Skocz do zawartości

Punkxtr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 405
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Punkxtr

  1. W trybie Boost. Akurat tego nagrania nie mam opublikowanego, ale zawsze mogę wrzucić. Edit: obejrzałem sobie to jeszcze raz, może jednak przesadzam.
  2. @dfg dzięki :-) Mocowanie na klatkę piersiową pewnie jako krótka odmiana - inne ujęcia - też byłoby ok, aczkolwiek kiedyś je miałem i było do bani na dłuższą metę. GoPro daje radę, choć ma miejsca gdzie się gubi. Jakiś czas temu robiłem "koma" na wąskim, krętym leśnym singlu i przy bardzo szybkich zmianach kierunku kamera wyraźnie się gubiła i momentami obraz wyglądał nienaturalnie. Ale generalnie jest w porządku. Ważne, żeby wybrać aluminiowe mocowania skręcane na śruby imbusowe - w trudnym terenie tylko te dają odpowiedni chwyt i się nie przesuwają pod wpływem drgań. Najgorszy w GoPro jest chyba system "modułowy" zakupów. Normalnie czułem się, jakbym kupił wybrakowany zestaw klocków lego i za każdy kolejny potrzebny do zbudowania całości musiałem słono zapłacić. Chcesz mieć pilota do sterowania? Ok, kupuj. Ale chcesz go zainstalować na kierownicy? Kup kolejne mocowanie. Itd, itp.
  3. Up, filmowanie do tyłu moim zdaniem fajnie wychodzi. Niedawno kupiłem sobie GoPro Hero 8 + mocowanie na kierownicę i pod siodło. Będąc w Górach Świętokrzyskich nagrałem dwa filmy, w których jest kilka kadrów właśnie spod siodła: Tylko w terenie trzeba zadbać o sensowną obudowę, spod tylnego koła jednak leci cała masa różnych rzeczy prosto w kamerę.
  4. Kupię zestaw (tak naprawdę wystarczy mi sama miska na łożysko umieszczana w miejsce ślizgu, więc może być niekompletny) Hubdoctor do piast Mavic. Nowy lub używany, bez znaczenia.
  5. Up, czasem trafia się ktoś z tego typu sprzętem myślący, że ma nie wiadomo jaki rarytas. Nie przeczę, sama kaseta fajna i warta paru stówek, ale w okolicy 600 zł kupuje się nową 8 rzędową XTR. Niemniej rynek "staroci" rządzi się swoimi regułami.
  6. Jeśli chodzi o części serwisowe do starszych Rock Shoxów, to właściwie wszystko jest dostępne od ręki. Dla przykładu nawet do mojego SIDa sprzed 20 lat są podstawowe zestawy (wiadomo, sprężyn powietrznych czy tłumików już się nie dostanie poza leżakami magazynowymi w serwisach), do widelców sprzed dekady jest niemalże wszystko. Nie trzeba kupować zestawów za 104 zł - on akurat zawiera masę niepotrzebnych części o ile nie przywracamy do życia trupa. Uszczelki kurzowe i gąbki są w ciągłej sprzedaży, o-ringi również. O-ringi można dorobić samemu - będą lepsze niż leżaki sprzed lat ale oczywiście trzeba mieć najpierw oryginał na wzór.
  7. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    Dzięki! Szkoda, że to zawieszenie przestało być rozwijane; było świetne do XC i wyprzedziło swą epokę. Oczywiście wady również są, np. notoryczne trzeszczenie. Na Śląsku nie mam znajomych ale na pewno nie brakuje tam pasjonatów :-)
  8. Punkxtr

    [9150] Moots YBB by Punkxtr

    Softail do wielu zastosowań może być fajnym rozwiązaniem, ale ciężko jest trafić na taki produkt, który nie ma mankamentów tego pomysłu. W przypadku rzeczonego Mootsa problemem jest stukanie podczas odbicia. Przypadłość znana z najprostszych amortyzatorów bez tłumienia. Tutaj jest podobnie - w środku mamy dość twardą sprężynę i kawałek elastomeru, który de facto nie robi nic sensownego. Co więcej nie jest to odpowiednio sztywne rozwiązanie. Natomiast działa i wspomaga na długich trasach. Moim zdaniem znacznie lepsze softaile oparte były na wykorzystaniu klasycznego dampera (po fabrycznych modyfikacjach). Np. węglowy Trek STP 400 czy tytanowe Morati HC 1.2. W nowych rowerach również można spotkać ten patent - np. BMC czy Trek go stosują. Aczkolwiek jazda na BMC nie podobała mi się - rama wyraźnie wyginała się na boki, a na kocich łbach słychać było denerwujące stukanie. W Treku działa to znacznie przyjemniej.
