chyba posiadacz kony zadawal takie pytanie obrecz i19 wazy 425g, przynajmniej 4 sztuki, ktore mialem w rekach

czyzbym nie pisal ci w innym temacie, ze i19 wazy okolo 425g?

http://team29er.pl/testy/898-test-roweru-mbike-barracuda

http://team29er.pl/testy/898-test-roweru-mbike-barracuda

troche offtopujac - jak masz sztywniaka i wjezdzasz po nerownym terenie, to wysoka kadencja mocno utrudnia zycie wybijajac z rytmu i wtedy niestety trzeba mocno schodzic w dol, przynajmniej do 80...to samo tyczy sie zdobywania ostrych skosow na szlakach, gdzie predkosc nie przekracza powiedzmy 8km/h - jak bedziesz za szybko mielic, to zatrzyma cie pierwszy kamien/prog nie zmienia faktu, ze jesli tylko okolicznosci sprzyjaja, to zdrowiej mielic

w zasadzie nie da sie kupic lepszego seryjnego konfigu odnosnie obaw o to, ze bedzie za twardo, a to, czy i tak bedzie ci brakowac przelozen zalezy od twojej formy i tras, ktorych nie znam...kolejna sprawa to preferencje kadencyjne - ja bedac niekolarskiej budowy zwyklem krecic podjazdy na kadencji ok 85rpm o ile sa w miare rowne, a sa tacy, co wola 65-70, a 85 to nie kreca nawet po plaskim, wiec automatycznie jadac z ta sama predkoscia uzywaja innych przelozen mnie twoje przyszle stopniowanie wystarczyloby przy podjazdach w gorach, ale niemal na kazdej trasie brakowaloby gory do dokrecania zjazdow - 36x11 tak na oko pozwoli jechac do 42-5km/h, inna sprawa, ze w takich sytuacjach pilnuje tylko, aby bylo ponad 50km/h i przestaje pedalowac, bo wole sie polozyc na kierownicy jesli dojezdzasz w polowie stawki, to taki naped bedzie idealny

no wlasnie jedyniutki problem to podsiodlowka 21", ale jesli to tobie Greg00 nie przeszkadza i o nic ci nie wadzi, to nie ma podstaw ku temu, zeby w ogole kwestionowac, ze zle sie jezdzi...gdyby cube w swojej geo o rozmiar poskracal podsiodlowki, to z automatu bylby w czolowce najlepszych ram, a tak...'bula'

rower nie moj, a modeli san marco w ogole nie znam, wiec tak z obrazka to bym musial robic analize porownawcza z katalogiem to na sztycy to jednorazowy pompko-uszczelniacz do opon geaxa, jak juz napisano

tj co najwyzej prezentacja roweru, a nie test

nie jestes zbyt wyciagniety na tej meridzie?

po prostu wiem, ze dostawa rozbita jest na kilka partii w czym widzisz problem? dzwonisz do velo, pytasz i po sprawie

ramy sa 'na granicy', czekaja na pieczatke czlowieka w mundurku