Skocz do zawartości

Punkxtr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 444
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez Punkxtr

  1. Jak najbardziej, używa się ich także np. w żeglarstwie. Nie dalej jak wczoraj rozmawiałem o tym z jednym ze swoich klientów 😉 Może pomysł wydawał się być nieco za bardzo abstrakcyjny, by na nim zarobić. Trudno jednoznacznie powiedzieć. Albo, jak to mówią, przyszedł ktoś, kto nie wiedział, że się "nie da" i to zrobił. Względnie - trafiło na kogoś, kto połączył wreszcie dwie pasje i stwierdził, że przecież ze sznurków (których używał np. w wędkarstwie) można zrobić szprychy, bo sam jeździ na rowerze. Trzeba byłoby mocniej zagłębić się w historię marki Berd oraz Pi-Rope. Być może były też jakieś wcześniej podejmowane próby, ale czegoś brakło.
  2. Buduję aktualnie jeden z najlżejszych na świecie rowerów do XC Downcountry. Trochę tych dziwnych terminów ostatnio ukuto więc dla tych, którzy nie kojarzą - to w pełni zawieszony sprzęt o skoku 120 mm przeznaczony do odrobinę (ale naprawdę odrobinę) cięższych zastosowań terenowych niż klasyczne XC. Właściciel sprzętu jest bardzo lekki, stąd mogliśmy poszaleć. Jednym z ciekawych elementów, są koła ważące 899 gramów (komplet). Posiadają carbonowe obręcze o szerokości wewnętrznej 30 mm, piasty w syst. Boost oraz tekstylne szprychy Berd (czyli wykonane ze sznurka). Jednak granica szaleństwa istnieje także dla posiadacza roweru, stąd zrezygnowaliśmy z ociupinkę lżejszych, ale nietrwałych łożysk ceramicznych. W MTB moim zdaniem szkoda na nie pieniędzy, stąd mamy cięższe, w pełni nierdzewne odpowiedniki Heavy Duty. Najciekawszym - jak myślę - elementem są tu szprychy ze sznurka. Pomysł może komuś wydawać się dziwny czy niedorzeczny, ale tylko na pierwszy rzut oka. Nie jest to oczywiście zwykły sznurek, tylko polietylen UHMWPE, który - przy pewnych założeniach - potrafi trzykrotnie przewyższyć wytrzymałością stal. Materiał dla dociekliwych: https://ingenioer.au.dk/en/current/news/view/artikel/new-research-identifies-the-strengths-and-weaknesses-of-super-material Oczywiście w rowerach mamy do czynienia np. z kevlarem (choćby w oponach zamiast stalowego drutu), istniały także linki przerzutkowe i hamulcowe wykonane z Zylonu. Jest to meteriał przypominający tekstylia czy kevlar właśnie. Sam ich używałem i potwierdzam - działały. Oczywiście sprawny marketing to jedno, a krajowy testodrom - drugie 😉 Po pewnym czasie postaram się o update. Planuję także nagranie filmu opowiadającego jak budować koła na tekstylnych szprychach, aczkolwiek muszę znaleźć wolny slot czasowy... Poniżej nagranie, w którym opowiadam o ultralekkich kołach Extralite, porównuję wagowo szprychy tekstylne ze stalowymi oraz tytanowymi, a także wspominam o kilku innych aspektach zw. z tak niską masą zestawu:
  3. Jako, że warsztaty trwały blisko 3 godziny, wrzucam skrót filmowy z wydarzenia. Tematem przewodnim były kontuzje w kolarstwie: co je powoduje i jak im zapobiegać. Piotr Kalużny - fizjoterapeuta i bikefitter opowiadał także o tym, czy jeździmy ze zbyt szerokimi kierowncami, jaki wpływ na urazy mają bloki, luzy w pedałach czy zużyte podeszwy butów. Zerknijcie, było naprawdę ciekawie. Przy czym Piotr IMHO ma naturalny dar do przyciągania uwagi słuchaczy 🙂
  4. Film na pewno nagram, tylko jak zrobi się ciepło żeby były też fajne ujęcia z terenu. No i muszę dokończyć tuning napędu, jestem w trakcie 😉
  5. @BiriaBiria dzięki 🙂 Golenie widać przez chwilę na moim ostatnim filmie, tak prezentują się na żywo: Te konkretne golenie wykonane są z 93.66% magnezu, 6.24% aluminium i 0.1% manganu. Ręcznie ściągnąłem lakier, usunąłem mocowanie do tarczy i wypolerowałem całość. Przy czym po odcięciu mocowania okazało się, że struktura materiału miała tam trochę niedoskonałości i musiałem się grubo namęczyć, aby całość wyszła równo i ładnie. Następnie oddałem golenie do kolegi zajmującego się aerografem. Wszystko wykonane jest ręcznie, to była naprawdę koronkowa robota. Na wierzch położona jest cienka warstwa lakieru bezbarwnego. Przy czym było z tym dużo problemów, bo prawie nic nie chciało się trzymać tego stopu. Duke ma skład goleni podobny, ale różne są proporcje pierwiastków.