  9. Tylko uważaj, bo na tej ścieżce w kier. Świdra można się natknąć na 70 latka bez odzieży i tego się już nie odzobaczy. W sumie na 4 jazdy 3 razy zawsze ktoś z krzaków szedł w stronę plaży. Nowe ścieżki to na pewno wartość dodana. Swoją drogą wybierz się koniecznie na trasę XC w Wesołej jeśli jeszcze nie byłeś i lubisz takie klimaty.
  10. Tak, ale dalej dają kudosy :-D Chyba, że to też można wyłączyć, nawet nie zagłębiałem się mocniej. Dla mnie to taki rowerowy fejs. Pewnie można wszystkodezaktywować tylko po co wtedy używać.
  11. Kurcze, od momentu wprowadzenia opłat widzę jakieś memy odnośnie Stravy, ludzie piszą na fb, tematy na forum. Ty tylko "głupia" aplikacja i strona www, ponadto chyba nikt nie oczekiwał, że będzie cały czas darmowa, a jej Twórcy to romantyczni buntownicy przeciw kapitalizmowi. Analogicznie jeśli ktoś zostaje przyjęty na 3 miesięczny staż i się na nim sprawdza to później oczekuje wynagrodzenia za swoją pracę. Chyba, że woli wolontariat ale w przypadku Stravy jest inaczej ;-) Druga kwestia - czy 250 czy 300 zł rocznie to naprawdę tak dużo? Inna sprawa, że dla mnie osobiście Strava jest fajna tylko ze względu na segmenty i KOMy oraz porównywanie własnych czasów. Oczywiście na początku użytkowania miałem mega zajawkę - wgrywałem segmenty (tylko dwa, bo jak się okazało w Polarze to w sumie bez sensu mimo pełnej integracji), natłukłem KOMy na trasach, po których jeżdżę. W końcu poczułem się jak fanatyk wędkarstwa z popularnej pasty, bo siedziałem przed kompem i oglądałem KOMy z rodzinnego miasta z zamiarem wykoszenia wszystkich jak tylko tam pojadę (to akurat mi nie przeszło, haha ;-) ). Chyba po tygodniu mi się znudziło mimo, że ściganie się mam we krwi. Zostały mi dwa KOMy do ogarnięcia pod samym domem. Ilekroć jeżdżę trasą, na której są nawet niespecjalnie mi się chce za nie brać. Ponadto męczy mnie sama społeczność - ciągle milion powiadomień (nawet jak wpadają do spamu) od znajomych, a mnie niekoniecznie interesuje gdzie kto pojechał, czy tym bardziej gdzie pojechałem ja. Póki mnie jeszcze czasem bawią jakieś segmenty to się tam trzymam ale inna sprawa, że oszustów tam sporo. Daleko lepiej korzysta mi się z programu Flow Polara. Bez ciągłego analizowania kto ile przejechał, ile dostał "kudosów", bez niepotrzebnych powiadomień.
  12. Jak sam nie jeżdżę na szosie, tak od 1997 roku mam zajawkę na Gianta MCR odkąd zobaczyłem go w katalogu. Ale tylko w konkretnym malowaniu, przez wszystkie lata tak naprawdę niemal się nie pojawiają, albo w innych barwach (nawet teraz jest coś na olx).
