Wyczytałem to kiedyś na stronie lediko, zaznaczam to są prognozy a nie 100% założenia. Po za tym zwróć uwagę, że sprawność diod w ciągu ostatnich 2 lat wzrosła 3 krotnie, to chyba wystarczy. Jestem optymistą, a nie pesymistą, i za wszelką cenę nie będę bronił tez, że w przyszłości diody nie osiągną takiej sprawności.
Takie zasilanie jakie mam obecnie stosuję od dwóch lat, z wykresów diody wynika ze przy 3,6V dioda ta nie pobierze nadmiernej ilości prądu i to mi wystarczy, aby nie mieć obaw, jak już pisałem robiłem pomiary prądowe miernikiem. Już kilka razy miałem rozładowane akumulatory, i diody nagle nie gasły, tylko stopniowo robiły się ciemniejsze w odstępie kilku godzin.
Nie będę za wszelką cenę ładował elektroniki czy rezystorów, bo to są po prostu straty. Zaznaczam jeszcze raz że przy 3,6v dioda nie pobierze więcej prądu niż 800 - 850 mA więc nie jest mi to potrzebne. Logiczne chyba jest, że jak damy regulator prądowy w ustawimy prąd np na 1000 mA ro dioda chciał czy nie chciał przy napięciu wyjściowym 3,6v pobierze 800 -850~ a nie 1000mA. W tych diodach ilość przepływającego prądu zależy od wysokości podanego napięcia nie na odwrót.
Napiszę jeszcze raz charakterystykę tych diod
przy napięciu3,3V - popłynie prąd max 350 mA
przy napięciu3,5V - popłynie prąd max 700 mA
przy napięciu3,7V- popłynie prąd max 1000 mA
Ja mam 3,6 V więc wnioski nasuwają się same
plus zestaw baterii rezerwowych 3V do nie oślepiania ludzi w mieście.