  6. Producenci różnie mierzą szerokość, ale przy poich oponach 2.25" miejsca jest aż nadto. Swoją drogą mój amortyzator mocno schudł i dostał nowe, customowe golenie. Trochę się przy nich namęczyłem, ale było warto.
  7. Jeśli chcesz okleić cały rower, możesz kupić gotowca - np. od Ride Wrap (o ile produkują zestaw do Twojej ramy). Bardzo fajnie zaprojektowany i wykonany. W innym przypadku kup rolkę folii (np. Oracle Oraguard) i sam dotniesz. Niemniej w przypadku bardziej wyszukanych kształtów będzie potrzeba więcej pracy. Nie miałem nigdy sytuacji, aby schodził lakier. Ale oczywiście folię trzeba zdejmować odpowiednią techniką, najczęściej podgrzewając ją.
  8. To było takie "pilotażowe" spotkanie. Planuję cykliczną imprezę przynajmniej do momentu, aż chętni nie zaczną wymierać 😉 Zapewne w którymś z ciepłych miesięcy (może czerwiec, ew. lipiec), aby można było pojeździć. Planów trochę jest - jedne mniejsze, inne większe.
  9. Pierwszy Zlot Retro MTB za nami 🙂 Poniżej krótka relacja filmowa, oraz kilka zdjęć:
  10. @spidelli na zębatkach widać już zużycie, ale zdjęcia są pod kątem i pokazują zbyt mały wycinek. Łańcuch powinien na nich działać ale jest także szansa, że praca będzie głośna. Trzeba to zweryfikować.
  11. Jeszcze coś takiego. Przerzutka wg mnie nie wygląda fatalnie (jak na obecne, niskie standardy) ale korba... Komentarze za granicą podobne jak u nas. Aliexpress? 😉
  12. Chłopaki, dajcie spokój z kłótniami. Pax 🙂 Mnie grupa nie chwyciła za serce, ale pojawiło się kilka innych zdjęć i na nich wygląda już lepiej. Zwróćcie uwagę, że pokazano również analogiczną do XTR manetkę Deore XT. XTR dawno nie jest już produktem, na którym jeżdżą niemal tylko zawodnicy. 25 lat temu w moim mieście był jeden chłopak, który miał przerzutkę XTR. Aby ją oglądać, przyjeżdżali do nas z okolicznych miejscowości. Ale żeby nie było - gdy przeprowadziłem się do Warszawy na studia, to z początkiem nowego Milenium wcale nie widywało się tych części w co drugim rowerze. Pamiętam, że gdy byłem na jednym z wyścigów XC na Kopie Cwila i ktoś miał XTR, to wśród kibiców słyszało się pomruk: "Widziałeś, miał XTR'a!". Dziś praktycznie codziennie przyjeżdża do mojego serwisu kolejny rower na XTR i widzę tę grupę częściej, niż niższe (tak samo jest w przypadku SRAM). To oczywiście nie jest tak, że każdy jeździ teraz na topowych grupach. Ale nawet w moich rodzinnych Starachowicach (miasto ok. 40 000 mieszkańców) jeździ teraz tyle elektryków na najdroższych grupach za kupę kasy, że sam się dziwię jak szybko nastąpiły takie zmiany. Naturalnie XTR ma wciąż wymiar marketingowy i zawodowcy powinni go używać, aby te części chcieli kupić amatorzy. Jednakowoż to pasjonaci są w tym momencie docelową grupą odbiorców. Profesjonaliści to promil. W moim rowerze nowego XTR nie będzie 😉 Aktualnie mocnotuninguję zestaw hydraulicznych przerzutek Acros, aby było się czym cieszyć w sezonie 😉
  13. Ostatnia zajawka przed sobotnim spotkaniem, będzie ciekawie 🙂 Zapraszamy!
  14. Też uważam, że grupa jest paskudna. Ale (niestety) za długo żyję na tym świecie żeby nie wiedzieć, że ludzie mają to gdzieś. To jak z nowym logo PZU. Jak zastępowano stare każdy mówił, że nowe jest paskudne. Dziś wszyscy się przywyczaili i każdy ma to w tyłku. Tak naprawdę dużo rzeczy jest wg mnie brzydkich, ale i tak zmienia się je co roku więc mam wrażenie, jakby twórcom nie zależało.