  13. Tak, w pewnym momencie takie wskaźniki były w grupach Dura-Ace oraz XTR.
  14. Z tego co wiem teraz owijka jest czarna, ale rower wciąż cieszy Właściciela podczas retro wypadów ;-)
  15. Generalnie Recony mają gąbki 10 mm. Jaki to rocznik? Wysokość możesz sprawdzić w katalogu części, np. tutaj: https://www.servicearchive.sram.com/sites/default/files/techdocs/rockshox_spc_-_rev_f_0.pdf Gąbki można założyć wyższe jeśli nie są zbyt ciasno. Jeśli spuchną, to wówczas pojawi się tarcie. Ew. mogą być przyszczypywane podczas wsuwania goleni. Do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie. Wg mnie iw wyższa gąbka tym lepiej, ale tylko jeśli wszystko jest dobrze spasowane ;-)
  16. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    Dzięki. Wiha robi fajne wykrętaki - są to po prostu powiększone imbusy, ale niestety nie w tym rozmiarze - sprawdziłem u siebie. Jeśli nigdy nie odkręcałeś tej śrubki to może być problem, bo to połączenie aluminium i stali, w dodatku skręcone na Loctite. Nie wiem czy wykrętak ją złapie, bo sama śrubka jest bardzo krótka i może nie udać się jej rozwiercić wystarczająco głęboko. Niemniej spróbowałbym tego właśnie sposobu. Gdybym poszukał u siebie to może znajdę (ale bez obietnicy powodzenia) oryginalną śrubkę, mogę Ci ją dać w razie potrzeby. Kiedyś wymieniałem je na tytanowe u siebie ;-)))
  17. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    No nie tylko to - także amortyzator przedni czy korba. Nigdy nie byłem zwolennikiem trzymania się epok czy wręcz katalogów jeśli wszystko do siebie pasuje wizualnie i technicznie. Bo jaki ma to sens - przednie przerzutki XTR z szarej serii były kiepskie i ciężkie lub pasowały tylko do zębatek 24/34/46T w przypadku fajnego Top Swinga. Tylnego szaraka wywalę bez żalu jak upoluję drugiego Acrosa. Nawet gdyby wisiał na ścianie nie byłoby czego podziwiać, bo te części widuje się co chwilę także dziś. De facto siodło, wsporniki, kiera, kaseta, łańcuch, gripy, opony - nic nie pasowałoby do epoki ;-) Największy problem tych rowerów to składanie pod szablon - szary XTR i zielone Micheliny. Oczywiście można tylko na dzisiejsze standardy niektóre rzeczy powiedzmy, że działają co najmniej niezadowalająco. To rower użytkowy - do codziennych treningów i wyścigów. Osobiście najbardziej razi mnie korba (choć już mi się opatrzyła) - jak tylko upoluję czerwoną Tune to ta pójdzie do wywałki. No i amortyzator przedni - sam widziałbym tu SIDa z goleniami 28 mm tylko co z tego, skoro ta wersja działa bez porównania lepiej ;-) Misz masz na pewno jest ale ja uważam, że z zachowaniem dobrego smaku (w tamtych latach rowery były bardzo kolorowe, często niemal przerysowane stąd mnogość barw) i co najważniejsze dobrego działania.
  18. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    Wyprzedane, czekam na info kiedy będą na stanie ;-)
  19. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    Dzięki, brakuje tylko korby. Nawet przymierzałem bo wkładałem ją do innego roweru i jeśli uda mi się taką znaleźć, to będzie petarda ;-)
  20. Punkxtr

    [10 290g] Giant XTC NRS Team

    Szczerze mówiąc, w pewnym momencie miałem szczerze dość. Szukasz czegoś miesiącami, składasz wreszcie do kupy i okazuje się, że coś jest do poprawy, coś nie działa. Tak było ze wspomnianym Nokonem w przerzutce tylnej. Byłem na to przygotowany, że może być problematyczny ale jednak człowiek siedział, smarował każdy cholerny koralik i nawlekał oraz mozolnie dobierał długość każdego odcinka. Takich sytuacji było sporo, a kwestia ogarnięcia przedniej przerzutki to naprawdę droga przez mękę. Samo znalezienie kogoś, kto podejmie się idealnego wykonania pojedynczych części to niemalże mission impossible. To samo z anodowaniem. Więcej czasu straciłem chyba na maile i telefony w poszukiwaniu fachowców niż zajęła mi sama budowa ;-) Napęd działa bdb - sam jeżdżę na łańcuchu 11 rzędowym i kasecie 9. Ale to maks, 12 już nie pójdzie ;-)
