Skocz do zawartości

Punkxtr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 405
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Punkxtr

  1. To dlaczego tyle osób narzeka na żonę, wkurza się, że przez dzieci nie ma na nic czasu i nie rzuca/zmienia pracy, bo za sprawą w/w boi się tego zrobić?
  2. Dobra, to ja podam spojrzenie na temat z drugiej strony i absolutnie nie wkładam kija w mrowisko. Ot, jak ja to widzę. 40 lat, brak siwych włosów, wiele spełnionych marzeń, czuję się na 25-30, robię co chcę. Może wolnego czasu nie mam w dużej ilości, bo sporo pracuję ale za to robię to co lubię. W moim przedziale wiekowym większość osób to niestety narzekacze (na życie), ponadto praktycznie nie da się z nimi spotkać. Każdy ma miliard spraw na głowie, z reguły związanych z rodziną. Na rowerze części nie chce się już jeździć a jeśli nawet, to w wydaniu, którego ja nie lubię. Jeśli już się spotkamy, to nie ma o czym rozmawiać. Bo nawijka o tym, że ktoś jest stary (kiedy nie jest), narzekanie na drugą połówkę, brak czasu czy przedstawianie siebie jako kogoś, kim się nie jest to słabe tematy. Moja recepta jest bardzo prosta i zakłada 3 główne aspekty: 1. Żadnych dzieci. Szczerze mówiąc od dawnych lat zastanawiałem się po co ograniczać sobie życie na własne życzenie 2. Brak żony i związanych z tym zobowiązań. Niejako podpisanie cyrografu w zamian za nic - też jakoś do mnie nie trafia 3. Znalezienie sobie pracy, którą się naprawdę lubi i w której nie czujesz, że dokładasz do interesu Aktualnie - w wieku 40 lat - jak chcę gdzieś wyjść, to wychodzę. Nie mam wstrętu do swojej pasji - rowerów. Nie musiałem kupić rodzinnej fury tylko taką, jaką zawsze chciałem mieć (i moja Dziewczyna także). Nie muszę chodzić na rodzinne obiady i opowiadać co u - dajmy na to - Jacusia w szkole i kiedy drugie dziecko do kompletu. Szczerze mówiąc z natury jestem pesymistą, a jednak mając czterdziechę patrzę sobie z uśmiechem w przyszłość i mówię "hej, przygodo!" 😉 Co ciekawe bardzo podobny temat był ostatnio na jdnej z facebookowych grup, której jestem członkiem. Z grubsza napisałem to samo, co tutaj i kilka osób odpowiedziało mi, że za późno na super rady. Także mam nadzieję, że tym wpisem uratuję kogoś od narzekania na +/- półmetku życia 🙂
  3. Na Jeleniowskie Ścieżki: Na starych śmieciach najlepiej: Sylwester w Starachowicach, jak widać zabawa jak co roku przednia: No i żubr (starachowicki) wypatrzony w lesie podczas biegania. Razem z bratem wysłaliśmy nawet mail do nadleśnictwa z informacją, że spotkaliśmy w kniei żubra ale zwierzę było potężne i baliśmy się podejść bliżej i co oni na to. Po Sylwestrze przyszła odpowiedź; niestety jakiś smutas odpisał tylko, że żubry w Starachowicach nie występują 😕
  4. @uzurpator mam, ale jak widać na załączonym zdjęciu 5Rot marnie skończył 😉 Jednak po przejściu konstruktora do Acrosa, dopracowano szczegóły.
  5. @pecio zgadza się, coś tam nawet od nich mam 😉
  6. W dużym skrócie - to korba Austriaka, Gerhards Hilbera po raz pierwszy pokazana na targach IFMA w 1998 roku. Sprężyna miała, tak jak wspomniał Kolega wyżej, minimalizować wpływ martwego punktu. W praktyce, wg producenta, miała zwiększać efektywność pedałowania o 20% zawodowcom i 5% amatorom. Dziś to piękny pomnik historii MTB, na który trzeba patrzeć z przymrużeniem oka i uśmiechem, ale lubię tego typu rozwiązania. Mam jeszcze kilka dziwniejszych w zanadrzu 😉
  7. Ultra rzadka tytanowa kaseta Tune Rasselbande. Dodatkowo z nakrętką, co czyni ją kolekcjonerskim smaczkiem 😉 Korba Bikedrive w wyjątkowym, pierwszym wydaniu. Trochę czasu mi zajęło doprowadzenie jej do właściwego stanu, ale było warto. Reszta w styczniu, jest duuuużo kultowych gratów do pokazania 😉
  8. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    To dość homogeniczny napęd i naprawdę najlepiej działa gdy wszystko pochodzi z tej samej bajki. No i pozostaje też kwestia przerzutki, a raczej zastosowanych w nich kółek. Wszystko można obejść, do starego typu przerzutki można np. założyć kółka Extralite ale są bardzo podatne na uszkodzenia.