  15. Jeszcze nigdzie, grupa nie została oficjalnie zaprezentrowana. Na razie to pierwsze przecieki. A, że nick zobowiązuje... 😉
  16. Także tego... Zwróćcie uwagę na manetkę, w tym przypadku widać mocne odejście od dotychczasowych konstrukcji.
  17. Dzięki Panowie! Powiem szczerze, że dopiero ta impreza mnie podjarała po raz pierwszy od wielu, wielu lat 😉 Duży udział ma w tym Kolega Łukasz, który zmotywował mnie aby ruszyć z tematem. Samych rowerów powinno być sporo. Nie zabraknie DH, będzie także szosa 😉 Będę się starał, aby impreza była cykliczna i docelowo w którymś z ciepłych miesięcy. Plany są ciekawe, zobaczymy po pierwszym zlocie, czy jest to potrzebne.
  18. 22 lutego o godz. 11:00 startujemy ze "Zlotem retro MTB". Miejscem spotkania będzie warszawska siedziba mojego serwisu, przy ul. Indiry Gandhi 27. Długo się do tego przygotowaliśmy i wygląda na to, że będzie co oglądać i z kim rozmawiać. Szykujemy również kilka niespodzianek, ale na razie rozmowy są w toku 😉 🫵Agenda: Tego dnia sklep i serwis będziemy mieć tylko dla siebie. Motywem przewodnim będzie MTB sprzed lat, chęć poznania ludzi z podobną pasją, a nawet - jeśli ktoś ma ochotę - uskutecznienie wymian handlowych 🙂 🚵‍♂️Przedstawimy kultowy sprzęt z tamtych czasów, m.in.: - Biria Unplugged, czyli koncept roweru MTB z lat 90 (1 z 17 sztuk na świecie) z takimi częściami jak Paul, EGS, JP Morgan itp. Czyli top of the top - kultowy Giant NRS Team obwieszony kolorowymi gratami, które oglądaliśmy niegdyś w katalogach. Roox, FRM, Tune, hydrauliczne przerzutki Acros A-GE itp. - tytanowy Van Nicholas Tuareg dla fanów weightweenies i bling bling, czyli Extralite, Tune, Chris King Titanium, Yumeya, etc. Oprócz w/w, masa kultowych części. Shockster, AMP, Mountain Cycle San Andreas, szary XTR, itd. Nie zabraknie również prasy z epoki do poczytania. Pokażemy tak interesujące egzemplarze, jak książka Shimano na 100 lecie istnienia firmy czy przedsprzedażowy egzemplarz polskiego pisma w dużym formacie, które nigdy nie trafiło do sprzedaży. Na pewno nie zabraknie kawy☕☕☕, postaramy się o drobne przekąski. Dla chętnych możliwość zakupienia obiadu w sąsiedzkiej restauracji (dobra pizza, makarony). 🍕🍕🍕 Na ścianie wisi duży telewizor, także nie zabraknie retro filmów 🙂 📺📺📺 Uwaga: jeśli chciałbyś/chciałabyć wystawić u nas tego dnia swój rower czy cokolwiek innego jako eksponat - jest taka możliwość. Po prostu napisz wcześniej mail: 📧kontakt@serwisbajka.pl z dopiskiem "Zlot Retro MTB".