  21. Bottle Cage: (Koszyk na bidon) Tune Linksträger: 21 g Brake (Front): (Hamulec przedni) Shimano XTR BR-M951 tuned (tytanowe sprężyny, trzpienie, nakrętki, aluminiowe podkładki): 171 g Brake (Rear): (Hamulec tylny) Shimano XTR BR-M951 tuned (tytanowe sprężyny, trzpienie, nakrętki, aluminiowe podkładki): 169 g Brake Levers: (Klamki Hamulcowe) Shimano XTR BL-M950 tuned (tytanowe śruby): 166 g Cables: (Pancerze i linki) Nokon Slim Line + Power Cordz, Yumeya, Acros A-GE: 92 g Cassette: (Kaseta) Shimano XTR CS-M970 11-34 tuned (pająk Yumeya): 236 g Chain: (Łańuch) KMC X11 SL DLC: 232 g Crankset: (Korby) Shimano XTR FC-M970 tuned (tytanowa zębatka Carbon-Ti 22T): 685 g, środek suportu Shimano XTR SM-BB93: 73 g Derlr (Front): (Przerzutka przednia) Acros A-GE: 78 g Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) Shimano XTR RD-M952 tuned (alu kółka Acor, aluminiowe śruby i baryłka, tytanowa śruba mocująca): 205 g Fork: (Widelec) Rock Shox SID Team '08 tuned (tytanowe piwoty, golenie górne z węglową koroną, wyjęty górny tłumik i zastąpiony nakrętką Shift-Up, górny korek powietrza od wersji '20): 1342 g Rear Shock: (Damper) Rock Shox SID Dual Air '98 tuned (zmienione elementy zewnętrzne z kilku modeli SIDów dla zbicia masy): 248 g Frame: (Rama) Giant XTC NRS Team '00 tuned (tytanowe piwoty i śruby): 2203 g Grips: (Gripy) ESI Grips Racer's Edge: 51 g Handlebar: (Kierownica) Tune Turnstange Flatbar 2.0: 123 g Headset: (Stery) Ritchey Superlogic ZS44: 77 g Pedals: (Pedały) Ritchey WCS XC: 297 g Seat: (Siodło) Tune Komm-Vor bicolor: 97 g Seatpost: (Sztyca) FRM ST-M10 XL Ti: 192 g Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) FRM SC-32 tuned (tytanowa śruba Yumeya): 11 g Shifters: (Manetki) Shimano XTR Sl-M952 tuned (aluminiowe śruby i pokrętło): 117 g, Acros A-GE: 62 g Skewers: (Zaciski kół) New Ultimate titanium: 43 g Spacers: (Podkładki pod mostek) Soul Kozak 15 mm: 4 g Starnut: (Gwiazdka) Tune Xpanda: 7 g Stem: (Mostek) Tune Geiles Teil 4.0: 119 g Tire (Front): (Opona przednia) Vittoria Barzo Graphene 2.0 26x2.2”: 653 g Tire (Rear): (Opona tylna) Vittoria Barzo Graphene 2.0 26x2.2”: 667 g Top Cap: (Top cap) Tune-Cap: 4g Wheel Front: (Koło przednie) 677 g -Hub: (Piasta) Tune MIG: 74 g -Rim: (Obręcz) Mavic XC717 Ceramic: 407 g -Spokes: (Szprychy) DT Revolution: 133 g -Nipples: (Nyple) DT Torx: 9 g -Rim tape: (Opaska) Eclipse Tubeless Ready: 21 g Wheel Rear: (Koło tylne) 747 g -Hub: (Piasta) Tune MAG: 178 g -Rim: (Obręcz) Mavic XC717 Ceramic: 412 g -Spokes: (Szprychy) DT Revolution: 126 g -Nipples: (Nyple) DT Torx: 9 g -Rim tape: (Opaska) Eclipse Tubeless Ready: 22 g Misc: (Inne) wentyle Tune, uszczelniacz do opon, magnes na szprychę Tune Pulsar, czujniki Polar, powietrze w oponach, olej mineralny w pancerzach przerzutki przedniej, Tiso P-Pue, Avid Rollamajig Giant XTC NRS Team zbudowany przeze mnie dla mojej Dziewczyny. Rama ma już 20 lat, a jest fabrycznie nowa - wymagało to szukania elementów składowych po całym świecie (Polska, Włochy, Wlk. Brytania, USA). Sprzęt posiada kilka ciekawostek z epoki oraz nowsze części jak amortyzator przedni czy korba. Jest bardzo blisko ideału, który chciałbym osiągnąć. Pozostało tylko znalezienie nowej, czerwonej korby Tune Fast Foot oraz zestawu manetki i przerzutki tylnej Acros A-GE oraz kupno kompletu hamulców Extralite. Dlaczego rower na kołach 26", a nie coś współczesnego? Cóż, sprzęt z tamtych lat to masa wspomnień i tylko on daje Ani i mnie maksymalną przyjemność z jazdy oraz... oglądania go ;-) Więcej zdjęć i szeroki opis całości: http://serwisbajka.pl/giant-xtc-nrs-team/
  22. Up, bingo - zdaje się, że trafiłeś. Rzeczywiście był jeszcze Recon w tamtych latach i patrząc na archiwalne zdjęcia to jest to.
  23. Wlewasz olej od góry i odpowietrzasz dolny tłumik. Mierzysz odległość od górnego korka MC do dolnej uszczelki i tyle ma być od góry korony do poziomu lustra oleju. Uszczelka powinna być w całości zanurzona, nie więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...