  9. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    @marcin_ostrów niestety nie. Mógłbyś założyć nową korbę i starszego typu łańcuch, ale odwrotnie nie pójdzie.
  10. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    Szczerze - zero problemów. Wielu moich Klientów montowało napędy Transmission i każdy jest zadowolony. Nowe łańcuchy nie są kompatybilne wstecznie.
  11. To odnośnie klientów przychodzących minutę przed zamknięciem. Z przymrużeniem oka, ale nie do końca:
  12. Na amortyzatorze pojeżdżę osobiście i czasem od święta sobie go założę na jakiś zlot 😉 A resztę czasu będzie wisiał na ścianie w miejscu, którego mnie osobiście brakowało pod kątem ukłonu w stronę historii retro MTB w kultowym wydaniu. Jeśli ktoś będzie chciał obejrzeć sobie przerzutki Paul, części Kooka, grupę EGS, hydrauliczne przerzutki, kultowy koncept MTB z lat 90 w ilości 17 sztuk na świecie i wiele innych, to już teraz zapraszam 🙂Niedługo wrzucę temat na forum odnośnie samego roweru, będzie top.
  13. Ciekawostka dla kolekcjonera prosto z targów: Chyba jeden z najciekawszych dla fanów retro MTB amortyzatorów, na kóry długo polowałem w tym stanie: Sztyca XTR: C.D.N. 😉
  14. Rama (Ritchey Ultra 50th Anniversary) ramą, ale ta figurka... No i napis w moim przypadku jest w 100% prawdziwy.
  15. Gdy zaczynałem prowadzenie własnego biznesu serwisowego, 2 razy pożyczyłem komuś klucze imbusowe. Wydawałoby się jedne z najprostszych, najbardziej oczywistych narzędzi. Przy czym pożyczający byli znajomymi i miałem do nich zaufanie. W obu przypadkach były to długie imbusy 8 mm z uchwytem Parka do odkręcania pedałów. Za pierwszym razem klucz wrócił do mnie z nagniotami bo był za płytko osadzony. Dla laika nie ma sprawy i po prostu tego nie zauważy. Ja muszę wymienić klucz na nowy. W drugim przypadku jak zobaczyłem, co facet mi oddaje to złapałem się za głowę. Klucz był drastycznie obrobiony i powyginany, bo facet jak powiedział uderzał w niego młotkiem - nie mógł odkręcić pedałów. Czy kręcił w dobra stronę, nie wiem. Oczywiście w jednym i drugim przypadku miałem odkupione klucze, ale też musiałem na nie czekać bo nie miałem jeszcze skompletowanych wszystkich w kilku sztukach. O ile drugi przypadek był oczywisty (choć zastanawiam się, jak można walić młotem w coś, co się pożyczyło w taki sposób), to pierwszy już nie. Bo laik pomyśli sobie - dlaczego mam odkupić klucz, przecież odkręciłem, nie zepsułem. Może mnie naciągają? Od tamtej pory nigdy nikomu nie pożyczam kluczy, bo to narzędzia z których żyję. Dziś widzę to w zupełnie inny sposób - jeśli ktoś chce pobawić się droższymi rzeczami (centrownica, frez) bo ma takie hobby - zapraszam go na szkolenie serwisowe. Odbywa się to w małych grupkach lub jednoosobowo i pod moim okiem może wszystkiego się nauczyć. Z mojej perspektywy wypożyczanie narzędzi zarobkowo mija się z celem. Szkoda na to zachodu i późniejszego użerania się z problematycznymi sytuacjami. Jeśli lubię piec bułki to nie idę do piekarni prosząc o czasowe wypożyczenie pieca. To samo z dentystą, mechanikiem samochodowym, fryzjerem. Co nie znaczy, że takich "otwartych miejsc" nie ma, ale osobiście tego nie widzę.
  16. @ernorator - zapraszam do mnie: https://www.google.com/maps/uv?pb=!1s0x47192da38967520f%3A0x860e42e105379910!5sSerwis Bajka!15sCgIgARICEAE&imagekey=!1e10!2sAF1QipP2cKahvyILUrk8S0etjKPGOeVH4dxc3EMJZ8Q0 https://serwisbajka.pl/
  17. Byłeś zahibernowany czy z Bieszczad nadajesz, że tego nie widziałeś? 😉 Problem ze spadającymi oponami był dość częsty w "dawnych czasach", ale i też ludzie byli sami sobie winni instalując różne wynalazki ghetto tubeless. Przerobiłem od strony serwisowej większość rynkowych kombinacji opona-obręcz i są takie zestawy, w których praktycznie niemożliwe jest zdjęcie opony w terenie. A i w warsztacie bywa wesoło. Pozostają tylko metalowe łyżki aczkolwiek jak patrzę jakie ślady ranty opon mają po zdejmowaniu przez niektóre osoby to... echh, nieważne.
