Skocz do zawartości

Punkxtr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Punkxtr

  1. Cóż, do przytoczonej ekspertyzy tak naprawdę wystarczy odkręcić górny korek komory powietrznej (widać, w jakim stanie jest smar, olej i ogólnie komora). Z drugiej strony to samo, nie trzeba ściągać goleni 😉 A poważnie mówiąc jeśli serwis robi oględziny amortyzatora wymagające zdjęcia tychże, to moim zdaniem nikt poważny nie będzie odsyłał amortyzatora bez oleju, bo np. Klient nie chce za to zapłacić. Co ja bym zrobił w tej sytuacji? Poprosiłbym o szczegółowy wykaz tego, co obejmuje serwis w podanej cenie i sobei przeliczył, czy warto. Była zdaje się mowa o kompleksowym przeglądzie tłumika i komory + uszczelki kurzowe, ale może wymienią także wspomniane wyżej ślizgi? Jeśli po serwisie wszystko ma działać jak należy to w razie dalszych problemów Gregorio powinno wziąć to na klatę i pomóc w rozwiązaniu. Choć oczywiście można tylko gdybać jak będzie w rzeczywistości. Jedno jest zdaje się pewne - trzeba wykonać ten serwis 🙂
  2. @filipog44 sprawdziłem w archiwalnych mailach i robiliśmy dwa podstawowe serwisy, ostatni rok temu. W obu przypadkach to była formalność, bo rower Filipa za każdym razem wyglądał jakby świeżo wyjął go z kartonu. Niemal brak oznak jeżdżenia 🙂 Nie wiem co działo się od tego czasu, ale jeśli styl jazdy i podejście do sprzętu zostały utrzymane to wszystko powinno być w porządku. Nie wiem też co stwierdził ostatni serwis, w którym był amortyzator ale na pewno poważnie podszedł do swojej pracy i określił jaki zakres przeglądu jest potrzebny, ew. co trzeba wymienić. Ceny za pełen serwis nie wypada mi komentować - niech każdy oceni czy to dużo czy mało. Jeżeli w Gregorio stwierdzili, że taki zakres przywróci działanie amortyzatora to po prostu trzeba wykonać przegląd. Od Ciebie zależy gdzie, w razie czego wal na PW 😉
  3. A niech sobie będzie nowa marka na rynku. Ale próba przebrnięcia przez ich stronę www - a naprawdę się starałem - to jakiś koszmar. Na fb co ciekawe znacznie gorzej. Nie wiem co miały przedstawiać umieszczone tam zdjęcia czy filmy bo na pewno nie rowery. Nie chcę wyjść na malkontenta (bo naprawdę z tych dwóch kanałów chciałem się dowiedzieć czegoś więcej) ale lepszym źródłem okazał się ten temat 😉
  4. @Q_u W branży moto zdaje się od dawna, ale w kontekście rowerówki słyszałem właśnie rozbieżne opinie i sam bym się chętnie dowiedział jak to wygląda 🙂
  5. @filipog44 zdaje się, że najlepiej nie korzystać z gwarancji tylko rękojmi ale chyba jedno nie wyklucza drugiego 😉 Z tego co się orientuję - zgodnie z obowiązującymi w UE przepisami - w celu utrzymania gwarancji nie ma obowiązku korzystania z "autoryzowanych serwisów". Niemniej może wypowie się ktoś siedzący w temacie z aktualnym prawodawstwem i skoryguje lub potwierdzi. Jako Serwis Bajka jak wiesz nie starałem się nigdy być "autoryzowanym" serwisem. Ale każdy przegląd robię tylko i wyłącznie z użyciem zalecanych przez producenta do danego modelu i rocznika olejów oraz smarów m.in. z powodów jak w Twoim temacie.
  6. Up, @skom25dobrze kombinuje (o ile myślimy o tym samym). Kiedyś kupiłem siodło Speca, które później jak się okazało jako cała seria było wadliwe i pękało. Kolegę spotkało to samo, kupowaliśmy w tym samym dużym i znanym sklepie. Pojechałem z reklamacją licząc, że uda się szybko i grzecznie załatwić - jak mi się wydawało - formalność. Ale zostałem zrzucony na drzewo z jakimś idiotycznym powodem odmowy uznania roszczenia. Siodła (ja i kumpel) dostaliśmy w pudełku bez żadnej instrukcji etc. w jęz. polskim. Napisałem więc pismo wskazujące na ten fakt + wskazałem na kilka innych spraw, z których nie wywiązał się sprzedawca. Zaniosłem pismo do siedziby firmy w 2 egzemplarzach i poprosiłem o pokwitowanie odbioru. Na drugi dzień dostaliśmy nowe siodła.
  7. Aby przerzutka Deore była warta pudełka za 20 zł, musiałaby być w specjalnej wersji, jak na poniższym zdjęciu 😁 Ale żeby nie było, sam niektóre swoje pudełka zachowuję. Shimano Yumeya, EGS UpCage, Acros A-GE, i trochę innych unikatowych wynalazków bo fajnie prezentują się w gablotach 😉
  8. Bo wszędzie może być fajnie, nawet w Warszawie 😉
  9. Bo nie zmieniałem cen, na siłę nie winduję jak niektórzy 😉 Ale zmienię datę (Y)
  10. Prawda, ale wbrew pozorom jak się na drodze ekspresowej z załadunkiem na dachu jedzie z maks. dopuszczalną prędkością, to pali raptem 12-14 litrów.