  19. Jako, że organizuję kolejnę odsłonę "Kolarskich rozmów", chciałbym zaprosić do uczestnictwa wszystkich zainteresowanych. Spotkanie jest bezpłatne i odbędzie się w sobotę 15 lutego o godzinie 16:00 w Warszawie przy ul. Indiry Gandhi 27. Jest to adres mojego serwisu, tuż obok znajduje się stacja metra oraz wygodny (bezpłatny) parking. Krótka agenda: Warsztaty w formie dyskusji z możliwością zadawania pytań poprowadzi dla Was fizjoterapeuta Piotr Kalużny. Motywem przewodnim tego dnia będą: 1. Najczęstsze kontuzje w kolarstwie - przyczyny, leczenie, profilaktyka 2. Przygotowanie motoryczne (trening ogólnorozwojowy) w kolarstwie - podstawowe zasady, najważniejsze założenia, najczęściej popełniane błędy 3. Rozciąganie, rolowanie - czy są rzeczywiście konieczne? Fakty i mity Na spotkanie zarezerwujcie sobie min. 1,5h. Jeśli pytań będzie dużo (a przewidujemy naprawdę interesującą i ożywioną dyskusję), ów czas może się wydłużyć. Jak zawsze będzie czekała na Was aromatyczna kawa i przepyszne ciasto, wśród zebranych wylosujemy voucher na serwis do zrealizowania w naszym studio. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc, prosimy o rezerwację: - telefonicznie: 601 071 072 - mailowo: kontakt@serwisbajka.pl Oczywiście jeśli będzie więcej chętnych niż miejsc nikogo nie wyrzucimy, ale pozostaną tylko stojące 😉 Link do wydarzenia na fb: https://www.facebook.com/events/2337137779984547?acontext={"event_action_history"%3A[{"extra_data"%3A""%2C"mechanism"%3A"left_rail"%2C"surface"%3A"bookmark"}%2C{"extra_data"%3A""%2C"mechanism"%3A"calendar_tab_event"%2C"surface"%3A"bookmark_calendar"}]%2C"ref_notif_type"%3Anull} Zapraszamy Was serdecznie! 🙂
  20. Jako, że temat carbonowych szprych jest aktualnie na czasie, postanowiłem nagrać krótki film poruszający kilka kwestii z nimi związanych. Jak wygląda naciąg szprych w nowym kole z Chin? Dlaczego podczas centrowania szprycha może pęknąć? Ile to waży i czy warto? Myślę, że w wielu przypadkach szczególnie istotna jest odpowiedź na drugie pytanie. Ze wzgl. na swoją konstrukcję, niektórych kół z węglowymi szprychami nie można centrować w klasyczny sposób choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że jest inaczej:
      • 3
      • +1 pomógł
  21. @tom404 to co prawda nie do końca okolice, których szukasz ale zapraszam do mnie: Serwis Bajka Indiry Gandhi 27, Warszawa Nieopodal stacji metra Imielin - dosłownie 2 min. drogi od wylotu z ekspresówki. https://serwisbajka.pl/
  22. @pecio gdybyś chciał przekazać plakat w dobre ręce, chętnie odkupię 🙂
  23. Dzięki chłopaki za Wasze głosy. Temat jest dla mnie interesujący, bo zajmowałem się kiedyś tego typu rzeczami nie tylko w branży rowerowej. Ale kiedy wsiąkłem zawodowo w dwa kółka - współpracowałem z portalami, czasopismami czy też firmami produkującymi rowery. Jedni mieli gorsze, drudzy lepsze podejście do reklam. Niemniej nie traktowano (z reguły) odbiorcy jak debila. Dziś nie reklamuje się - zauważcie - konkretnego produktu, tylko feeling, odczucia. Vide wspomniana reklama Jaguara - jak tak ma przemawiać do mnie marka zajmująca się tylko i wyłącznie samochodami, to ja podziękuję 🙂 Że kiedyś to było, a dziś nie ma? Nie można się zamykać w swojej bańce sprzed 20 czy 30 lat, tylko być otwartym na nowe. Przynajmniej ja tak uważam, bo na starość człowiek zgnuśnieje. Ale też warto dyskutować, czy coś idzie w złym kierunku. Zresztą od lat reklamy bazują na nostalgii. Począwszy od samochodów i neoretro sprzed lat, skończywszy na branży rowerowej. Vide Scott i jego Endorphin 29", malowanie ram Cannondale nawiązujących do najlepszych lat marki czy nawet facebookowy profil Shimano. Co jakiś czas możemy znaleźć tam posty ze zdjęciami starych części (jak szary XTR) z informacją, że Japończycy są w branży od lat i stworzyli kultowe podzespoły. Z drugiej strony nie widzę na tę chwilę możliwości odwrócenia trendu, bo sami ludzie tego nie chcą (tj. większość). Dlatego z nieukrywaną ciekawością pytam jakie są Wasze odczucia w tej kwestii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...