Gekon

novateci + dt x470 disc + dt compy wszystko w bikestacji

dalem sapimy rac'y z nyplem polyax mosieznym. calosc wyszla do 200 zł, a wzialem je glownie dlatego ze byly od reki do wziecia, a mialem juz dosc szukania

koledzy pomóżcie dobrać szprychy nyple, o długości napisałem posta w dziale koła temacie o długości szprych do tego nie wiem, które brać sapimy czy dt, które modele i gdzie kupić, ma być lekko i sztywno, ale bez kosmosów cenowych - 15 zł za szprychę nie dam.

sklep@bikestacja.pl do mnie pokaż szczegóły 15:45 (19 min temu) Cena 1000zł obręcze dt x 470 piasty novatec 711/712 czarne szprychy dt competition black nyple dt alu kolor do wyboru takiego maila do mnie bikestacja napisała. cena nie powala... dobra, piastę na tył kupiłem. wybór padł na dt 340 disc klaruje to trochę sytuację, ponieważ jako że przydział kasy na piasty został przekroczony, to obręcze ciosam z drewna, a szprychy będą z długopisów. obręcze już nie ma odwrotu dt x470 szprychy competition brać? jakie nyple? na przód piastę novatec'a czy coś innego? kolory mi obojętne, jeśli trzeba za nie dopłacać to chcę najtańszy.

no w sumie, jeździłem kiedyś na kole dt x450, championach i było bardzo sztywne i mocne (26") biorąc pod uwagę, że x470 disc kosztują 150 zł, to wychodzi najtaniej, a mogę mieć przesłanki, że są to dosyć mocne obręcze. mavici tn 719 disc też kuszą, chociaż są cięzkawe już trochę. czy obręcze dt tak samo się przerabaia na tubellesy jak ztr'y?

itr, dzięki za opinie, zgadzam się w pełni, choć czasem mania odchudzania przyćmiewa zdrowy rozsądek. skłaniam się ku rozwiązaniu: novateci szprychy dt competition tył 36 przód 32 obręcze tył ztr arch, przód ztr crest to jest rozwiązanie chyba z najlepszym stosunkiem waga/wytrzymałość/cena druga opcja to wyrwać hopa albo dt piastę tylną i zapleść to na championach i obręczach mavica tn 719 disc, będzie podobnie cenowo, jednak te rotujące gramy daleko od piasty najbardziej mnie kuszą dętki i opony, a raczej brak dętek to będzie temat jak już kupię koła, na razie i tak jest w tym temacie w miare lekko.

tonący brzytwy się chwyta http://cgi.ebay.com/Circus-Monkey-MTB-Bike-CNC-disc-Hub-F-R-115-277g-32H-/220628991081?cmd=ViewItem&pt=Cycling_Parts_Accessories&hash=item335e833c69 http://cgi.ebay.com/Powerway-Disc-MTB-Hubs-Blue-445g-pair-/190276852844?cmd=ViewItem&pt=Cycling_Parts_Accessories&hash=item2c4d625c6c ma ktoś jakiś pomysł co do tych wynalazków? jest sens się w to pakować? w które lepiej?

no to mniej wiem niż wiedziałem. chcę lekkie koła, ale z drugiej strony nie chcę non stop wymieniać łożysk w piatach ani tym bardziej centrować obręczy. dzięki za podesłanie tych maviców, nie wykryłem ich wcześniej. nie mam pomysłu co złożyć rozsądnego, żeby urwać parę gramów, a inne piasty to już w ogóle kibel z wyborem...

Cześć, może doradzicie mi coś ciekawego czego sam nie wyryłem jeszcze w necie. Wziałem się za kupienie nowych kół. Mają być lekkie i nie mniej wytrzymałe od poprzednich (http://www.allegro.pl/item1096972362_29er_xt_mavic_a317_disc_okazja_tez_na_wyprawy.html). Ważę 75 kg, używam hamulców tarczowych. Myślałem nad taką konfiguracją: piasty novatec'a light obręcze ztr lub frm. jeśli ztr to na tył arch na przód crest 32 szprychy, chyba dt competition nie wiem jakie nyple. Piasty na zaciski QR, które posiadam. Napiszcie proszę co o tym myślicie, czy da się lepiej coś w tej cenie wyrzeźbić, oraz co alternatywnie. Będę również wdzięczny za polecenie sklepu, w którym da się to tanio i dobrze złożyć, lub okazyjne ceny poszczególnych części w różnych sklepach.

http://www.allegro.pl/item1050374985_sram_x_9_komplet_nowosc_lemonbike.html co myslicie?

http://www.allegro.pl/item1058391842_hamulce_tarczowe_tarcze_kcnc_x7_160mm_bikestacja.html

golona, po wielkopolsce rozne xc i maratony, troche moze z azsu amp

absynt rewelacja. bardziej trunek niż rower

prawdą jest, że bardzo dużo zależy od umiejętności osoby składającej koło. najlepiej dotąd zaplatał moje koła Arnik, ale to tak ze dwa lata temu.