  18. To obręcz przeznaczona do opon TLR. Ten rant jest po to, aby nie spadały na zakrętach.
  19. Muszę odkopać temat bo po zakupie 2 kompletów Peaty's z przykrością stwierdziłem, że to aluminiowe g**no nie jest już bling-bling. Aktualnie na topie są tytanowe wentyle Terske, oczywiście "made in the USA": https://terske.com/products/titanium-tubeless-valve-stems A na poziomie "god" grają Terske w wersji od Agave Finishworks i takie sobie zamawiam: https://www.agavefinishworks.com/shop?category=Terske+Ti+Valve+Stems A Peaty's lecą tam, gdzie ich miejsce czyli do pudła z gratami.
  20. Nie wiem jaki masz rower i jakie trasy lubisz, ale najłatwiej byłoby Ci pojechać z Celestynowa niebieskim szlakiem do Osiecka. To małe miasteczko dobre do uzupełnienia zapasów. Dalej żółtym szlakiem przez Ponurzycę i Regut aż do połączenia z niebieskim. Osobiście go lubię, bo jest dość pofałdowany i tereny są przyjemne dla oka, cały czas coś się dzieje. Niemniej ostatnio w kilku miejscach trochę zarósł więc jeśli masz np. rower trekkingowy to jednak nie polecam. Piachu jest tu niewiele, choć w kilku miejcach oczywiście się znajdzie i trzeba trochę z nim powalczyć, bo są to konkretne łachy. Ale jest go zdecydowanie mniej jak więcej. Później wspomnianym wyżej niebieskim do połączenia z równą, szutrową drogą. Dojedziesz nią aż do leśniczówki Na Torfach i właściwie jesteś w Otwocku. Ergo - jesli masz rower MTB, lubisz pagórki i miejscami dzikość, to ta trasa powinna być w porządku.
  21. Włoska manufaktura Meti (znana z tuningowych, tytanowych elementów) zaproponowała właśnie aftermarketowe uszczelnienie pedałów XTR od zewn. strony. W zestawie mamy obrabiane CNC tytanowe nakrętki, oraz (na razie nieznane od strony technicznej)* uszczelki. Wg zapewnień firmy ma być to koniec japońskiego blamażu, czyli znanych wszystkim użytkownikom pedałów XTR, wysuwającym się notorycznie uszczelkom. Jak będzie naprawdę - sprawdzę i dam znać 😉 *A jednak udało mi się dokopać do filmu, na którym widać specjalnie wyprofilowaną oś (zatem trzeba będzie kupić niestety cały komplet) oraz grubą uszczelkę wargową.
  22. @bardakon możesz zlecić serwis mnie: https://serwisbajka.pl/amortyzacja/ W razie potrzeby pisz proszę PW.
  23. Punkxtr

    [2023] Sram XX AXS Eagle

    Tymczasem nowy SRAM już u mnie. Przerzutka jest wprost gigantyczna i robi takie wrażenie, jak pierwsze kasety 10-51. Całość jest bardzo, bardzo masywna. Sądzę, że w przypadku wkręcenia patyka, zaciągnięcia łańcucha itd. zniszczy się wózek, a główne ogniwo mocujące do ramy pozostanie nienaruszone. Przynajmniej w teorii, bo zapewne drobne korekty mogą być wymagane (tak, jak w przypadku haków ram), co tutaj nie będzie możliwe. Tak czy owak, prawie pół kilograma przerzutki robi wrażenie. Powiem coś więcej po montażu.
  24. Jak dla mnie najfajniejsza (przygotowana) trasa to single Maćka Jeziorskiego w Wesołej. Mario w Zalesiu też jest w porządku. Ostatnio powstał singiel w Magdalence, jest tam fajna wydma, ale na niewielkim obszarze. Nieco dalej - okolice Grójca i żwirownia Piekiełko. Kilkakrotnie byłem tam na XC, ładne widoki i dla początkujących przyjemne ścieżki. Choć aktualnie połowicznie teren jest ponoć zasypany jak słyszałem i nowe single powstały 4 km dalej. Jeszcze nie byłem, ale sprawdzę. Poza tym Szczebel w Kampinosie i niebieski szlak (krótki ale pofałdowany), większość Mazowieckiego parku Krajobrazowego. Tylko tutaj najlepiej znać dzikie ścieżki lub ściągnąć jakiś track, bo oficjalne szlaki nie dają namiastki tego, co stamtąd można wycisnąć. A jak ktoś wspomniał, najlepiej walić od razu w Świętokrzyskie. Jak wreszcie zostanie otwarty nowy odcinek S7, to dojazd będzie poezją.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...