  11. Podczepiłem tylko na chwilę, bo szklany dach i się bałem robić całą trasę z takim ładunkiem 😉
  12. Rzutem na taśmę przed majówką kupiłem bagażnik TreeFrog na dwa rowery, bo nie chciało mi się męczyć z wrzucaniem ubłoconego sprzętu do środka 😉 Trzyma się dachu, spełnia swoją funkcję. Zobaczymy jak będzie z trwałością.
  13. Układ shimów jest pokazany na rys. technicznym - te są w katalogach SRAM na dany rok innych niż manuale. Oczywiście nie wszystkie, bo niektóre fabrycznie tuningowane dampery pod konkretną ramę mogą nie być w nich ujęte. Wpisz sobie (nazwa amortyzatora, rok produkcji + ew. dodatkowe oznaczenie) shim stack w Google i być może pojawi się to czego szukasz. Jeśli nie, trzeba przejrzeć wspomniane katalogi. Też są dostępne on-line na konkretny rok. Więcej na odległość nie ma sensu pomóc nie widząc z czym ma się do czynienia.
  14. PS Shimy teżmogą być ułożone źle jak piszesz, ale wystarczy porównać to z oficjalnym rys. technicznym.
  15. Ale co tu więcej dodawać. Mechanizm sam w sobie jest banalnie prosty i jeśli ktoś z nim kombinował to tam trzeba szukać przyczyn. Rozebranie sprowadza się do odkręcenia śrubki/śrubek ew. wyjęcia zawleczek, sprężynek czy tego co występuje w zależności od modelu. W zestawie pokazanym na filmie dodatkowo trzeba podważyć i wyciągnąć pierścień (snap ring) i to jedyna "trudność", bo niektórzy mają z tym problem. W sieci masz dokładne rysunki techniczne rozebranego elementu blokującego.
  16. W układzie manetki jest olej? Bo jeśli go odłączałeś od dampera trzeba przelać całość. Bez tego nie będzie działał poprawnie.
  17. Serwis Foxa zawsze był drogi. Oleje, uszczelki, narzędzia - są z reguły sprzedawane w horrendalnych kwotach. Do tego dochodzą takie serwisowe upierdliwości, jak np. pompowanie niektórych komór igłą czy grzanie palnikiem niektórych połączeń gwintowanych, tyle jest tam kleju. Jakoś wiele innych marek nie ma takich kwiatków. Choć z drugiej strony jak się spojrzy na serwisowalność części tłumików DT czy np. sztycy Thomson, to ręce opadają jak producenci potrafią zrobić pod górę aby czasem czegoś zbyt łatwo nie rozebrać. Z kolei przeglądy Rock Shoxa są dużo, dużo tańsze, ale to też ewoluuje. Spójrzcie np. na cenę smaru Dynamic Seal. Do tej pory 500 gramów kupowało się za 150-170 zł. Aktualnie (tj. zmiana w ciągu kilku miesięcy) kosztuje on 400-500 zł. Narzędzia RS też poszły bardzo mocno w górę.
  18. Czy by nie pękła zobaczymy, moje czekają na montaż w hamulcach 😉
  19. Jeśli chodzi o stalówki, to pewnie złożyłbym sobie chętnie coś retro MTB. Np. na bazie topowej ramy Scapin albo może Ritchey Plexus. Natomiast od lat szukam dla siebie Gianta MCR 1. Co ciekawe nie lubię szosy jako takiej ale ten wózek w końcu gdzieś znajdę i kupię 😉
  20. @woojj to "niestety" rower Klienta, ja się tylko przy nim dobrze bawię (stalówkeczka z fajnymi częściami). Od wielu lat przekonuję się o prawdziwości powiedzenia "szewc w dziurawych butach chodzi". Od lat treningi to najchętniej trenażer, bo najszybciej. Nie pamiętam, kiedy dobrze bawiłem się w terenie - nie mam czasu. Aktualnie w moim rowerze trzeba wymienić napęd, części leżą ale nie mam kiedy się za to zabrać. To samo z amorem (nomen omen w końcu Walentynki) - powinienem dawno zmienić mu uszczelki ale... kiedy. Więc z obaw o jego stan wewnętrzny śmigam na trenażerze i tak koło się zamyka. A jak już jest chwila czasu, to najczęściej nic mi się nie chce. Obręcze dla siebie (zdjęcie anody, customowe malowanie) robię od ponad roku. Przerzutek Acros nawet nie tknąłem. Tyle dobrze, że dla mojej Dziewczyny założyłem komplet i w NRSie zrobiłem kilka niezbędnych spraw. No, to się wyżaliłem 😉
  21. @rambolbambol dzięki, akurat zdjęcie robione naprawdę na szybko. Dopiero chwilę później uświadomiłem sobie, że mogłem dołożyć tam jeszcze kwiaty na stołku 😉 Bałagan zdarza się i u mnie oczywiście aczkolwiek mam jakąś nerwicę pod tym względem i wolę jak jednak jest porządek 😉 Widelec to rozebrany Rock Shox RS-1 z górnymi goleniami pomalowanymi pod kolor ramy. Na Cambium jeździ jeden czy dwóch z moich Klientów i ktoś rzeczywiście wspominał o jego szorstkości. Musiałbym jednak dopytać. Skom25 (nie wiedzieć czemu nie mogę zawołać drugi raz Usera w jednym poście) bez przesady 😉 Przy montażu dolnej miski sterów używałem palców. Aczkolwiek pędzel stosuję np. do smarowania ślizgów (bo ręki nie włożę do goleni) czy wszelakich Ratchetów, zapadek. Czyli do precyzyjnych elementów tam, gdzie czasem ma to znaczenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...