mnie (78 kg) 32 szprychy w zaplocie na 3 krzyże w obu kołach wystarczają. na oponach irc 2,1", obreczach a317 disc i chyba championach, chociaż nawet nie wiem. no i amora nie mam, takze tez teoretycznie wieksze na nie dzialaja sily czasami. w sumie koła centrowałem dwa razy: jak kupiłem (używki) wiosną, oraz późna jesienią po sezonie. wiem, że teoretycznie mocniejsze są o wiele na 4 krzyże i 36 szprych, ale nie sądzę żeby do zastosowań maratonowo/xc było to niezbędne. jak będę nowe składał, a przymierzam się do lżejszych to też wezme na 32 szprychy i 3 x

zdarzało się. w zeszłym sezonie koło 10 kkm i 40 startów

temat jak najwłaściwszy. 29er ma wady i nie są to wady małe. zawsze porównywalnie wieksza masa rotująca jest trudna do przełknięcia. dostępność części? jestem studentem, co tu dużo gadać... PLN'y a w tym wypadku ojro lub funciaki, (za dolary jeszcze nie kupowałem) jak widze posty o najlepszości 29erów długie, że hej to tylko przewijam - nic one nie dają nikomu, a na pewno więcej złego niż dobrego.

wady to dostępność, cena i jeśliby porównywać wagowo to na pewno są cięższe obręcze, dętki, opony, koła ogólnie... gorzej też z rynkiem wtórnym - w końcu używek bardzo mało na alle.

da sie jezdzic, jak ktos chce tanio sportowe siodelko to mozna brac. ja w tym modelu z malowaniem 2008 powyginalem prety bardzo szybko, nic nie wyszło boli, nie ma co ukrywac, szczegolnie jak sie jezdzi z przerwami wiekszymi niz 2 dni. malo jest alternatywnych w tej cenie, ale jednak polecalbym dolozyc do czegos lepszego.

rozleciała mi się w rękach zaraz po tym jak ją kupiłem, nie wiem czy była uszkodzona już czy ja ją tak łatwo zepsułem. wiem jedno, ze dobry sprzęt by mi się w rękach nei rozleciał. Kupiłem cranka pompke i jestem bardzo zadowolony

zmieniam RST GILA T6 na sztywny karbonowy widelec. do ceny amortyzatora proponuje doliczyć sobie cene opakowania glukozaminy co 3 tygodnie. Mój zważony z jedną szczęką v'ki xt ważył 2800 gram. Ważę 80 kg, ważyłem 93. Uginał się przez pierwsze 2 tygodnie, później już tylko gdy bardzo mocno został do tego zmuszony, zwykłe nierownosci ignoruje i nie robi nic. Na plus oczywiście cena, ja dałem 2-3 lata temu 200 zł w "drogim sklepie rowerowym". Myślę, że jak na początek wystarczył, ale już dłonie mi nawalają bo GIGA z takim kowadłem to naprawdę czasami w górach nie jest mile. Ostatnio stwierdziłem że jak mam mieć 3 kilową kotwicę to wole już jeździć bez amora i jak już napisałem, zmieniam go na sztywnego karbona. Amory, nawet tanie rst mają jedną naczelną zaletę: tam gdzie mogą pomóc to na ogół pomogą, jeśli ktoś nie ma perfekcyjnej techniki to mogą wyratować z opresji. Podsumowując, polecam bo jest tani, polecam bo wygląda jak amor, polecam bo czasaem pomaga. Do turystyki i niedzielnych przejażdżek foxów nie trzeba mieć i taki widelec będąc 10, 20 razy tańszy będzie dawał radę i zwykły użytkownik roweru niższej klasy nie odczuje, że to sh*t!

teraz kół nie zważę, ale mogę szczerze odradzić model UB 2008 20x20 dla użytkoników w okolicach 80 kg i więcej. Ja ważę 78 kg i koła te cały czas rozcentrowywałem, użytkując je zgodnie ze wszystkimi możliwymi wytycznymi. Wykluczam moje błędy wszelakie i reklamuje te koła bo są słabsze od każdych innych jakie miałem. Wg mnie jak dla kogoś kto ma 60 kg to może wystarczyć, ale ja do tych kół się zraziłem. Pękła szprycha na zwykłej w miare spokojnej trasie, na której latami nie miałem problemów żadnych, a na tych kołach cały czas centry i na końcu szrycha w tylnym. Jeździć umiem, koła wiem jak stoować prawidłowo, 20 szprych w tej cenie to poprostu dla mnie za słabe rozwiązanie. Można je zapleść na klej, tak proponował mechanik mavica z harfy, ale wtedy bym już o centrowaniu mógł zapomnieć. aha co do crosslandów to są mocniejsze bo obręcz jest spawana a wcrossridach jest łaczona na wcisk. Kolega ze słuszną wagą nie narzeka na nie i poleca.

właśnie na podstawie tego tematu http://www.forumrowerowe.org/index.php?sho...35445&st=20 zaczałem się zastanawiać jaka jest różnica między wyżej wymienionymi novatecam a piastami dt onyx, 370. Z teo co czytałem wydedukowałem, że jest róznica w zasprzęglaniu zapadek w bębenku, że dt ma dwie tarcze, a novatec normalne zapadi, takie jak w każdym zwykłym bębenku? Nie wiem czy dobrze myśle, więc poprawcie mnie. Jaka jest jeszcze róznica oprócz kilkudziesięciu gram i ceny?